Fot. flickr/EpiskopatNews

Przeor Jasnej Góry: Apel Jasnogórski od 70 lat jest elementem „programu świętości”

– Apel Jasnogórski jako codzienna modlitwa wieczorna jednocząca także dzięki mediom, nawet kilka milionów wiernych, pozostaje fenomenem, jest najbardziej rozpoznawalną modlitwą w jasnogórskim sanktuarium – mówi przeor Jasnej Góry, o. Samuel Pacholski. Zwraca uwagę na jej wymiar „programu świętości” i ducha budującego więzy wierzących Polaków. 8 grudnia przypada 70 rocznica Apelu Jasnogórskiego.

O. Pacholski podkreślił wielką rolę św. Jana Pawła II w „promocji” tego nabożeństwa. On ukazał jego najgłębszą treść ewangeliczną i zarazem narodową, zwłaszcza podczas swych pielgrzymek na Jasną Górę, ale i również spotkań z Polakami. Wielką zasługą Jana Pawła II jest to, że Apelowi VI Światowego Dnia Młodzieży nadał charakter uniwersalny i zarazem eklezjalny. W swym przemówieniu z 14 sierpnia 1991 r. zwrócił uwagę młodzieży na trzy słowa: jestem – pamiętam – czuwam. Są to kluczowe słowa Apelu, które papież pragnął uczynić programem życia dla młodego pokolenia całego świata.

>>> Apel jasnogórski z udziałem generałów i żołnierzy Wojska Polskiego

O. Pacholski przyznał, że i dla niego osobiście Apel Jasnogórski przeżyty z młodzieżą świata 14 sierpnia 1991 r. stał się ważny. – Rozpocząłem klasę maturalną i zastanawiałem się co dalej zrobić ze swoim życiem, i wśród tej ponad milionowej rzeszy ludzi z Europy Wschodniej i Zachodniej, przy słowach papieża, który rozważał, co znaczy: „jestem, pamiętam, czuwam”, rzeczywiście ta modlitwa zaczęła być ważną, osobistą modlitwą w moim życiu – wspominał jasnogórski przeor.

Podkreślił, że słowa „jestem, pamiętam, czuwam” stały się i jego życiowym programem, drogą do świętości. Wyjaśniał, że oznaczają one gotowość przyjmowania woli Bożej na wzór Maryi. Przypominają, że żyjemy dzięki Bogu, który istnieje i jest zasadą każdego życia. Uwrażliwiają na rolę pamięci, bez której trudno mówić o wdzięczności wobec Boga, o dojrzewaniu do wiary. Wskazują na potrzebę „czuwania”, czyli kształtowania sumienia przeduczynkowego, dzięki temu człowiek wie, że różne jego wybory będą wiązały się z konsekwencjami.

fot. PAP/Waldemar Deska

O. Pacholski zwrócił też uwagę na wspólnototwórczy wymiar Apelu Jasnogórskiego. – Tu przez wstawiennictwo Matki Najświętszej polecane są sprawy Polaków, zarówno w wymiarze indywidualnym, jak i społecznym – mówił jasnogórski przeor.

Przypomniał, że choć geneza Apelu Jasnogórskiego sięga jeszcze okresu odzyskani przez Polskę niepodległości czy czasu okupacji niemieckiej, to najważniejszą częścią jego historii jest fakt aresztowania Prymasa Tysiąclecia – kard. Stefana Wyszyńskiego. Wtedy to właśnie rozpoczęto na Jasnej Górze intensywne modlitwy o jego uwolnienie. 8 grudnia 1953 roku wprowadzono codzienny Apel w intencji Kościoła w Polsce, doświadczającego prześladowań ze strony władz systemu totalitarnego. Przeor zwrócił też uwagę, że zbiegło się to z osobistym zawierzeniem Prymasa Maryi. Internowany w Stoczku Warmińskim kard. Wyszyński postanowił dokonać w dniu 8 grudnia 1953 r osobistego Aktu oddania się w niewolę miłości Matce Bożej, zawierzając Jej całkowicie swój los. W tym samym dniu rozpoczęto na Jasnej Górze wieczorową modlitwę, zwaną apelem, w jego intencji o godzinie 21.00.

>>> Apel Jasnogórski – oczami pielgrzymów

– Ta godzina stała się dzisiaj czasem, kiedy modlimy się dalej za Kościół, za naszą Ojczyznę, modlimy się o jedność. Jest to moment, kiedy, myślę, czujemy więź z Maryją, ale też więź miedzy nami, Polakami – powiedział o. Pacholski.

W ramach jubileuszowych uroczystości, w Bazylice o godz. 20.30 odbędzie się koncert „Modlitwa pokoleń. 70 lat Apelu Jasnogórskiego” transmitowany przez TVP1. Wystąpią gwiazdy polskiej sceny muzycznej. Centralnym punktem będzie modlitwa apelowa z Kaplicy Matki Bożej z rozważaniami Prymasa Polski – abp. Wojciecha Polaka i abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego.

Jubileusz modlitwy apelowej upamiętni także Poczta Polska. Wprowadzony zostanie do emisji znaczek z Wizerunkiem Matki Bożej Jasnogórskiej i apelowymi słowami: „jestem, pamiętam, czuwam”.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze