
fot. Jay Wennington/unsplash
Polacy okazują się wielkimi fanami jadania poza domem
W innych państwach Europy i w USA zdecydowanie więcej osób niż w Polsce woli spożywać wspólne posiłki z domownikami. Zwolenników jadania w towarzystwie najbliższych ubywa u nas w najmłodszych grupach wiekowych – czytamy w piątkowym wydaniu „Rzeczpospolitej”.
„Coraz więcej konsumentów nad Wisłą rezygnuje z gotowania w domu na rzecz rozwiązań takich jak jedzenie na wynos czy dostawa” – wynika z raportu Bain & Company, który przytacza dziennik.
Jak pisze gazeta, z badań przeprowadzonych w krajach europejskich oraz w Stanach Zjednoczonych wynika, że codziennie do wspólnej kolacji najczęściej zasiadają Francuzi – robi tak aż 61 proc. badanych mieszkańców kraju nad Loarą. We Włoszech jest to 56 proc., w USA ta liczba spada już do 33 proc. respondentów.
W artykule czytamy, że Polska na tle badanych krajów wypada najsłabiej, bo jedynie 27 proc. z nas zasiada codziennie do wspólnej kolacji.
„Wspólne posiłki odgrywają istotną rolę kulturową, są nie tylko elementem codziennej rutyny, ale też sposobem budowania więzi i pielęgnowania tradycji rodzinnych. W takich krajach, jak Francja czy Włochy, rytuał wspólnego jedzenia ma silne zakorzenienie historyczne i wciąż jest uznawany za jeden z filarów życia rodzinnego” – wskazuje, cytowany przez „Rz” Patryk Rudnicki, partner zarządzający warszawskim biurem Bain & Company.
I dodaje, że „w Polsce obserwujemy natomiast stopniowe osłabianie tego zwyczaju: coraz rzadziej jemy razem, coraz częściej w biegu lub osobno”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |