
Fot. pixabay / Timebastos
Każdy człowiek oddycha trochę inaczej [BADANIA]
Naukowcy pokazali, że człowieka można poznać po samym sposobie oddychania. Ponadto okazuje się, że oddech może powiedzieć o stanie zdrowia danej osoby, a być może nawet na zdrowie wpływać.
Autorzy badania opisanego na łamach magazynu „Current Biology”, z pomocą samej analizy oddechu, identyfikowali ludzi z dokładnością 96,8 proc. Wyniki były spójne w czasie kolejnych testów wykonywanych w czasie 2,5 roku.
Jak wyjaśniają naukowcy, oddech jest sterowany przez mózg, a ponieważ mózg każdej osoby jest nieco inny, to powinien różnić się także oddech różnych ludzi. Aby to sprawdzić, z pomocą prostego urządzenia, przez 24 godziny monitorowali oddech setki młodych, zdrowych ochotników. Uczestnicy eksperymentu prowadzili w tym czasie normalne życie.

„Można by pomyśleć, że oddychanie zostało już zmierzone i przeanalizowane na wszelkie możliwe sposoby” – podkreśla autor publikacji Noam Sobel z izraelskiego Weizmann Institute of Science. – „A jednak natknęliśmy się na zupełnie nowy sposób patrzenia na oddychanie. Traktujemy je jako odczyt aktywności mózgu”.
„Myślałam, że rozpoznanie kogoś po oddechu będzie naprawdę trudne, ponieważ każdy robi coś innego — biega, uczy się albo odpoczywa. Okazało się jednak, że wzorce oddychania były wyjątkowo charakterystyczne” – mówi współautorka badania Timna Soroka.
Co więcej, te „oddechowe odciski palców” korelowały z indeksem masy ciała (BMI), rytmem snu i czuwania, poziomem depresji i lęku, a nawet cechami behawioralnymi. Na przykład uczestnicy, którzy uzyskali stosunkowo wyższe wyniki w kwestionariuszach lękowych, mieli krótsze wdechy i większą zmienność w długości przerw między oddechami podczas snu.

Żaden z uczestników nie spełniał przy tym klinicznych kryteriów diagnostycznych dla zaburzeń psychicznych ani behawioralnych. Wyniki sugerują, że długoterminowe monitorowanie przepływu powietrza przez nos może pozwalać na wgląd w stan fizyczny i emocjonalny człowieka.
„Intuicyjnie zakładamy, że to, jak bardzo ktoś jest przygnębiony lub zestresowany, wpływa na sposób, w jaki oddycha. Ale może jest także odwrotnie. Być może to sposób, w jaki oddychamy, sprawia że odczuwamy lęk lub depresję. Jeśli to prawda, moglibyśmy zmienić sposób oddychania, aby wpłynąć na te stany” – wyjaśnia prof. Sobel.
Naukowcy już badają, czy ludzie mogą naśladować zdrowe wzorce oddychania, aby poprawić swój stan psychiczny i emocjonalny. „Zdecydowanie chcemy wyjść poza samą diagnostykę i przejść do leczenia. Patrzymy na to z ostrożnym optymizmem” — mówi prof. Sobel.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |