Fot. pixabay/beauty_of_nature

Profesorowie Weigel i Weiler: Kościół musi nauczyć się przedstawiać argumenty ws. ochrony życia

W dawnej Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego odbyła się dziś debata pt. „Między religią a liberalizmem. Prawa człowieka wobec konfliktu światopoglądów”. Prelegentami byli wybitny amerykański filozof i teolog katolicki, prof. George Weigel oraz uznany specjalista od prawa międzynarodowego prof. Joseph H.H. Weiler, wykładowca na New York University School of Law.

Podczas debaty prelegenci próbowali odpowiedzieć na pytania: Czy prawa człowieka stały się narzędziem do walki o realizację postulatów politycznych różnych grup? Czy da się połączyć ideę świeckości państwa z prawem do wolności wyznania? Gdzie są granice wolności słowa? Prelegenci zwrócili uwagę, iż trzeba przyjrzeć się sytuacji w poszczególnych krajach.  – Martwi mnie wykorzystanie idei praw człowieka do promowania postulatów, które obrażają sumienie – powiedział Joseph Weiler. Podobnego zdania był George Weigel. Zwrócił uwagę, że niektórzy wykorzystują etykietę praw człowieka w niewłaściwy sposób, wychodząc z założenia „że jeśli będą krzyczeć głośniej, to ich poglądy staną się prawami człowieka”. – Przeładowanie językiem praw człowieka jest szkodliwe dla sprawy ochrony integralności osoby ludzkiej i tworzy przeszkodę dla rozkwitu jednostki w ramach społeczeństwa – podkreślił.

>>> USA: jaka jest katolicka odpowiedź na stopniowe legalizowanie eutanazji i wspomaganego samobójstwa?

Niewłaściwa argumentacja w sprawie ochrony życia?

Prowadząca spotkanie dr Maria Ciostek zwróciła uwagę, że Francuzi uznali już, iż aborcja jest prawem człowieka, a teraz zamierzają ogłosić, że prawem człowieka jest również eutanazja. Zapytała prelegentów, czy nie pozostaje to w konflikcie z prawem naturalnym.

– Wszyscy wiemy, że jest coś takiego, jak wolność od religii i wolność do religii. Teoria liberalna nie ma jednak dobrej odpowiedzi na pytanie, dlaczego ma być wolność od religii” – mówił Weiler. – Nie znalazłem żadnej przekonującej odpowiedzi na teorię liberalną – dodał.

Zauważył jednocześnie, że „narzucanie poglądów o charakterze de facto religijnym przez świeckie państwo, nie jest tylko naruszeniem teorii liberalnej, ale jest to także poważnym naruszeniem wolności religijnej, gdyż nie można nikomu narzucać przekonań religijnych”.

George Weigel, fot. youtube/ewtn

Prof. Weigel podkreślił, że „w każdym sprawiedliwym społeczeństwie musi pojawić się ochrona prawna najsłabszego”. Zwrócił uwagę, że w 16 stanach USA wciąż toczy się walka o ochronę życia. Zauważył jednak, że sedno leży w odpowiedniej argumentacji używanej przez obrońców życia, w tym biskupów Kościoła Katolickiego.

Do kwestii odpowiedniej argumentacji odniósł się także prof. Weiler, dodając, iż stara się być wierny swojej wierze oraz że wierzący katolicy są w podobnej sytuacji.

– Moim zdaniem argumentacja użyta przez Kościół w sprawie rozwodów we Włoszech, nie była do końca przemyślana. Nie trafiała do ludzi rozwiedzionych lub niewierzących – zauważa profesor. – Mogli w tej kampanii podkreślić specyfikę, że żydzi się rozwodzą, muzułmanie się rozwodzą, a chrześcijanie nie, że są wyjątkowi – powiedział.

Zgodził się z tym drugi prelegent.

– Biblijna koncepcja małżeństwa upadła, a jedynym sposobem jej odzyskania jest powiedzieć „różnimy się” – powiedział prof. Weigel. – Trzeba przyznać że przegraliśmy pewne rzeczy, jeśli chodzi o edukację, wcielanie pewnych prawd biblijnych, utratę właściwego rozumienia pojęcia wolności – zauważył.

Ocenił, że sytuacja będzie się pogarszać, jeśli Kościół nie nauczy się przedstawiać argumentów, a mówić będzie jedynie, że „ludzie powinni zrobić coś, bo Kościół tak mówi”.

Przekonania religijne spójne z prawem naturalnym

Prof. Weiler wyraził opinię, że „kiedy przekonania religijne są spójne z prawem naturalnym, trzeba to silnie argumentować. Jednocześnie jednak, gdy określone przekonania opierają się przede wszystkim na wierze, nie należy ukrywać ich religijnych korzeni, ale pokornie pokazywać także takie przekonania w przestrzeni publicznej. Trzeba wtedy pokazywać świadectwo życia. I ludzie wtedy powiedzą: spójrz na niego, na nią, to jest katoliczka i dlatego taka jest”.

–  Polska jest naprawdę wyjątkiem w Europie. Wiecie, ile ludzi chodzi na Mszę we Francji? Od 5 do 7 %. We Francji i Wielkie Brytanii więcej jest muzułmanów w meczetach niż chrześcijan w Kościołach – zauważa. 

Prof. Weigel stwierdził, że w obecnej sytuacji dochodzi do tego, iż jest „jedyna religia, którą można publicznie praktykować i to jest religia świeckości”. Drugi prelegent zauważył z kolei, że prawdziwa neutralność państwa występuje w Holandii i Wielkiej Brytanii, gdzie przyznaje się finansowanie szkołom prowadzonym przez różne wyznania. – Tymczasem obecna w innych państwach skrajna koncepcja świeckości nie oznacza ich neutralności. Staje się swoistym światopoglądem, nową religią – stwierdził.

– Sądzę, że dobrze by było, aby wierzący w sposób spokojny i wyważony stawiali pytanie, czy ta świeckość wymuszana przez prawo, prowadząca w istocie do ograniczenia wolności religii, nie jest antydemokratyczna, czy nie sprzeciwia się zasadom demokracji? Myślę, że jest to jedyna ścieżka przed nami – powiedział prof. Weigel. – Po prostu bądźmy świadkami – dodał. 

***

Prof. George Weigel – wybitny amerykański filozofem i teolog katolicki, jeden z najpoważniejszych komentatorów życia religijnego i publicznego, Distinguished Senior Fellow w Ethics and Public Policy Center. Napisał kilkanaście książek na temat nauki społecznej Kościoła oraz moralnych podstaw polityki i ekonomii. Autor najbardziej znanej biografii papieża Jana Pawła II pt. „Świadek nadziei”. Współzałożyciel i współorganizator szkoły letniej Tertio Millennio Seminar on the Free Society, w której co roku uczestniczą studenci z Polski, Stanów Zjednoczonych i krajów Europy Środkowo-Wschodniej. W 2024 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.

Prof. Joseph H.H. Weiler – specjalista od prawa międzynarodowego i konstytucjonalista, wykładowca na New York University School of Law, rektor Europejskiego Instytutu Uniwersyteckiego we Florencji. Znacząco wpłynął na kształt prawny Unii Europejskiej. Był członkiem komisji, która przygotowała traktaty z Maastricht i Amsterdamu, doradzał także podczas prac Konwentu opracowującego europejską konstytucję. W 2010 r. zwycięsko reprezentował Włochy w słynnej sprawie Lautsi vs. Italy, broniąc przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka pluralizmu przestrzeni publicznej. Autor książki „Chrześcijańska Europa. Konstytucyjny imperializm czy wielokulturowość?”. W 2022 r. został laureatem Nagrody Ratzingera

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze