Nie słyszysz głosu Boga w swoim życiu? Oto skuteczny sposób jak to zmienić!
Dzisiejszy świat pędzi tak szybko, że człowiek gubi się w wirze dochodzących z różnych stron głosów. Słuchanie Boga poprzez modlitwę Pismem Świętym wydaje się dla współczesnych dosyć dużym wyzwaniem.
Czasem nie jesteśmy w stanie przeczytać poradników obsługi telefonu komórkowego czy komputera, więc jak mamy oczekiwać, że odnajdziemy wskazówki w Biblii napisanej przez ludzi żyjących tysiące lat temu? Co więcej, czemu ludzie mieliby chcieć słuchać, jak Bóg do nich mówi i jaki to ma sens we współczesnym świecie? W najnowszej książce „Jak słuchać, kiedy Bóg mówi” wyjaśnia to jezuita, ojciec Mitch Pacwa SJ.
>>> Nie słyszysz głosu Boga w swoim życiu? Oto skuteczny sposób jak to zmienić!
Radykalna decyzja
Decyzja o słuchaniu tego, co Bóg do nas mówi, musi być radykalna. I to właśnie ona przemienia życie. Pragnienie tego oznacza, że wierzymy w istnienie kochającego Boga, który się o nas troszczy i ma plan dotyczący naszego życia. Taki światopogląd różni się od laickiej kultury tym, że naszym punktem odniesienia jest kochanie Boga i służenie Mu, a nie my sami i to, co możemy osiągnąć. Nie możemy słuchać Boga, jeśli nie zgodzimy się na pewne fundamentalne, związane z Nim stwierdzenia wiary.
>>> Irak: nowa książka o Biblii obraża chrześcijaństwo
Po pierwsze, musimy wierzyć, że Bóg istnieje. Po drugie, musimy wierzyć, że jest poznawalny dla ludzi. A po trzecie, musimy wierzyć, że pragnie, aby ludzie Go poznali. Te zasady streszczają najbardziej podstawowe wierzenia dużej grupy ludzi, którzy twierdzą, że słuchają Boga, i ukazują to swoim sposobem życia. Życie takich ludzi charakteryzuje autentyczna miłość i troska, odpowiedzialne zaangażowanie oraz spokój przyciągający do nich innych. Jednym z powodów, dla których słuchanie Boga we współczesnym świecie może być trudne, jest fakt, że w naszej zlaicyzowanej kulturze często dochodzi do nas głos ludzi, którzy nie zgadzają się na te podstawowe zasady. Mogą oni mówić, że słuchanie Boga jest zbyt trudne, że jest niewarte wysiłku, a nawet że jest próżnym trudem – bo Bóg nie istnieje. Jednak mimo tych tendencji większość ludzi na świecie wyznaje wiarę w Boga i jest przynajmniej otwarta na osobisty z Nim kontakt lub nawet czynnie do niego dąży.
Krok pierwszy
Zdobywanie cnót moralnych i unikanie wad jest tylko pierwszym – choć koniecznym – krokiem ku słuchaniu Boga. Chrześcijanie wierzą, że Bóg, który jest źródłem wszelkiego dobra, pragnie dobra dla każdego bez wyjątku stworzenia, które wyszło z Jego rąk. Poznawanie Jego celów i zamiarów wobec stworzeń otwiera ludzki umysł i wyobraźnię na niesamowite cuda. Jest tak w odniesieniu nie tylko do świata materialnego, lecz także do natury ludzkiej. Zamiarem Boga wobec nas jest, byśmy żyli w sposób wiernie i pięknie oddający Jego obraz i byśmy byli z Nim zawsze w niebie. Dlatego słuchanie przykazań Bożych w tym celu, by zgodnie z nimi postępować, jest punktem wyjścia każdej duchowej wędrówki. Oczywiście, jeśli chodzi o posłuszeństwo Bożym nakazom, to łatwo jest powiedzieć, a trudniej wykonać.
>>> Włochy: „Na służbie prawdy”- nowa książka kardynała Saraha
Ludzie naprawdę pragną dobrych rzeczy, ale ich zdolność do rozpoznawania prawdziwego dobra oraz pragnienia go jest zaburzona. Często pragną zbyt dużej ilości jakiejś dobrej rzeczy (na przykład deseru), a zbyt małej ilości innej (na przykład ćwiczeń fizycznych). Czasami chcemy dobrych rzeczy, ale moment, w którym ich pragniemy, jest zły – albo zanim ich posiadanie będzie dobre, albo po upływie najlepszego czasu na nie. Pewne pozornie dobre rzeczy stają się koniec końców gorzkim, niedojrzałym owocem, jeśli posiądzie się je przedwcześnie, lub zgniłym owocem, jeśli nabędzie się je zbyt późno. Bóg wciąż godzi się na lęki, brak wiary, a nawet grzech dzisiejszych wierzących, lecz czyni to tylko po to, by wprowadzać ich na nowe poziomy wiary i świętości. W istocie rzeczy wierność Boga wywołuje zdumienie i zachwyt, gdy staje się widoczne, jak kocha On bezwarunkowo niedojrzałych, słabych i grzesznych ludzi, i wspomaga ich – lub nawet przymusza – do wzrastania w życiu duchowym.
Krok drugi
Każdego, kto postanowi oddać się słuchaniu Boga, czeka nowa, wielka przygoda. Przyjmowanie słowa Bożego w pełni jego autorytetu będzie obejmowało nauczanie moralne i posłuszeństwo wobec niego będzie domagało się dyscypliny, a w decydujących momentach życia heroizmu. Ale słowo Boże zawiera znacznie więcej niż tylko nauczanie moralne. Na przykład historia zbawienia objawiona w Izraelu i wczesnym Kościele nie tylko jest interesująca jako taka, lecz także staje się lustrem, w którym odbija się nasze życie oraz relacje Boga z każdym wierzącym osobno i całą wspólnotą. Jednym z elementów zadania słuchania Boga jest staranna lektura Pisma Świętego oraz modlitewna refleksja nad nim. Wierzący może oczekiwać, że usłyszy Boga mówiącego do głębi jego serca przez słowa Biblii. Słuchanie słowa Bożego zrodzi zupełnie nową, lepszą postawę w stosunku do świata. Uwierzenie w słowo Boże nie oznacza odrzucenia współczesnej nauki czy krytycznych badań w dziedzinie historii, literatury, psychologii i tym podobnych. Natomiast dzięki przyjęciu autorytetu Boga w naszym życiu powrócimy do tych wielkich ludzkich osiągnięć z perspektywy, która zakwestionuje wiele założeń tak zwanych „ekspertów”, dotyczących życia i jego sensu.
>>> „O bliskości. Jak żyć razem w podzielonym świecie”- nowa książka abp. Grzegorza Rysia
Można więc powiedzieć, że każdy kto pragnie słuchać, co mówi do niego Bóg w jego życiu, musi przestrzegać trzech podstawowych i obiektywnych zasad. Po pierwsze, nasze oddanie Bogu musi mieć priorytet nad wszystkimi innymi zobowiązaniami. Po drugie, angażujemy się w zdobycie nieba i uniknięcie piekła; jest to sprawa, która wymaga słuchania Boga w poprawny sposób. Po trzecie, staramy się i pragniemy przyjmować objawienie Boga na Jego, a nie naszych warunkach.
*Fragment pochodzi z książki „Jak słuchać, kiedy Bog mówi” Mitcha Pacwy SJ, wydanej nakładem Wydawnictwa Esprit
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |