Przewodniczący Episkopatu Czech prosi ofiary wykorzystywania o przebaczenie

„Proszę was wszystkich, drodzy bracia i siostry, o przebaczenie w imieniu własnym, ale także w imieniu moich poprzedników biskupów, w imieniu kapłanów oraz w imieniu wszystkich synów i córek Kościoła. Proszę również o przebaczenie za zatajanie i ukrywanie tych spraw oraz za to, że nie chcieliśmy was wysłuchać i zrozumieć, kiedy najbardziej nas potrzebowaliście” – powiedział zwracając się do ofiar wykorzystywania abp Josef Nuzik.  23 marca przewodniczący Czeskiej Konferencji Biskupów sprawował w katedrze św. Wacława w Ołomuńcu Eucharystię w intencji ofiar molestowania, jakiego dopuścili się duchowni.

Na początku Mszy św. hierarcha przy Krzyżu Jubileuszowym przypomniał znaczenie Roku Świętego jako okresu darowania win i przebaczenia, które „nie zmieni przeszłości, ale może zmienić przyszłość i umożliwić nam życie bez urazy, pretensji i żądzy zemsty”. W akcie pokuty prosił Boga o przebaczenie za wszystkie przypadki nadużycia władzy i wykorzystywania seksualnego, za te sytuacje, w których Kościół nie zaoferował pomocy ofiarom i nie podjął wysiłków na rzecz sprawiedliwości, za nadużycie zaufania pokładanego w duchowieństwie oraz za nietolerancję i brak akceptacji osób o innych przekonaniach, orientacji seksualnej lub religii. Wspomniał również o grzechach oszczerstwa i zniesławienia, szerzeniu nieprawdy i nienawiści w mediach społecznościowych lub milczeniu tam, gdzie trzeba było mówić i bronić prawdy, a także prosił Boga o przebaczenie za niewłaściwe zarządzanie otrzymanymi środkami oraz brak przejrzystości i uczciwości w postępowaniu z majątkiem kościelnym.

>>> Czechy: nie ma zgody na „ekumeniczną” mszę przy piwie

Następnie arcybiskup udał się wraz z koncelebransami i obecnymi do ołtarza, gdzie Msza Święta była kontynuowana Liturgią Słowa, zakończoną homilią. Arcybiskup Nuzik przypomniał w niej, że Kościół, jako wspólnota ludzi niedoskonałych musi umieć przyznać się do własnych błędów i porażek swoich członków. Przypomniał, że oprócz żalu i skruchy ważne są również konkretne kroki, jak spotkanie z ofiarami nadużyć  i molestowania.

Przypomniał, że w Kościele istnieją również postępowania proceduralne i prawne, które chronią ofiary i zapewniają sprawiedliwość, wzmacniają prewencję i reagują na to zło. „Jako Kościół chcemy być środowiskiem, w którym ofiary nie muszą bać się mówić i w którym wszyscy znajdujemy bezpieczne środowisko i zaufanie” – podkreślił.

Hierarcha zaznaczył, iż rolą Kościoła jest również myślenie o ofiarach tego zła, gdziekolwiek są w społeczeństwie: w szkołach, rodzinach czy klubach sportowych. Zachęcił wiernych do modlitwy  o uzdrowienie wszystkich takich ran i bycia światłem dla wszystkich, aby każdy, kto cierpi, mógł znaleźć pomoc i wsparcie.

>>> Republika Czeska: przewodniczący episkopatu zachęca do modlitwy za Ukrainę

Następnie arcybiskup Ołomuńca zwrócił się wprost do wszystkich ofiar wykorzystywania seksualnego. „Przede wszystkim dziękuję wszystkim, którzy znaleźli odwagę, by świadczyć o swoim bólu. Wasze cierpienie i odważne świadectwo otworzyły nam oczy i pomogły nam uświadomić sobie, że zawiedliśmy jako Kościół. Nic, co próbujemy uczynić, nie może złagodzić waszego bólu. Ale współczucie dla waszego cierpienia oraz konkretne działania i środki oparte na waszym świadectwie pomagają nam zapobiegać ponownemu wystąpieniu tego zła w Kościele” – powiedział, przechodząc do słów przeprosin.

„Proszę was wszystkich, drodzy bracia i siostry, o przebaczenie w imieniu własnym, ale także w imieniu moich poprzedników biskupów, w imieniu kapłanów oraz w imieniu wszystkich synów i córek Kościoła. Proszę również o przebaczenie za zatajanie i ukrywanie tych spraw oraz za to, że nie chcieliśmy was wysłuchać i zrozumieć, kiedy najbardziej nas potrzebowaliście. Z głębi serca proszę o przebaczenie. Drogie kobiety, przyjmijcie również nasze przeprosiny za pogardę i niedocenianie, których się wobec was dopuściliśmy. Proszę, wybaczcie nam” – błagał. W geście skruchy zdjął swoje insygnia i buty, podchodząc boso do ołtarza, gdzie przez chwilę modlił się leżąc krzyżem.

Arcybiskup Nuzik zaprosił ofiary nadużyć na spotkanie 12 kwietnia. „Temat nadużyć w Kościele i ochrony przed tym złem wciąż rozbrzmiewa na arenie publicznej. Dla mnie ważne jest, aby bezpośrednio usłyszeć głos ofiar. Ci ludzie noszą w sobie głęboki ból, i czuję, że moim obowiązkiem jest ich wysłuchanie, bycie blisko nich i pomaganie im e znalezieniu drogi uzdrowienia” – mówił arcybiskup Nuzik. Zaznaczył, iż nie chodzi tylko o przeszłość, ale także o zapewnienie, aby takie rzeczy nigdy się nie powtórzyły: „omawiamy to również podczas tych spotkań, a ludzie, którzy mają doświadczenie nadużyć, pomagają nam uczynić Kościół bezpiecznym środowiskiem” – stwierdził przewodniczący czeskiego episkopatu.

Zobacz także