Prymas: błogosławienie barbarzyńców, którzy eksterminują naród ukraiński, to bluźnierstwo
Usprawiedliwianie i błogosławienie barbarzyńców, którzy eksterminują naród ukraiński jest gorszące; to jest bluźnierstwo – powiedział w czwartek prymas Polski abp Wojciech Polak, odnosząc się do działań patriarchy moskiewskiego Cyryla I.
Abp Polak wziął udział w dyskusji „Jaka droga do pokoju w Ukrainie?”, która z udziałem zwierzchnika Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego abp. Światosława Szewczuka odbyła się w czwartek w Warszawie. „Trzeba wciąż pamiętać, że jest wojna, że nasi bracia i siostry cierpią, że jesteśmy zobowiązani wewnętrznie do tego, żeby ta pamięć w nas była. Wiemy, że ona się później przekłada na konkrety” – zaznaczył.
>>> Prawosławna Wielkanoc w Moskwie: patriarcha Cyryl wzywa do modlitwy za rosyjską armię
Prymas zwrócił uwagę, że powinien zostać zabezpieczony „sprawiedliwy pokój dla Ukrainy, a nie jakiś zgniły kompromis, który będzie źródłem większego jeszcze niepokoju”.
Podkreślił, że z perspektywy Kościołów istotną kwestią dla budowania pokoju jest dialog ekumeniczny.
„Niestety, muszę to powiedzieć, że to jest rzecz gorsząca – zwłaszcza dla mnie, który kiedyś też siedziałem przy tym stole z patriarchą Cyrylem, wołająca o pomstę do nieba – usprawiedliwianie, błogosławienie barbarzyńców, którzy niszczą, eksterminują naród Ukraiński. Jak można to usprawiedliwiać? Wiarą? Przecież to jest bluźnierstwo” – ocenił.
Zastrzegł, że cieszy się, iż większość Kościołów jasno wyraża swoje stanowisko i nie zgadza się z tą narracją.
„Zadaniem Kościołów jest jasne upomnienie tych, którzy zbłądzili. I tworzenie przestrzeni dialogu, wolnego od zemsty, od pokusy wymierzania sprawiedliwości w ramach zbiorowej odpowiedzialności” – zaznaczył.
W marcu 2024 r. w Moskwie odbyła się Światowa Rada Narodu Rosyjskiego, podczas której patriarchat moskiewski wydał dokument podpisany przez patriarchę Cyryla I. Autorzy dokumentu nazwali agresję Rosji na Ukrainę „świętą wojną”, w której „Rosja i jej naród, broniąc jednej przestrzeni duchowej świętej Rusi, wykonują misję 'powstrzymującego'”. Z dokumentu wynika, że po zakończeniu wojny Ukraina ma znaleźć się w „strefie wyjątkowego wpływu Rosji” w ramach „ponownego zjednoczenia narodu rosyjskiego”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |