
Fot. pixabay
Szwecja: w centrum Sztokholmu wypuszczono do cieśnin tysiące łososi
W centrum Sztokholmu do bałtyckich cieśnin w ciągu kilku minut trafiło w poniedziałek 10 tys. młodych ryb łososiowatych, a łącznie w ostatnich dniach do morza wypuszczono 150 tys. pstrągów i troci wędrownych. Turyści będą mogli je łowić bez zezwolenia.
Do nabrzeża przy Operze Królewskiej, nieopodal gmachu Riksdagu (parlamentu) i Zamku Królewskiego podjechała ciężarówka z cysterną, z której przez plastikową rurę wypuszczono do wody tysiące młodych ryb.
Moment uwolnienia hodowanych od dwóch lat w archipelagu sztokholmskim ryb był odliczany przez przedszkolaków. Przemówienie wygłosił członek zarządu Sztokholmu Jan Valeskog, który zwrócił uwagę na potrzebę wspierania bioróżnorodności i politykę zrównoważonego rozwoju miast. Obecny był również przedstawiciel firmy z branży nieruchomości, sponsora przedsięwzięcia. Przy zarybianiu niezbędne okazało się odstraszanie mew, liczących na łatwy łup.
>>> Sieci handlowe wydają coraz więcej gazetek z promocjami. Wzrost rdr. jest blisko 17-proc.

Jak przekazał PAP specjalista ds. ryb miasta Sztokholm Oliver Karloef, „te dwuletnie ryby wypłyną na zimniejsze pełne morze na okres około dwóch lat, a potem wrócą tu na tarło”. „Wtedy będą mieć już 45-50 cm (długości) i ważyć 1,5-2 kg. Teraz mają 25-30 cm” – podkreślił.
W Sztokholmie i w archipelagu sztokholmskim wędkarze, w tym turyści, nie potrzebują specjalnych zezwoleń na rekreacyjne łowienie ryb; wyjątkiem mogą być jeziora. Widok wędek przed parlamentem nie jest rzadkością. Podobne zarybiania, często z udziałem publiczności, będące oznaką wiosny odbywają się od 50 lat. W 2024 r. w takiej imprezie uczestniczył król Szwecji Karol XVI Gustaw.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |