list prymasa polski

Abp Wojciech Polak, fot. archidiecezja gnieźnieńska

Prymas Polski: to nie nasze życie ma misję, to ono jest misją

„Jest dziś wielu w Kościele, w których budzi się jakieś szaleńcze przekonanie, że mają misję. Nie! Nasze życie jest misją, Jezusową misją” – mówił dziś w Gnieźnie Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył w katedrze gnieźnieńskiej Mszy św. z okazji 30. rocznicy istnienia Towarzystwa św. Wojciecha, działającego w archidiecezji gnieźnieńskiej i diecezji bydgoskiej. Nawiązując w homilii do Ewangelii o posłaniu uczniów, a także do życia patrona bractwa św. Wojciecha podkreślił, że siłą misji apostoła nie jest on sam – jego zdolności, przekonania czy dążenia. Siłą misji apostoła jest Jezus. „Nasze ludzkie działania same z siebie nie mają takiej skuteczności” – przyznał Prymas.

św. Wojciech

św. Wojciech, fot. Wikipedia

„Tylko Bóg może zbawiać. Tylko Jego imię może uzdrawiać i leczyć. Tylko On może ocalać. Tylko On zwycięża złego ducha. Uczeń, który idzie w Jego imię, działa więc Jego mocą” – wskazał abp Polak, powtarzając za papieżem Franciszkiem, że działania podejmowane z innych pobudek – pychy, chęci pokazania się czy panowania „nie są uświęcające”. „Jest dziś wielu w Kościele, w których budzi się jakieś szaleńcze przekonanie, że mają misję. Nie! Nasze życie jest misją, Jezusową misją” – przypomniał Prymas. Metropolita gnieźnieński tłumaczył też, że miarą skuteczności działania apostoła nie jest sukces i powodzenie. Przykładem jest tu św. Wojciech, któremu po ludzku patrząc nic się w życiu nie udało. Jest nią – mówił abp Polak – obecność Boga i doświadczenie Bożego działania w nim samym, w apostole, w każdym z nas.

„Appearance While the Apostles are at Table”, fot. Wikimedia Commons

W mszy św. wraz z braćmi z Towarzystwa św. Wojciecha uczestniczyli także pielgrzymi z archidiecezji lubelskiej. Eucharystię wspólnie z abp. Polakiem celebrował m.in. ks. kan. Tomasz Głuszak, asystent diecezjalny bractwa w archidiecezji gnieźnieńskiej. W modlitwie powszechnej oraz na zakończenie Mszy modlono się o ustanie pandemii koronawirusa, która także Polsce przybiera na sile. Towarzystwo św. Wojciecha uważane jest za kontynuatora dziewiętnastowiecznej Straży św. Wojciecha. Zostało reaktywowane przez Prymasa Polski kard. Józefa Glempa dekretem z dnia 20 czerwca 1990 roku. Pierwszym asystentem kościelnym bractwa został śp. ks. kan. Tadeusz Hanelt. Działalność bractwa streścić można w trzech słowach: kult, formacja, reprezentacja. Pierwsze oznacza ciągłą troskę o rozwój kultu patrona, drugie świadome pogłębianie własnej wiary, trzecie czynne uczestniczenie w uroczystościach religijnych, zwłaszcza tych ku czci św. Wojciecha. Członkowie bractwa ubrani w charakterystyczne granatowe płaszcze, które otrzymują po rocznym przygotowaniu, angażują się w organizację wielu uroczystości i wydarzeń kościelnych oraz imprez o charakterze kulturalnym, społecznym i oświatowym.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze