Włochy: sąd zakazał oklasków
Sąd w Ligurii na północy Włoch zabronił oklasków podczas festiwalu literackiego, organizowanego na placu w jednym z miasteczek. Jak uznano w orzeczeniu sądu, brawa naruszają prawo do normalnego życia rodzinnego mieszkańców pobliskich domów.
Włoska prasa podała, że przeciwko popularnej imprezie literackiej, odbywającej się latem w starym miasteczku Albissola Marina na Riwierze Liguryjskiej zaprotestowali wypoczywający tam regularnie turyści z Mediolanu. Od lat walczą oni o ciszę na spokojnym zazwyczaj Piazza Concordia. Zamienia się on w bardzo głośne miejsce w czasie spotkań tłumów miłośników literatury z pisarzami i poetami, którym towarzyszą głośne owacje.
Protestujących nie przekonała argumentacja, że optymizmem powinien napawać ich fakt, że wysoka kultura wywołuje tak wielki aplauz. O ich skargach dowiedzieli się latem zeszłego roku uczestnicy festiwalu. Na jedno ze spotkań przynieśli oni kartki z napisem „Aplauz”, które podnieśli do góry, by dać wyraz swemu niezadowoleniu z postawy przeciwników oklasków.
Latem w miasteczku ma być cisza – uznali jej miłośnicy, a gdy nie udało im się jej wyegzekwować, podali władze miasteczka do sądu za to, że organizowana przez nie impreza wywołuje za dużo braw. Sąd rejonowy w Savonie przyznał im rację uznając, że aplauz widowni na placu uniemożliwia prowadzenie normalnego codziennego życia w domach wokół niego.
Burmistrz miejscowości Gianluca Nasuti nie poddaje się. Zapowiedział złożenie apelacji od zakazu braw.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |