Fot. pixabay

Raport: najczęściej oszczędzamy na elektronice, najrzadziej na farmaceutykach

Polacy najczęściej oszczędzają na zakupach urządzeń elektronicznych (ponad 37 proc. ankietowanych) , a najrzadziej na farmaceutykach (niespełna 11 proc.) – wynika z raportu UCE Research i Shopfully.

Spośród 9 grup produktowych wymienionych w ankiecie respondenci deklarujący oszczędności najczęściej wskazywali elektronikę – 37,2 proc. W ocenie autorów wynika to z wysokiej ceny jednostkowej tego typu produktów, które kupuje się relatywnie rzadko, przy czym najczęściej nie wynika to z najpilniejszej potrzeby.

„W warunkach niepewności gospodarczej i presji inflacyjnej konsumenci unikają wymiany działającego sprzętu. Ponadto produkty elektroniczne są kupowane tylko raz na kilka lat i raczej nie robi się takich zakupów pod wpływem impulsu, jak np. w przypadku ubrań czy perfum” – zauważył Robert Biegaj z Shopfully.

Ekspert wskazał, że kiedy nieprzewidziany wydatek na produkty elektroniczny nagle staje się konieczny, np. z powodu awarii, Polacy częściej niż kiedyś sięgają po produkty outletowe czy używane. „Warto też wskazać na rosnącą dojrzałość rynku elektronicznego. W wielu gospodarstwach domowych podstawowy sprzęt elektroniczny jest już obecny. Duża część konsumentów nie widzi wyraźnych korzyści z wymiany na nowy model, ponieważ różnice między kolejnymi generacjami urządzeń często nie są wielkie” – zauważył Robert Biegaj.

Na kolejnych miejscach w zestawieniu znalazły się takie dobra jak meble domowe – 36,6 proc. wskazań, odzież – 35 proc., a także materiały budowlane, wykończeniowe i narzędzia – 34,2 proc.

Biegaj zaznaczył, że meble i materiały budowlano-wykończeniowe to produkty o charakterze inwestycyjnym, a w czasach niepewności finansowej konsumenci są bardziej skłonni do rezygnowania z remontu czy wymiany wyposażenia wnętrz. „Ponadto w tych kategoriach produktów w ostatnich latach obserwowaliśmy znaczący wzrost cen. Konsumenci często więc odkładają zakupy lub szukają tańszej alternatywy. Z kolei w przypadku odzieży klienci ograniczają zakupy dyktowane przez zmiany w modzie” – wskazał ekspert.

>>> Aż 80 proc. Polaków nadal chce ograniczać swoje wydatki

Fot. Freepik/pressfoto

Na piątym miejscu w zestawieniu znalazły się kosmetyki, na których oszczędza 28,6 proc. ankietowanych, a na szóstym – produkty drogeryjne – z 23,1 proc. wskazań.

W ocenie Roberta Biegaja konsumenci starają się wydawać mniej na te kosmetyki, które nie są niezbędne. Częściej sięgają po tańsze marki lub poszukują promocji.

Spośród 9 grup produktowych wymienionych w ankiecie, najmniejszy odsetek badanych wskazał farmaceutyki – 10,7 proc. Na artykułach dla zwierząt domowych zamierza oszczędzać 12,9 proc., na produktach dla dzieci i zabawkach – 16,9 proc., a na żywności i napojach – 17,8 proc.

Biegaj zaznaczył, że w przypadku produktów pierwszej potrzeby trudno myśleć o ich zastąpieniu czy ograniczeniu. Zwłaszcza oszczędzanie na lekach bywa ryzykowne i może skutkować nieprzewidzianymi konsekwencjami – również finansowymi.

W raporcie wskazano, że 19,5 proc. Polaków nie zamierza ograniczać swoich wydatków. Jak jednak zaznaczyli autorzy, w tej grupie respondentów mogli się znaleźć zarówno najzamożniejsi, którzy nie muszą oszczędzać, jak również ci najubożsi, którzy ograniczyli wydatki wcześniej i nie mają już z czego rezygnować. „Przy tym część Polaków jest już zmęczona +zaciskaniem pasa+. Po latach wysokiej inflacji ludzie pragną powrotu do normalności. Ta postawa może dotyczyć zwłaszcza grupy średnio zamożnych” – przypuszcza ekspert Shopfully.

Raport powstał na podstawie badania opinii publicznej przeprowadzonego przez UCE Research i Shopfully na próbie 1032 Polaków w wieku 18-80 lat.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze