
Przegląd prasy katolickiej
Zapraszamy na cotygodniowy przegląd prasy katolickiej.

Tygodnik Powszechny
W „Tygodniku Powszechnym” bardzo interesujący wywiad z kard. Grzegorzem Rysiem o kulisach konklawe i o nowym papieżu Leonie XIV. Jaki to będzie, wg metropolity łódzkiego, pontyfikat? „Trudno powiedzieć, bo pontyfikat nie tylko będzie wyznaczany tym, kim jest obecny papież i jakie ma przekonania, ale także tym, co się wydarzy. Leon XIV na pewno podziela przekonanie Franciszka, że Kościół nie jest dla Kościoła, tylko dla świata. W związku z tym to, co się dzieje w świecie, będzie miało wpływ na słowa i czyny papieża. Przemówień nie było na razie za wiele, ale te, które usłyszeliśmy, pokazują, że papież reaguje mocno na kwestie wojny i pokoju. Reaguje natychmiastowo, bo mówił nie tylko o Ukrainie czy o Strefie Gazy, ale też o wojnie między Indiami a Pakistanem czy o konfliktach w Afryce. Leon XIV jest człowiekiem ogromnie wrażliwym na sprawy społeczne – myślę, że to był jeden z powodów, dla którego kardynałowie na niego głosowali. Ma za sobą 20 lat posługi w Ameryce Łacińskiej – w Peru, na dużych obszarach biedy, gdzie do ludzi nie da się dotrzeć inaczej, tylko konno” – mówi rozmówca. W numerze też o tym, dlaczego artyści w Polsce nie mają za co żyć. „Dostęp do kultury wpisany jest w naszą konstytucję, ale wciąż nie ma ustawy o zawodzie artysty, która chroniłaby ich prawa. Autorzy, aktorki, malarze i reżyserki krążą po kraju za kolejną 'śmieciówką’, mobbingowani i coraz bardziej wypaleni” – czytamy. Bardzo ciekawa jest również analiza poświęcona Morzu Kaspijskiemu. „Do końca XXI wieku poziom wody w Morzu Kaspijskim może spaść o jedną dziesiątą. Największy śródlądowy zbiornik świata – położony między Kazachstanem, Turkmenistanem, Iranem, Azerbejdżanem i Rosją, które długo ignorowały degradację jego środowiska – zanika” – czytamy. Warto też sięgnąć po artykuł, w którym redakcja „Tygodnika Powszechnego” zastanawia się, czy Leon XIV będzie papieżem od sztucznej inteligencji. „Po raz pierwszy w historii nie-ludzkie umysły stają się integralną częścią naszego życia. Czy Kościół jest przygotowany, by podjąć ze światem dialog na temat sztucznej inteligencji?” – pyta redakcja.

Przewodnik Katolicki
W nowym „Przewodniku Katolickim” przeczytamy m.in. o 10-leciu opublikowania przez Franciszka encykliki Laudato si’. „Gdy papież Franciszek pisał swoją encyklikę, świat był nieco bardziej uporządkowany. Od tego czasu wybuchły kolejne wojny, a globalizacja weszła w okres silnej rywalizacji pomiędzy państwami, które jeszcze przed dekadą siadały do negocjowania zmian, a nie udowadniania, kto jest potężniejszy i kto może więcej. Dlatego tym bardziej należy przypominać najważniejsze przesłanie Franciszkowej encykliki: 'Usłyszcie wołanie Ziemi i krzyk ubogich'” – czytamy. W wydaniu też o sprawcach przestępstw seksualnych: „Uprzejmy, uśmiechnięty, aktywny społecznie. Sąsiad, kolega z pracy, członek rodziny. Czasem nawet nauczyciel lub terapeuta. To nie jest obraz, który kojarzymy ze sprawcą przemocy seksualnej wobec dzieci. A jednak to właśnie ten obraz najskuteczniej maskuje prawdę. Dlaczego tak trudno nam uwierzyć ofiarom i co możemy zrobić, by lepiej chronić dzieci?”.

Gość Niedzielny
W „Gościu Niedzielnym” tym razem m.in. o 30-leciu encykliki Jana Pawła II Ut unum sint, która podjęła temat ekumenizmu. „Dobrze byłoby odwrócić perspektywę i popatrzeć na dzieło ekumeniczne nie od strony pojedynczego chrześcijanina, ale od strony Chrystusa. To On modlił się o jedność braci, którzy są Jego uczniami. Jeżeli więc my, chrześcijanie różnych wyznań, uznajemy, że naszym podstawowym wzorem, przewodnikiem i punktem dojścia jest Chrystus, to będziemy starali się pełnić Jego wolę, a nie zastanawiać się, czy podoba nam się to, co proponuje Kościół. Wtedy zobaczymy, że ekumenizm jest dziełem Bożym, którego pragnie sam Chrystus” – mówi w rozmowie o wspomnianym dokumencie ks. Przemysław Kantyka. W wydaniu również o błędnym kole relacji, czyli o tym, czy przyjaźń w sieci w ogóle jest możliwa: „Z jednej strony media dają możliwość utrzymania kontaktu z osobami z innych kontynentów oraz porozumienia ponad wszelkimi podziałami przestrzennymi i czasowymi, a z drugiej – są pełne ostracyzmu wobec odmienności w sferze kulturowej i komunikacyjnej. Ich cechami są zdolność do tworzenia kontaktów oraz szybkiego wkraczania w najbardziej intymne sfery życia, co promują nade wszystko influencerzy i celebryci”.

Idziemy
„Idziemy” w tym tygodniu szuka m.in. odpowiedzi na pytanie o to, jak oswoić nastolatka: „Skąd wiadomo, kiedy zbuntowanemu nastolatkowi przykręcić śrubę, a kiedy odpuścić? Gdzie szukać wsparcia? I jakie noty po latach trudu wychowawczego młodzi dorośli wystawiają swoim mamom?”. „– Odkąd skończyłam 16 lat, dawałam rodzicom w kość – wspomina 21-letnia Gabrysia. – Zakazy i nakazy odbierałam jako wymierzone przeciwko mnie. Łuski zaczęły spadać mi z oczu, kiedy odwiedzający mnie rówieśnicy mówili, że dobrze czują się w naszym domu i że zazdroszczą mi rodziny” – czytamy w artykule. Redakcja pisze też o trudnej sytuacji w Jemenie: „Jemen: kraj pogrążony w kryzysie humanitarnym, gdzie kobiety rodzą w ruinach, a umierają w milczeniu. W miejscu, gdzie dzieci nie dożywają jutra, Caritas niesie pomoc tym, których świat przestał widzieć”. W numerze znajdziemy też wywiad o macierzyństwie z Anną Hazuką, mamą pięciorga dzieci. „Zgoda na przekierowanie reflektorów z siebie na kogoś innego jest aktem odwagi, który rodzi życie i budzi do pięknych relacji” – mówi rozmówczyni.

Niedziela
W okolicach Dnia Matki „Niedziela” proponuje swoim czytelnikom blok tekstów poświęconych macierzyństwu. „Życie nie zawsze wygląda tak, jak sobie je wymarzymy czy zaplanujemy. Nikt przecież nie wyobraża sobie takiego scenariusza: ślub, troje dzieci i nagle decyzja męża, że odchodzi” – czytamy w jednym z tekstów. W innym tekście z tego bloku przeczytamy zaś o sytuacji, gdy ktoś staje się matką własnej matki: „Nasze role się odwróciły. Ona – zupełnie bezradna, jak dziecko, ja – już dorosła kobieta – stałam się jakby jej matką. Niemoc i tracenie. Te dwie rzeczywistości towarzyszyły mi przez kilka lat…”. W wydaniu znajdziemy też rozmowę z abp. Mieczysławem Mokrzyckim, arcybiskupem lwowskim. „Niestety, w dalszym ciągu przeżywamy tragedię trwającej wojny. W święta towarzyszył nam lęk, bo przecież w ubiegłym roku wyły syreny. W tym roku, chociaż prezydent Rosji zapowiedział zaprzestanie działań wojennych, bomby w dalszym ciągu spadały na Ukrainę. Kiedy spotykam się z naszymi wiernymi w parafiach w czasie wizytacji, widzę, że są przygnębieni, stracili nadzieję. Ale mimo tej trudnej sytuacji, atmosfery ciągłego niepokoju, strachu, staramy się być blisko naszych wiernych, wlewać w ich serca tę nadzieję, ten promyk pokoju, który przyniósł Chrystus Zmartwychwstały” – mówi rozmówca.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |