fot. PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Przed wizytą papieża Franciszka na Korsyce

Papież z Argentyny nie unika europejskich stolic. Franciszek był w Tiranie, Bukareszcie, Budapeszcie, Sofii, Atenach, Nikozji, a ostatnio w Luksemburgu i Brukseli. Zwierzchnik Kościoła katolickiego krótko rozważał podróż do Paryża na ponowne otwarcie Notre-Dame.

Pożar, który prawie zniszczył jeden z najważniejszych symboli europejskiej historii i kultury, również mocno go poruszył. Jednak pomimo całego swojego uznania dla francuskiej kultury i teologii nie przybył do Paryża, ale tydzień później udaje się z wizytą apostolską na Korsykę. Będzie to 47. zagraniczna wizyta apostolska papieża Bergoglio.

Korsyka, czwarta co do wielkości wyspa na Morzu Śródziemnym, należy do Francji od 1768 roku, ale ma specjalny status i jest językowo i kulturowo bliższa Włochom niż Francji. Mieszkańcy są uważani za konserwatywnych i – w przeciwieństwie do reszty republiki – nadal mocno utożsamiają się z katolicyzmem. 92 proc. Korsykanów należy do Kościoła katolickiego.

Innym osobistym powodem podróży Franciszka na Korsykę jest biskup wyspy, kard. François-Xavier Bustillo. 56-letni franciszkanin pochodzi z Kraju Basków i jest biskupem Ajaccio od 2021 roku. Papież mianował go kardynałem zaledwie dwa lata później. Kard. Bustillo był kapelanem parafialnym i przez dwanaście lat kierował franciszkańską prowincją Francji i Belgii. Później był odpowiedzialny za nowe wspólnoty duchowe, dialog międzyreligijny, pielgrzymki do Lourdes i ochronę nieletnich.

>>> Kościół na Korsyce przed wizytą papieża

Fot. pixabay/LN_Photoart

Msza papieska „pod okiem Napoleona”

Po przybyciu na lotnisko w Ajaccio, nazwane na cześć najsłynniejszego syna miasta, Napoleona Bonaparte, papież uda się do Centrum Kongresowo-Wystawienniczego na zakończenie spotkania „Pobożność ludowa w basenie Morza Śródziemnego”. Prelegenci pochodzą z Korsyki, Francji kontynentalnej, Hiszpanii, Sardynii i Sycylii.

Po spotkaniu odbędzie się południowa modlitwa z biskupami, kapłanami i zakonnikami w katedrze. Najważniejszym punktem wizyty jest Msza św. na Place d’Austerlitz. Plac ten, wielkości boiska do piłki nożnej, nad którym góruje pomnik Napoleona na majestatycznym cokole, nazywany jest po korsykańsku „U Casone”. Brzmi to jak włoski język sardyński i oznacza „duży dom lub posiadłość”.

„Rozumiem, że paryżanie są rozczarowani”, powiedział kard. Bustillo cytowany przez włoską gazetę “La Repubblica”. “Wizyta papieża jest ważnym wydarzeniem, na Korsyce cieszymy się, że przyjeżdża. A jeśli my we Francji i w Europie jesteśmy poza tym bardzo konceptualni i abstrakcyjni, Korsyka ma oryginalny i unikalny sposób przeżywania sekularyzmu” – powiedział kard. Bustillo.

Prezydent Macron przezwyciężył rozczarowanie odwołaniem wizyty Franciszka w Paryżu. W końcu przejdzie do historii jako prezydent, pod którego rządami Notre-Dame powstała “jak Feniks z popiołów”. I tak w niedzielne popołudnie, “Monsieur le Président” sam uda się na peryferie swojej republiki, aby pożegnać papieża. Tyle jest wymagane w ramach protokołu dyplomatycznego. Biorąc pod uwagę wewnętrzną sytuację polityczną, Macron mógłby i powinien posłuchać rady, którą Franciszek powtarzał wcześnie i często: “Lepiej widać centrum z marginesu”.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze