Fot. pixabay/Sunrae

USA przeżywają najgorszy sezon tornad od 14 lat

Tegoroczny sezon tornad okazuje się w Ameryce najbardziej intensywny od ponad dekady. Do końca czerwca odnotowano więcej wstępnych zgłoszeń niż w jakimkolwiek roku od 2011. Na terenie kraju wystąpiło aż 1296 tornad — to o 338 więcej niż wynosi historyczna średnia.

Cztery stany szczególnie wyróżniają się wyjątkowo dużą liczbą tornad. Liderem jest Teksas, gdzie zanotowano ich 145. Na drugim miejscu znajduje się Illinois ze 130 zgłoszeniami, trzecie jest Missouri ze 117, a czwarte – Mississippi, gdzie potwierdzono 101 tornad.

Z kolei niektóre stany odnotowały zaskakująco niski poziom aktywności. Wyoming i Oregon, które w ubiegłym roku miały po kilkadziesiąt zgłoszeń, w tym sezonie nie zarejestrowały żadnego. W Iowa, gdzie do czerwca 2023 roku doszło do 118 tornad, w tym samym okresie 2024 roku pojawiło się ich zaledwie 16.

>>> Chiny: ulewne deszcze wymusiły ewakuację 18 tys. ludzi w prowincji Hubei

Odwrotną tendencję zaobserwowano w Mississippi — w ubiegłym roku było tam tylko 25 tornad, a w obecnym sezonie już ponad 100. W Dakocie Północnej do tej pory wystąpiły 34 tornada, podczas gdy rok wcześniej nie było żadnego.

Większość tegorocznej aktywności przypadła na marzec i kwiecień, kiedy doszło do czterech dużych fal tornad. W połowie maja sytuacja znów się zaostrzyła — zarejestrowano wtedy ponad 160 nowych zgłoszeń.

Amerykańskie Centrum Prognoz Burzowych (SPC) podkreśla, że dane dotyczą wstępnych raportów i mogą ulec korekcie. Niemniej, sezon 2025 nie tylko wyróżnia się wyjątkową aktywnością, ale też znacznie przekracza średnią historyczną. Zgodnie z przewidywaniami, wszystko wskazuje na to, że może stać się jednym z najbardziej ekstremalnych w historii.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze