Przegląd tygodników opinii
Zapraszam na cotygodniowy przegląd tygodników opinii.
Newsweek Polska
Jak wygląda przejmowanie władzy w Polsce przez opozycję? „Ci, którzy byli wierni PiS, a nie państwu, wiedzą, że ich dni są policzone. W służbach specjalnych nadchodzi czas rozliczeń” – pisze Grzegorz Rzeczkowski w „Newsweeku”. „Nowy rząd czeka bieg na czas przez pole pełne pułapek, jakie w finansach publicznych zostawiła ekipa Kaczyńskiego, Morawieckiego i Ziobry. Czasu jest niewiele, a prezydent jeszcze podstawia nogi” – czytamy z kolei w tekście Konrada Sadurskiego.
Wprost
„Nowy rząd pod choinkę – to w tej chwili najbardziej prawdopodobny scenariusz polityczny. PiS chce podjąć się próby tworzenia rządu, ale szanse ma zerowe. Z kolei opozycja już zakreśla pola konfliktów. W przyszłym tygodniu zaczną się konsultacje prezydenta z partiami politycznymi, które weszły do Sejmu. W powyborczej rzeczywistości pewne jest tylko jedno. Nowym premierem będzie lider PO Donald Tusk” – czytamy w najnowszym wydaniu tygodnika „Wprost”.
Do Rzeczy
„Arcybiskup Georg Gänswein służył Ratzingerowi/Benedyktowi XVI przez prawie 20 lat. Dziś zamiast cieszyć się szacunkiem Stolicy Apostolskiej, przebywa na wygnaniu we Fryburgu, nie mając żadnego stałego zajęcia. Nie mogło być inaczej. Gänswein kilkukrotnie naraził się Franciszkowi – i to w sposób tak ostry, że w innych, mniej delikatnych czasach, musiałby liczyć się z o wiele poważniejszymi konsekwencjami” – pisze o byłym sekretarzy abp. Gänsweina w tygodniku „Do rzeczy” Paweł Chmielewski.
Polityka
„Powtarzaliśmy sobie od dawna, że to będą najważniejsze wybory od czasu kontraktowych z czerwca ’89. Ale nie było pewności, czy za tą intuicją podąży większość Polaków. Niezwykle brutalna kampania, której agresywny ton dyktowało Prawo i Sprawiedliwość, nie sprzyjała zresztą szerokiej partycypacji, odrzucając od polityki mniej zaangażowane grupy wyborców. Ale strategia PiS na ich demobilizację nie powiodła się” – pisze Rafał Kalukin w „Polityce”.
Sieci
Jacek Karnowski w tekście zatytułowanym „Pilnuj Polski!” w tygodniku „Sieci” wylicza wszystkie problemy, które trawiły formację rządzącą. „PiS przestało być słuchane przez olbrzymie grupy społeczne i nawet gdyby każdemu wyborcy wręczyło sztabkę złota, niewiele by to pomogło. Interesy ideologiczne oraz dystrybucja prestiżu okazały się ważniejsze. Język społecznych interesów przegrał z najniższymi emocjami stadnymi. Formacja rządząca niepotrzebnie wzmacniała te skojarzenia, prezentując najbardziej wulgarne występy opozycyjnych polityków i aktywistów na własnych konwencjach. A powinna była od nich uciekać – czytamy.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |