Południe Europy ogarnęła fala upałów. Termometry pokazały nawet 40 stopni [GALERIA]

W ogarniętej 40-stopniowymi upałami Portugalii wybuchło w ciągu ostatniej doby ponad 20 dużych pożarów. Wystąpiły one zarówno na terenach leśnych, jak i na obszarach zabudowanych. Jak przekazała portugalska obrona cywilna, do sobotniego popołudnia w efekcie pożarów rannych zostało co najmniej 10 osób.

W sobotnie popołudnie największe pożary występują w dystrykcie Porto, na północnym zachodzie kraju. Szczególnie groźny jest szybko rozprzestrzeniający się żywioł w kompleksie leśnym w gminie Penafiel. Groźny pożar trawi też lasy i nieużytki rolne w gminie Serpa, na wschodzie Portugalii, gdzie walkę z ogniem utrudniają upały. W rejonie, w którym wybuchł pożar, słupek rtęci przekroczył po południu 42 st. C.

Władze Portugalskiego Instytutu Morza i Atmosfery (IPMA), rządowej agendy meteorologicznej, przekazały, że w związku ze spodziewanym wzrostem temperatury możliwe jest ogłoszenie najwyższego, tzw. czerwonego, alertu dotyczącego ryzyka dla mieszkańców kilku regionów kraju. W niedzielę według IPMA wysokie zagrożenie z powodu upałów będzie występowało na terenie co najmniej 12 z 18 dystryktów kontynentalnej części Portugalii.

Najwyższe stopnie alertów

Upały ogarnęły też Hiszpanię, Grecję, południe Francji, a nawet Wielką Brytanię. Sobota i niedziela to dni ekstremalnych upałów także we Włoszech, gdzie temperatury w wielu regionach sięgają nawet 40 stopni Celsjusza. Dla wielu miast ministerstwo zdrowia ogłosiło najwyższy stopień alarmu.

Rzym, Włochy, fot. PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Czerwony alert z powodu gorąca został ogłoszony w sobotę m.in. w Rzymie, Ankonie, Bolonii, Bolzano, Brescii, Florencji, Frosinone, Mediolanie, Neapolu, Palermo, Perugii, Turynie, Trieście, Wenecji i Weronie. W niedzielę najwyższy stopień alarmu będzie obowiązywał również w Katanii, Civitavecchia, Rieti i Viterbo; łącznie w 21 z 27 największych miast w kraju.

Ministerstwo zdrowia ostrzegło, że alert ten oznacza zagrożenie dla zdrowia całej populacji, nie tylko dla osób słabszych, starszych i chorych. Resort opublikował szereg porad, jak stawić czoło skrajnie wysokim temperaturom. Przede wszystkim zaleca się unikanie wychodzenia na zewnątrz w najgorętszej porze dnia, czyli w godzinach 11-18, a także unikanie uprawiania sportu na zewnątrz oraz picie dużych ilości wody. Ponadto radzi lekką dietę, złożoną głównie z owoców i warzyw, i przebywanie w klimatyzowanych pomieszczeniach oraz przestrzeniach publicznych.

Barcelona, Hiszpania, fot. PAP/EPA/ALEJANDRO GARCIA

Ostatni weekend czerwca będzie na południu Europy najbardziej upalnym jak dotąd w tym roku – ostrzegły w piątek służby meteorologiczne w Hiszpanii, Portugalii, Włoszech i Grecji. Fala upałów obejmuje też południe Francji, Bałkany, a nawet Wielką Brytanię.

Zagrożenie dla turystów

Brytyjski dziennik „The Telegraph” napisał w piątek, że z powodu udaru cieplnego na Majorce zmarł turysta. Nie podano narodowości ofiary. Gazeta przypomniała ostrzeżenia hiszpańskich służb meteo przed temperaturami, które w weekend mają sięgnąć na południu kraju 47 stopni Celsjusza. Z tego powodu zaapelowano, szczególnie do turystów, by unikali otwartych przestrzeni w ciągu dnia.

Wśród włoskich miast objętych czerwonym alertem jest też Wenecja, gdzie odbywają się 3-dniowe uroczystości ślubne szefa firmy Amazon, Jeffa Bezosa i jego wybranki Lauren Sanchez. W sobotę, na kiedy w ich ramach zaplanowana jest impreza taneczna, temperatura powietrza ma wynieść 32 stopnie Celsjusza, ale z uwagi na wilgotność powietrza odczuwalna sięgnie 36 stopni.

Ryzyko pożarów

W Grecji straż pożarna poinformowała, że udało się ugasić pożary, które w czwartek wybuchły na południe od Aten, ale jednocześnie podkreślono, że ryzyko kolejnych jest wciąż duże, zwłaszcza w okolicach stolicy i na północnych wyspach Morza Egejskiego. „The Telegraph” napisał, że pożar na wyspie Chios w ciągu czterech dni zniszczył ponad 4 tys. hektarów ziemi.

W sobotę w Atenach temperatura powietrza ma przekroczyć 35 stopni Celsjusza. To ma być upalny weekend również w Albanii, Bośni i Hercegowinie, Chorwacji, Czarnogórze oraz Serbii. Jedynie w Macedonii Płn. temperatura nie przekroczy 30 stopni C. We wszystkich tych krajach – jak podał brytyjski dziennik – wydano ostrzeżenia przed upałami. Od ponad tygodnia z upałami boryka się też południe Francji, gdzie cztery regiony od piątku objęte są pomarańczowym alertem – drugim najwyższym. W Montpellier i Nimes w sobotę ma być 39 stopni C.

Kopuła ciepła

„The Telegraph” napisał, że nad dużą połacią kontynentu powstała tzw. kopuła ciepła, czyli rozległy obszar wysokiego ciśnienia, które zatrzymuje gorące powietrze i wywołuje upały. Tym zjawiskiem tłumaczy się wysokie temperatury panujące też na południu Wielkiej Brytanii, gdzie w weekend ma być pond 30 stopni Celsjusza.

Z tego powodu brytyjskie służby medyczne wyraziły obawy o bezpieczny przebieg trwającego festiwalu muzycznego Glastonbury, na którym ma wystąpić m.in. weteran rocka sir Rod Stewart. Organizatorzy wielkoszlemowego turnieju tenisowego na kortach Wimbledonu, który rozpocznie się w Londynie w poniedziałek, spodziewają się natomiast najgorętszego początku imprezy w historii. Dotychczasowe rekordy to 29,3 stopnia Celsjusza jeśli chodzi o temperaturę powietrza oraz 35,7 stopnia – w wypadku temperatury na korcie.