Ledwo uszliśmy z życiem [ŚWIADECTWO]
Lecąc nad Nigrem Szczepan Bartler przeżył coś strasznego. – W momencie, gdy zużyliśmy już tyle paliwa, że nie mogliśmy zawrócić, rozległa burza zagrodziła nam drogę. Na ekranie radaru lewa i prawa strona była zaznaczona na czerwono, a na niej błyskały czarne punkty, czyli centra tak silnych turbulencji, że zabijają duże samoloty. A nasz samolot był bardzo mały – wspomina po latach. Jak udało mu się przeżyć? Wysłuchaj jego wstrząsającego świadectwa.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |