Błogosławiona Elena Aiello – stygmatyczka uzdrowiona za wstawiennictwem św. Rity
W każdy Wielki Piątek, począwszy od 1923 roku aż do śmierci, była obdarzana pełnymi stygmatami. Założyła zgromadzenie Sióstr Najmniejszych Męki Pana Naszego Jezusa Chrystusa. W 2011 r. została wyniesiona na ołtarze.
Elena Emilia Santa Aiello urodziła się w 1895 r. w miejscowości Montalto Uffugo w prowincji Cosenza w Kalabrii. Miała siedmioro rodzeństwa, a jej ojciec z zawodu był krawcem. Przyszła błogosławiona wyróżniała się nieprzeciętną inteligencją i religijnością. Już w wieku kilku lat znała na pamięć cały katechizm dla dzieci. Widząc postawę swojej córki, rodzice zdecydowali się posłać ją do szkoły prowadzonej przez siostry Przenajdroższej Krwi. Tam radziła sobie znakomicie i szybko zaczęła dorównywać wiedzą dzieciom starszym od siebie. Po śmierci matki, w 1905 r., pomagała ojcu w prowadzeniu domu.
W bardzo młodym wieku poczuła powołanie do życia zakonnego. Poszła za nim bez wahania. Wstąpiła więc do, znanego już sobie, Zakonu Sióstr Przenajdroższej Krwi, ale wkrótce ciężko zachorowała. Po pewnym czasie została jednak cudownie uzdrowiona. Zawierzała swoje zdrowie i życie św. Ricie. Była przekonana, że to jej wstawiennictwu zawdzięcza powrót do zdrowia. Po tym wydarzeniu zaczęła doświadczać widzeń mistycznych związanych z Męką Pańską. Podczas jednego z nich Jezus powiedział jej, że odzyskała zdrowie, ale co roku w Wielki Piątek będzie przeżywać Jego cierpienia na krzyżu. Ta zapowiedź się sprawdziła. W każdy Wielki Piątek Elena oblewała się krwawym potem, a na jej ciele pojawiały się pełne stygmaty: na rękach, stopach i boku. Następnego dnia rany nagle znikały.
Mistyczka miała objawienia Matki Bożej, Jezusa Chrystusa, św. Franciszka z Paoli, św. Rity i wielu innych świętych. Siostra Elena zmarła 19 czerwca 1961 r. w Rzymie. W 1992 r. papież Jan Paweł II ogłosił ją Czcigodną Służebnicą Bożą. Jej beatyfikacja odbyła się 14 września 2011 r.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |