
Przegląd prasy katolickiej
Zapraszamy na cotygodniowy przegląd prasy katolickiej.

Tygodnik Powszechny
W „Tygodniku Powszechnym” interesujący i ważny tekst o Marku Rupniku, artyście i byłym jezuicie, który trafi przed sąd. „Wykorzystywanie wiary do znęcania się to najgłębsza forma przemocy – mówi Laura Sgrò, prawniczka reprezentująca ofiary o. Marka Rupnika. – Najbardziej boli, gdy sprawcy cieszą się w Kościele ochroną, która pozwala im uniknąć kary” – czytamy. W wydaniu też rozmowa z ks. Tomászem Petráczkiem z Czech, który opowiada o tym, jak wierzą Czesi i czego możemy się uczyć od tamtejszego Kościoła. „Podobnie, jak kraje bałtyckie czy wschodnie Niemcy, Czechy są jednym z najbardziej zsekularyzowanych krajów świata. To dotyczy jednak chrześcijaństwa zorganizowanego i nie oznacza, że Czesi są ateistami w sensie materialistycznym. Raczej nie odczuwają potrzeby wiązania religijności z Kościołem. Jednym z powodów jest to, że jako jedno z nielicznych państw przeszliśmy zarówno pierwszą falę sekularyzacji w XIX i w pierwszej połowie XX wieku, jak i drugą, wymuszoną przez komunistyczne rządy po II wojnie światowej” – opowiada rozmówca. Rozmówcami „Tygodnika Powszechnego” są też znana aktorka – Tilda Swinton i Olivier Saillard, historyk sztuki. Opowiadają o przedstawieniu inspirowanym kostiumami do filmów Piera Pasoliniego. „W głowach pojawił się nam spektakl, który chcieliśmy wystawić w Rzymie, jako hołd nie tylko dla kolekcji, ale dla samego reżysera. Czas pandemii sprawił, że praca z kostiumami nabrała jeszcze głębszego sensu. Po raz pierwszy „Embodying Pasolini” zaprezentowaliśmy w 2021 r. w rzymskim Mattatoio, starej rzeźni. Lokalizacja nadała ton samemu przedsięwzięciu, jak i naszej dalszej współpracy. Przestrzeń była ogromna, ale przez covidowe ograniczenia naraz mogliśmy wpuścić tylko około pięćdziesięciu osób” – mówi Swinton o spektaklu, który w tym roku prezentowany był w Poznaniu na Festiwalu Malta. Redakcja zastanawia się też nad tym, co możemy zrobić, zanim przyjdzie kolejna powódź: „Powodzi tym razem nie było, ale nadejdzie wcześniej niż później – tymczasem politycy zachowują się tak, jakby kwestię walki ze zmianami klimatu mogli zostawić swoim następcom. Spróbujmy im podpowiedzieć, jak się za to zabrać”.

Przewodnik Katolicki
W nowym „Przewodniku Katolickim” m.in. o tym, że Leon XIV zaczyna budować swój zespół: „Pierwsze papieskie nominacje w Kurii Rzymskiej i strukturach kierowniczych Kościoła nie tylko wyznaczają kierunki duszpasterskie nowego pontyfikatu, ale też wskazują na jego geograficzne i tematyczne priorytety: peryferie, misje, życie konsekrowane, charytatywność i większą obecność kobiet w strukturach władzy”. Poza tym przeczytamy też o tym, że nadchodzi mieszkaniowa rewolucja: „Koniec z bezwarunkowym dziedziczeniem umów najmu, obowiązkowa weryfikacja dochodów, zniesienie możliwości wykupu mieszkań z bonifikatą – to najważniejsze zmiany, jakie zamierza wprowadzić rząd w zakresie polityki dotyczącej mieszkań komunalnych”. Jest też rozmowa z Mirosławem Żukowskim, który – po zwycięstwie Igi Świątek w Wimbledonie – mówi, że nasza zawodniczka ma mentalność zwycięzcy. „Iga ma to niewątpliwie. Dzisiaj jest w modzie, żeby mówić, że dla zawodnika najważniejsza jest sfera psychiczna, co sportowcy nazywają 'mentalem’. To ma znaczenie, ale nie należy tego nadużywać. Psychika w rywalizacji sportowej jest ważna, co już zrozumieli teoretycy sportu. Tam są największe rezerwy. Zawodnicy trenują tak samo, mają wielki talent. Najistotniejsza różnica, która czyni zwycięzców, jest w głowie” – opowiada rozmówca.

Gość Niedzielny
W „Gościu Niedzielnym” o powrocie popularnych niegdyś T-Raperów znad Wisły. „Rap łączy pokolenia. Zwłaszcza jeśli raperzy są popularni od 30 lat, a ich twórczość jest jedyna w swoim rodzaju. Mowa o duecie T-Raperzy znad Wisły, czyli Grzegorzu Wasowskim i Sławomirze Szczęśniaku, którzy zasłynęli tym, że wyśpiewali poczet królów polskich oraz streszczenia najważniejszych lektur szkolnych. (…) Okazją do obecnego benefisu jest tysiąclecie dwóch koronacji. Pojawił się nowy singiel, zaś dawne przeboje na wielkim koncercie zorganizowanym 6 lipca przez Muzeum Historii Polski rapowali także inni giganci polskiej sceny muzycznej” – czytamy. W wydaniu też opowieść o Timie – uciekinierze z Korei Północnej: „Tim pochodzi z Korei Północnej – mrocznego miejsca na mapie prześladowań. Jest jednym z niewielu, którym udało się wyrwać z niewoli. Modlitwy uczył się od gangstera w więzieniu, języka angielskiego od bezdomnych, miłości – od Jezusa”. W tekście wakacyjnym przeczytamy zaś o wspólnocie augustianów z Brna: „Zabrnąłem do Brna. Augustianie weszli na dobre w krwiobieg stolicy Toskanii Północy. Zachwyciła mnie ta malutka międzynarodowa wspólnota. Przypominała nadającą smak szczyptę soli, ewangeliczny zaczyn”.

Idziemy
W „Idziemy” tekst na wakacje – tym razem o Wiśle i odpoczynku nad rzeką. „Nad Wisłą, także w Warszawie, można spędzić jeden zarówno pełen przygód dzień, jak i weekend albo nawet wakacje. Rzeka nie tylko zachwyca urzekającymi krajobrazami i piaszczystymi plażami, ale stanowi też doskonały punkt obserwacyjny dzikiej przyrody. Oferuje także wiele możliwości aktywnego wypoczynku, m.in.: spływy kajakowe, rejsy edukacyjne z ekspertami, które są okazją do poznania tajemnic nadwiślańskiej flory i fauny, oraz wyprawy drewnianymi łodziami, jakimi ponad sto lat temu pływali warszawscy piaskarze” – czytamy. Poza tym w numerze też o polskich piłkarkach, o których jest coraz głośniej. Właśnie zagrały na mistrzostwach kontynentu. „Oczywiście Polki nie były faworytkami w żadnym meczu. Nikt o zdrowych zmysłach nie miał prawa oczekiwać od nich zwycięstw. Bo na Euro reprezentacja Niny Patalon pojechała niemal jak kopciuszek. Na mistrzostwach Europy nasze piłkarki miały okazję pobrać ważne lekcje. Bezcenne lekcje. I mam wrażenie, że uczyły się bardzo pilnie, chociaż te lekcje były też chwilami bolesne. Debiut na wielkiej imprezie zakończył się tak, a nie inaczej, ale nie ma powodów do rozdzierania szat. Awans na Euro to milowy krok dla kobiecego piłkarstwa w naszym kraju. Nie mam co do tego wątpliwości” – czytamy. W wydaniu też o wypadkach drogowych: „Na drodze wszystko dzieje się szybko. Odruch, chwila nieuwagi. To, co dzieje się potem, zmienia się powoli. Miesiącami analizuje się każdą sekundę zdarzenia”.

Niedziela
„Zawsze była blisko. Gdy inni uciekli, ona została. A potem – jako pierwsza – spotkała Zmartwychwstałego” – czytamy w „Niedzieli” w tekście poświęconym św. Marii Magdalenie. „Święta Maria Magdalena długo funkcjonowała w kulturze jako „grzesznica”, ale prawdziwa historia tej kobiety z Galilei to coś znacznie więcej niż powszechny stereotyp. To opowieść o sile, wierze i o tym, że to właśnie ona – nie Piotr, nie Jan – została pierwszym świadkiem poranka, który zmienił świat” – pisze dalej redakcja. W wydaniu też o Młodych dla Pokoju, działających w ogarniętej wojną Ukrainie: „Pochodzą z miast położonych blisko linii frontu. Widzieli rzeczy, których nikt nie powinien oglądać. Wciąż jednak wierzą w dobro. Młodzi dla Pokoju niosą w objętej wojną Ukrainie nadzieję”. Wakacyjnie tygodnik zaprasza swoich czytelników na wycieczkę do Toskanii: „Toskania, nie licząc kilku większych miast, jest jedną wielką krainą wiejską – pełną cyprysów, wijących się szpalerami wzdłuż polnych dróg. Nie brakuje tu gajów oliwnych o kolorze srebrzystym, szaro-kamiennych murów zabudowań, zieleni winnic rozciągających swe kobierce na zboczach, ziół i warzyw o kuszących zapachach, a przede wszystkim wszędzie rosnących przepięknych słoneczników”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |