Przegląd tygodników opinii
Zapraszam na cotygodniowy przegląd tygodników opinii.
Newsweek Polska
„Humor pomaga panować nad emocjami w stresujących sytuacjach. Może też zmniejszyć ryzyko nawrotów depresji, ale trzeba stosować go umiejętnie i z rozwagą” – pisze Dorota Romanowska w „Newsweeku”. „Wykazano też, że oglądanie komedii może przyspieszyć rekonwalescencję po operacjach ortopedycznych i obniżyć dawki leków przeciwbólowych. O tym, jak ważną rolę pełni w naszym życiu humor, przekonywał przed kilkoma laty dr Robert Levenson z University of California w Berkeley. Uczony wykazał, że małżonkowie, którzy potrafili śmiać się ze swoich przywar i śmiechem rozładowywali napięcie, mieli niższy poziom hormonu stresu. Takie pary tworzyły związki, które miały szansę przetrwać długie lata” – czytamy.
Wprost
„W ogóle nie boję się pojedynków, a już w szczególności nie bałbym się pojedynku z Donaldem Tuskiem, który jest dla mnie uosobieniem niemocy, partactwa i dyletanctwa. Choć to niezły oszust i po przywitaniu musiałbym policzyć wszystkie palce” – mówi Mateusz Morawiecki, z którym rozmawia tygodnik „Wprost”.
Do Rzeczy
„Trzęsienia ziemi, powodzie, tajemnicze „trzy dni ciemności” – to wszystko zapowiada popularna włoska wizjonerka, która od lat powołuje się na kontakty z samą Matką Bożą. Wierzą jej tysiące zwolenników, także z Polski. Jest szansa, że to sam Watykan rozwiąże groźną sytuację – podobnie jak wiele innych objawieniowych fenomenów, które niszczą zdrową duchowość katolików na całym świecie” – pisze Paweł Chmielewski w „Do Rzeczy” o powołanej w Watykanie 13 kwietnia nowej instytucji – Obserwatorium ds. objawień i zjawisk mistycznych związanych z Maryją.
Polityka
„Żadne 500 czy 800 plus nie zmieni faktu, że dziecko to bardzo kosztowna inwestycja” – pisze w najnowszym numerze „Polityki” Zbigniew Borek. Autor zwraca uwagę, że czasem starania o dziecko poprzedzają liczne wizyty u lekarzy, terapia hormonalna itd. Koszty związane w przygotowaniem się do przyjścia dziecka na świat mogą w takim przypadku sięgać 70 tys. złotych. „A narodziny dopiero otwierają rachunek kosztów” – zaznacza Borek.
Sieci
Marek Pyza i Marcin Wikło pytają na łamach tygodnika „Sieci”, z jakiego powodu Donald Tusk obawia się wyników prac komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007–2022. „Chodzi o to, co Polacy sami zobaczą, usłyszą i z czego wyciągną własne wnioski. O przypomnienie licznych decyzji na korzyść Rosji podejmowanych przez Tuska i jego otoczenie, o beztroskie przyzwalanie na wzmacnianie neoimperialnego mocarstwa. A może o to, skąd pomysł na reset w relacjach polsko-rosyjskich i przede wszystkim o rolę Niemiec w skłonieniu Warszawy do zmiany stanowiska nawet za cenę wystawienia na szwank bezpieczeństwa Polski” – czytamy w tygodniku. Kontrowersje budzi jednak nie fakt podjęcia tego tematu, ale kwestia tego, że sprawą ma zająć się organ typowo polityczny, a nie… sądowniczy.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |