Przegląd prasy katolickiej

Zapraszamy na cotygodniowy przegląd prasy katolickiej.

Tygodnik Powszechny

W „Tygodniku Powszechnym” bardzo interesująca analiza dotycząca powołania przez Episkopat komisji, która miałaby zająć się zbadaniem przestępstw seksualnych. „Jest to historia komisji, która nie powstanie. I garstki osób w Kościele, które próbowały ją powołać” – pyta Anna Goc i zastanawia się w swoim artykule nad tym, jakiej prawdy boją się biskupi. Redakcja proponuje też czytelnikom ciekawą rozmowę z Magdaleną Bigaj, edukatorką higieny cyfrowej, która zachęca do tego, by odłożyć telefon – i odzyskać życie. „Kiedy ktoś do nas pisze w komunikatorze, widzimy trzy pływające kropeczki. Zostało to wprowadzone po to, żebyśmy przypadkiem nie odłożyli telefonu i nie zajęli się czymś innym. Albo infinite scroll – możesz przewijać stronę w nieskończoność, a się nie przeładuje, lecz skłania cię np. do zachowania zwanego doomscrolling – kompulsywnego poszukiwania niepokojących, negatywnych informacji. Na TikToku zostało to doprowadzone do perfekcji, nie trzeba już nawet ruszać palcem, feed sam będzie proponował kolejne filmiki. Jedno z badań wykazało, że już 37 minut na TikToku zaczyna powodować symptomy charakterystyczne dla uzależnienia: nie chcesz odłożyć telefonu, czekasz na kolejną nagrodę” – opowiada rozmówczyni. Sytuacja międzynarodowa jest bardzo niepewna – redakcja „Tygodnika Powszechnego” przygląda się więc graniczącej z Rosją Finlandii: „W razie rosyjskiego ataku Finlandia może zmobilizować milion żołnierzy – przeszkolenie wojskowe ma co szósty jej obywatel. Na sondażowe pytanie, czy jeśli kraj zostałby zaatakowany, byłbyś gotowy uczestniczyć w jego obronie zgodnie ze swoimi możliwościami, 'tak’ odpowiedziało niedawno 80 procent ankietowanych”. W wydaniu Tomasz Stawiszyński pisze też, że „od księdza Tischnera moglibyśmy uczyć się obrony własnych poglądów bez niszczenia innych”. „Samym stylem bycia, sposobem, w jaki zasiadał do dyskusji, językiem, którego używał, odróżniał się zdecydowanie od dominującego standardu. Brakuje nam Tischnera nie tylko z uwagi na to, co mówił, ale też jaki był” czytamy w artykule o zmarłym 25 lat temu księdzu. Warto sięgnąć też po dodatek do tego wydania „Tygodnika Powszechnego” – „Tygodnik Młodych”. Artykuły do niego napisali krakowscy licealiści – można dzięki nim przyjrzeć się temu, jak świat odbierają ludzie młodzi.

Przewodnik Katolicki

W „Przewodniku Katolickim” przeczytamy o nowym trendzie – koloniach dla dorosłych. „Obozy i kolonie dla dorosłych są stosunkowo nowym trendem, który będzie się rozwijał i oferował nam coraz to nowe atrakcje. Obozy 'bez elektroniki’ czy 'kolonie nad rzeką’ mają przypominać nam beztroskie dzieciństwo na wsi lub przedmieściach” – czytamy. W wydaniu także o reklamach piwa: „Ponad połowa spożywanego w Polsce alkoholu to piwo. Napój ten najczęściej odpowiada także za alkoholową inicjację młodzieży, gdyż jest reklamowany jako forma atrakcyjnego stylu życia”. W piśmie sporo w tym tygodniu też o św. Piotrze i Pawle. „Dwie silne osobowości związane z początkami Kościoła – Piotr i Paweł – zostały utrwalone w sztuce na różne sposoby. Wspólnie czy oddzielnie przedstawiają opowieść o drodze prowadzącej od grzechu do świętości” – czytamy w jednym z artykułów. W innym tekście napisano za to: „Byli różni. Spotkali się tylko trzy razy. Połączyło ich jednak doświadczenie przebaczającej i wyzwalającej miłości, za którą ostatecznie oddali życie. Potrafili też, mimo konfliktu, zachować jedność Kościoła”.

Gość Niedzielny

„Gość Niedzielny” przypomina postać ks. Józefa Tischnera, którego 25. rocznicę śmierci obchodzimy w tych dniach. Redakcja zaprasza czytelników do górskich miejscowości, tak bliskich sercu ks. Tischnera. „Na ten jubileusz została przygotowana rzeźba – ławeczka z ks. Józefem Tischnerem. Już po zamknięciu tego numeru „Gościa” miała zostać ustawiona przy ulicy Gorczańskiej w Łopusznej, przed wejściem do zabytkowego dworu Tetmajerów. W ukochanym przez księdza-filozofa drewnianym kościółku Przenajświętszej Trójcy w niedzielę 29 czerwca o 11.00 odbędzie się Msza św. w intencji ks. Tischnera. Będzie jej przewodniczył ks. Jerzy Raźny, który ćwierć wieku temu był proboszczem w Łopusznej i którego ks. Tischner uwiecznił wśród bohaterów swojej najpopularniejszej książki: 'Historii filozofii po góralsku’. Na Podhalu żyje więcej ludzi, którzy przewinęli się przez karty tej książki. 10 km od Łopusznej, w 'Mieście’ – jak górale nazywają Nowy Targ – mieszka Wanda Kudasik, poetka tworząca wiersze w góralskiej gwarze. Ks. Tischner opisał jej męża Jędrusia, już nieżyjącego, jako góralskiego Sokratesa, a ją przedstawił jako Ksantypę, żonę tego greckiego filozofa” – czytamy. Wakacyjnie redakcja zaprasza czytelników też na podróż najwyżej położoną w Polsce wąskotorówką: „Ruszamy w górę niewielkiego wzniesienia. Ze ścieżki ucieka dorodny zając. W oddali już słychać stukot kół, a nad drzewami unosi się dym. Po chwili zza zakrętu toru wyłania się niewielka lokomotywa ciągnąca rząd wagonów. Taki obrazek w dzikich Bieszczadach żyje od prawie 130 lat, choć dawniej niewielkie parowozy, zamiast turystów, woziły najważniejszy produkt tych stron – drewno”.

Idziemy

„Wyznaczenie granicy między odpoczynkiem i lenistwem sprowadza się w istocie do rozróżnienia między dobrem i złem. Nie zawsze to się udaje. Na co zwrócić uwagę?” – pyta na progu wakacji tygodnik „Idziemy”. „Odpoczynek jest prawem człowieka, które wynika z samej ludzkiej natury. Przypominał o tym św. Jan Paweł II w liście apostolskim Dies Domini. Nietrudno jednak znaleźć przykłady sytuacji, w których był on przywilejem nielicznych, stojących na szczycie drabiny społecznej. Pragnienie odpoczynku wyrażane przez niewolników bywało traktowane jako wyraz ich lenistwa. W ten sposób faraon podszedł do prośby Hebrajczyków, żeby ci mogli wyjść na trzy dni na pustynię, by tam oddać cześć swojemu Bogu (por. Wj 5,8). Reakcją faraona na 'lenistwo’ synów Izraela było dołożenie im obowiązków, żeby zajęli się pracą i nie skłaniali ku 'fałszywym wieściom’. Z podobnym zaprzeczeniem prawa do odpoczynku możemy się spotkać we współczesnych systemach niewolniczych” – czytamy. Poza tym w numerze również o wojnie na Bliskim Wschodzie. „Dalsza eskalacja konfliktu i włączenie się kolejnych państw groziłoby zmianą regionalnego i globalnego układu sił” – mówi na łamach pisma Kamil Wysokiński, analityk ds. Bliskiego Wschodu.

Niedziela

W nowym wydaniu „Niedzieli” przeczytamy m.in. rozmowę z ks. dr. Pawłem Tamborem o odwiecznej fascynacji wszechświatem i chrześcijańskim spojrzeniu na eksplorację kosmosu. „Na fascynację wszechświatem i poznawanie go przez człowieka można patrzeć z wielu punktów widzenia. Zawsze było to swoiste powiązanie i przenikanie się religii, metafizyki i fizyki. Od starożytności człowiek wpatrywał się w niebo. Na podstawie ruchów ciał niebieskich wyrabiał sobie opinię na temat ziemskiej zmienności i niebiańskiej dosłownej lub metaforycznej doskonałości, organizował pracę zgodnie z 'zegarem’ sfery niebieskiej, nadawał nazwy gwiazdom i planetom. Biblijna tradycja judeochrześcijańska od pierwszych zdań Pisma Świętego polemizowała z poglądem, że gwiazdom i planetom można przypisać jakieś cechy boskie. To Bóg stwarza wszystko, mówiąc m.in.: 'Niechaj powstaną ciała niebieskie, świecące na sklepieniu nieba, aby oddzielały dzień od nocy, aby wyznaczały pory roku, dni i lata’ (Rdz 1,14). Można powiedzieć, że pochodną przekonania o tym, że Bóg jest Stwórcą, jest traktowanie wszechświata jako kosmosu, a zatem pewnej rzeczywistości, która jest jakoś uporządkowana, tzn. możemy odkrywać prawa, które nią rządzą” – opowiada rozmówca. W numerze też o raku prostaty – jednym z najczęstszych nowotworów u mężczyzn: „To choroba podstępna – w początkowej fazie rozwija się bez wyraźnych objawów. Brak dolegliwości sprawia, że przez długi czas pozostaje niezauważona. Diagnoza często pojawia się dopiero wtedy, gdy nowotwór osiąga bardziej zaawansowane stadium”.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze