fot. Justyna Nowicka/Misyjne Drogi

Proszowice: bp Andrzej Kaleta ogłosił Rok ojca Rafała z Proszowic

W 570. rocznicę urodzin bernardyna sł. Bożego ojca Rafała z Proszowic, wybitnej postaci z przełomu XV i XVI wieku, mieszkańcy jego rodzinnych Proszowic odkrywają go na nowo i wkraczają w parafialny Rok Ojca Rafała, który podczas Mszy św. ogłosił dzisiaj bp Andrzej Kaleta.

Bp Kaleta wygłosił homilię, w której m. in. przypomniał życie o. Rafała, jego sylwetkę i – w nawiązaniu do słowa Bożego – cechującą go mądrość. Odwołując się do przypowieści biblijnej o dziesięciu pannach, bp Kaleta zauważył, że „wieczne zbawienie lub potępienie zależy wyłącznie od tego, co robimy z naszą wolnością tu i teraz”. – Groźny opis odrzucenia głupich panien, powinien wyrwać nas z bezmyślności i bezczynności, powinien uaktywnić naszą wolność – zaapelował. – Jest to przypowieść, która pomaga nam zrozumieć, że nasza przyszłość realizuje się przez codzienny wysiłek gromadzenia wspomnianej oliwy do naszych lamp. I właśnie na tym polega prawdziwa mądrość, mądrość Boża, której zabrakło nierozważnym pannom – podkreślił.

Tym, który „rozpoznał mądrość” był wielki rodak lokalnej społeczności wiernych – ojciec Rafał z Proszowic. Bp Kaleta krótko przytoczył zarys jego biografii. Uczył się on w miejscowej szkole parafialnej, a później  w szkole katedralnej przy kościele Mariackim w Krakowie. Studiował na Akademii Krakowskiej gdzie „zetknął się z ówczesnymi prądami kulturalnymi i naukowymi (…), co w przyszłości uczyniło go jednym z najbardziej światłych zakonników bernardyńskiej społeczności zakonnej”. – Kroniki podają, że wielki wpływ na przyszłość młodego, wtedy jeszcze Stanisława, wywarł Świętosław Milczący, spowiednik przy kościele Mariackim, który był jego kierownikiem duchowym – mówił. 

>>> Bp Andrzej Kaleta: rodzice powinni więcej rozmawiać ze swoimi dziećmi

Bp Andrzej Kaleta, Fot. Yt/screen//Polskie Radio Kielce

Stanisław w nowicjacie bernardyńskim otrzymał imię zakonne – Rafał. Przyjął święcenia kapłańskie w Zakonie Braci Mniejszych. Ze względu na swoje liczne talenty i wykształcenie pełnił różne funkcje: spowiednika, gwardiana, prowincjała, aby zostać wybranym wikariuszem Wikarii Polskiej Bernardynów.  – Uczestniczył w kapitule generalnej w Asyżu, która odbyła się w 1507 r. Tam został wyznaczony wizytatorem generalnym Wikarii Polskiej. Dał się poznać jako świetny mówca, kodyfikator ustaw zakonnych – przypominał bp Kaleta.

Zmarł 26 stycznia 1534 r. Jego ciało złożono w prostej dębowej trumnie, którą wystawiono w wareckim kościele. Ojciec Rafał z Proszowic jest określany błogosławionym na podstawie kultu, który datuje się od niepamiętnych czasów, choć nigdy nie było beatyfikacji.

– Mądrość, o której dziś słyszeliśmy w jego przypadku przyjęła kształt służby Bogu i ludziom. Była ona pochodnią, która rozświetlała jego życie i pozwoliła rozpalić światło Bożej miłości w sercach wielu ludzi. Dzięki niej służył Bogu, Kościołowi i Rzeczypospolitej wtedy Obojga Narodów – podkreślał bp Andrzej Kaleta. – To dlatego nadchodzący rok w waszej parafii będzie przeżywany jako Rok o. Rafała z Proszowic. Będzie to okazja do modlitwy o jego beatyfikację i o prawdziwą Bożą Mądrość dla nas, jego rodaków – tłumaczył.

Kult o. Rafała utrzymuje się w rodzinnym mieście, a szczególnie w ostatnich latach, gdy parafianie pielgrzymowali do miejsca jego pochówku w Warcie, gdy prowadzone są naukowe kwerendy historyczne i projektowane inicjatywy grantowe podejmowane wspólnie z urzędem miasta i gminy.

Ogłoszenie Roku o. Rafała poprzedziło Triduum trwające od 10 do 12 listopada prowadzone przez bernardyna, ojca Zenona.  Ks. dr Jan Zwierzchowski, proboszcz parafii nazywa ten okres „czasem odkrywania duchowej mocy, której potrzebujemy w niespokojnym świecie”. – Chcemy odkryć tę wybitną postać naszego Rodaka w jej wymiarze duchowym i historycznym – mówi.

– Przez cały rok proszowianie, od najmłodszych po najstarszych będą odkrywali postać swego rodaka dwutorowo – jako tego, który miał szczególny kult Eucharystii, Męki Pańskiej, Matki Bożej i tego, który oręduje za nami – tłumaczy proboszcz. Po drugie – jako wybitną postać wpisaną w dzieje Proszowic, Polski i w formułę posługi bernardynów. Katecheci i prefekci zadbają o szkolne konkursy: plastyczne, literackie i in., które najmłodszym także przybliżą tę postać.

W Proszowicach nie zachowały się żadne ślady materialne po o. Rafale. Jedna z ulic w pobliżu kościoła nosi jego imię.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze