Chciał zniszczyć obraz Matki Bożej. Padł martwy 

Przybywających do klasztoru w Serracaprioli wita maleńki, biały kościółek z freskiem Świętej Rodziny nad wejściem. W jego wnętrzu znajduje się cudowny obraz Matki Bożej Łaskawej, która od XVI w. otacza opieką tutejszych mieszkańców i zakonników. 

To właśnie w tej miejscowości spędził ostatnie dni i zmarł wielki egzorcysta o. Matteo da Agnone. Demony boją się go nawet po śmierci. Do dziś podczas modlitwy przy jego grobie wiele osób jest uwalnianych od wpływów złych duchów. 

>>Demony nazywają go „pułkownikiem Matki Bożej”. Egzorcysta napisał modlitwę do Matki Bożej

Wybudowany w 1536 r. klasztor kapucynów w Serracaprioli był miejscem nowicjatu i studium teologicznego. W swoich murach gościł także innego wielkiego zakonnika. Od końca października 1907 do listopada 1908 r. brat Pio studiował tu teologię pod kierownictwem ojca Agostina da San Marco in Lamis. Ojciec Pio już wcześniej poznał ten konwent, przyjeżdżając tutaj wraz z innymi studentami z Sant’Elia a Pianisi do pomocy przy zbiorze winogron. Zapewne nie raz modlił się do Matki Bożej Łaskawej, ponieważ zawsze ogromną czcią darzył Matkę Bożą. 

A gdyby tego było mało, to w kościółku tym znajduje się obraz Matki Bożej Łaskawej. Z tym świętym obrazem związane jest pewne wydarzenie historyczne. Zachowała się relacja mówiąca, że w 1566 r. Saraceni zdobyli i splądrowali miasto. Podpalili także klasztor kapucynów. Wtargnęli do kościoła i wszystko dewastowali. Jeden z barbarzyńców wszedł na ołtarz, zerwał obraz Matki Bożej ze ściany, zamierzył się szablą, by zniszczyć wizerunek i… padł martwy. Jego kompani tak się przerazili, że uciekli w popłochu i nie zniszczyli obrazu Dziewicy. 

Wydarzenie to przedstawia obraz znajdujący się po prawej stronie prezbiterium kościoła.

 

 

Zobacz także