
fot. pixabay/iphotoklick
Przełomowy wyrok w USA chroniący prawa religijne
Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych orzekł w piątek, że rodzice mają prawo wycofać dzieci z zajęć szkolnych, w których wykorzystywane są książki promujące treści LGBTQ+. Decyzja zapadła stosunkiem głosów 6 do 3 w Sprawie Mahmoud przeciwko Taylor. Dotyczyła sporu rodziców z okręgiem szkolnym Montgomery w stanie Maryland. Wyrok uznano za przełomowy dla ochrony praw religijnych rodzin.
O sprawie pisze National Catholic Register. Sąd orzekł, ze rodzice mają konstytucyjne prawo do poinformowania o planowanym wprowadzeniu do programu nauczania w szkole publicznej książek zawierających treści LGBTQ+ oraz do wycofania z tych zajęć swoich dzieci.
Spór dotyczył decyzji Rady Szkolnej hrabstwa Montgomery w stanie Maryland, która wprowadziła do programu nauczania dla klas od przedszkola do szóstej szkoły podstawowej zbiór opowiadań z wątkami dotyczącymi związków osób tej samej płci oraz tożsamości płciowej. Choć stanowe przepisy wymagały powiadomienia rodziców o zajęciach omawiających życie rodzinne i seksualność, a także umożliwiały im rezygnację z udziału ich dzieci w takich lekcjach, odmówiła zastosowania się do tych regulacji.
>>> Błogosławiona Rodzina Ulmów w diecezji siedleckiej – czas łaski i przemiany serc

Prawo rodziców do wychowania
Rodzice, którzy byli reprezentowani przez fundację Becket Fund for Religious Liberty, zwrócili się o pomoc do sądów, argumentując, że brak zawiadomień i możliwości wypisania dzieci z lekcji narusza ich prawo do praktykowania wiary oraz prawo do wychowywania potomstwa zgodnie z przekonaniami religijnymi. Po odrzuceniu skargi przez sądy niższych instancji, Sąd Najwyższy wezwał obie strony do rozprawy i przyznał rację rodzicom.
W uzasadnieniu większości sędzia Samuel Alito wskazał, że klauzula o wolności wyznania Pierwszej Poprawki chroni nie tylko prywatne praktyki religijne, lecz również prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami – także w szkołach publicznych, na które często ze względów finansowych są zmuszeni uczęszczać. Zdaniem sędziego, wprowadzenie książek z jednoznacznie promowanymi wartościami LGBTQ+ oraz brak powiadomień i opcji rezygnacji „poważnie zakłóca rozwój religijny dzieci” ich rodziców.
Precedens dla podobnych sporów
W zdaniu odrębnym sędzia Clarence Thomas dodatkowo skrytykował nowoczesne praktyki nauczania zagadnień seksualności i płci wczesnych etapach edukacji. Zwrócił uwagę, że tego typu programy nie mają głębokiego historycznego uzasadnienia, a ich prawdziwym celem bywa „ideologiczne usystematyzowanie” poglądów uczniów.
Sąd Najwyższy nakazał Radzie Szkolnej hrabstwa Montgomery zapewnienie rodzicom informacji o każdej planowanej lekcji i umożliwienie wypisania dzieci z zajęć związanych z książkami omawianymi w sprawie. Zdaniem ekspertów to orzeczenie może stać się precedensem dla podobnych sporów, wzmacniając ochronę roli rodziców w kształtowaniu wartości swoich dzieci w szkołach publicznych.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |