fot. Radosław Bukowski

Gatunki inwazyjne roślin są potężnym zagrożeniem zmieniającym skład rodzimej flory

Gatunki inwazyjne roślin wpływają na zmianę składu rodzimej flory, wkraczając do niej i zmieniając jej stosunki. Niektóre z nich mogą stwarzać zagrożenie także dla naszego zdrowia – powiedziała PAP dr hab. Ewa Zaraś z Katedry Ochrony Środowiska i Dendrologii SGGW.

Gatunki inwazyjne roślin, to gatunki sprowadzone przez człowieka w sposób umyślny lub nieumyślny. Ich nasiona potrafią towarzyszyć innym produktom, roślinom czy zwierzętom. Zdaniem dr hab. Ewy Zaraś z Katedry Ochrony Środowiska i Dendrologii SGGW, gatunki obce mają „bardzo szerokie spektra ekologiczne” i mogą żyć w różnych miejscach. Dzielą się one na rośliny jednoroczne oraz drzewa i krzewy. Zalicza się do nich między innymi dąb czerwony, bożodrzew gruczołowaty i czeremcha amerykańska. Natomiast wśród roślin zielnych wyróżnia się przede wszystkim nawłoć kanadyjską oraz nawłoć późną.

Zdaniem ekspertki za sprawą potężnego potencjału rozwojowego rozprzestrzenianie się gatunków obcych „ma masowy charakter i w ich wyniku środowisko staje się monokulturowe”. Według Zaraś rośliny te stwarzają realne, potężne zagrożenie dla roślin rodzimych. Wpływają one bowiem na zmianę składu rodzimej flory, wkraczając do niej i zmieniając jej stosunki. W rezultacie wypychają gatunki słabsze, którym na skutek zmiany klimatu, rośnie się trudniej.

>>> Troszczyć się o przyrodę [MISYJNE DROGI]

Gatunki obce w dużym stopniu wypełniają również miejsce gatunków, które nie potrafią ewolucyjnie przystosować się do zmian klimatu. Zdaniem ekspertki obecność tych roślin stanowi tylko pozorną korzyść, której negatywne skutki mogą w pełni ujawnić się w przyszłości. Gatunki o inwazyjnym charakterze rozprzestrzeniając się, przyciągają także nowe owady, przede wszystkim szkodniki entomologiczne i inne organizmy chorobotwórcze roślin.

Swoją obecnością rośliny wpływają na percepcję krajobrazu oraz na aspekt społeczny. Ekspertka podkreśliła, że wiele gatunków inwazyjnych stosowanych jest jako rośliny ozdobne, między innymi w ogrodach przydomowych oraz parkach. Mogą one przedostać się przez systemy korzeniowe lub wysiać samodzielnie. Jej zdaniem szczególną uwagę zwrócić powinniśmy na pięknego z wyglądu rdestowca sachalińskiego oraz Barszcz Sosnowskiego, który w ciepłe dni „może stwarzać realne zagrożenie dla naszego zdrowia”

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze