fot. EPA/LUCA ZENNARO

Przygotowania do wizyty papieża Franciszka na Cyprze

W stolicy Cypru Nikozji trwają przygotowania do przyjazdu papieża Franciszka, który wyląduje na wyspie w czwartek wczesnym popołudniem. W papieskiej mszy weźmie udział ok. 7,5 tys. osób, w tym wielu przedstawicieli społeczności filipińskiej i grupa miejscowej Polonii.

W czasie dwudniowej wizyty Franciszek spotka się m.in. z Prezydentem Cypru Nikosem Anastasiadisem, zwierzchnikiem Cypryjskiego Kościoła Prawosławnego, arcybiskupem Chryzostomem II oraz przedstawicielami kościoła rzymskokatolickiego i maronickiego. Odprawi też mszę na stołecznym stadionie i odbędzie ekumeniczną modlitwę z uchodźcami.

>>> Jutro papież Franciszek odwiedzi Cypr

Będzie wielu maronitów

„Prawie wszystkie wejściówki na piątkową mszę zostały już rozdane. W sumie będzie w niej uczestniczyć około 7,5 tys. osób” – mówi PAP o. Jerzy Kraj, 61-letni polski franciszkanin, wikariusz Łacińskiego Patriarchy Jerozolimy dla Cypru.

„Największą grupą będzie na pewno społeczność filipińska. Za nią uplasują się uchodźcy ponieważ wielu z nich pochodzi z Afryki, jest katolikami i odwiedza nasz kościół. Ci, których znam, nie mogą się już doczekać” – opowiada o. Kraj.

Dodaje, że na mszy będzie też wielu maronitów, których na Cyprze mieszka około 5-6 tys. Większość z nich pochodzi ze starych maronickich rodów, które osiadły na wyspie setki lat temu ale znajdują się wśród nich także nowi przybysze, którzy przenieśli się tu podczas toczącej się w ubiegłym wieku w Libanie wojny domowej albo obecnego kryzysu ekonomicznego. Przedstawiciele tej społeczności, a także delegacja maronitów z Libanu, która przyleciała na wyspę specjalnie na tę okazję, spotkają się też osobno z Franciszkiem zaraz po jego czwartkowym przybyciu na Cypr w maronickiej katedrze Matki Bożej Łaskawej w Nikozji. „Na pewno na stadionie znajdą się też Polacy, chociaż pewnie ich liczba nie będzie znaczna. Wiem, że wśród nich będzie też mała grupa Polonii zamieszkała po stronie tureckiej” – dodaje o. Kraj. Według zakonnika, we mszy na stadionie weźmie też udział grupa wiernych wyznających prawosławie.

Fot. Pixabay

Filipińczycy przygotowują się bardzo intensywnie

Ester Beatty, przewodnicząca Federacji Organizacji Filipińskich na Cyprze potwierdza słowa o. Kraja na temat społeczności filipińskiej.

„Obecnie na Cyprze mieszka około 18 tys. obywateli Filipin, głównie kobiet, które od lat tu przyjeżdżają, aby pracować jako nianie i pomoce domowe. Niestety piątek jest dniem roboczym, więc nie wszystkie osoby, które chciałyby przyjść na stadion, będą w stanie to zrobić. Wiele kobiet poprosi jednak swoich pracodawców o dzień wolny, bo przecież okazja jest zupełnie wyjątkowa. Mam nadzieję, że ich pracodawcy zrozumieją, że takiej prośbie nie powinni odmówić i na mszy zjawi się nas kilka tysięcy” – mówi PAP Beatty.

>>> Filipiny: na tę procesję przychodziło ponad 3 miliony osób. Znów ją odwołano

Dodaje, że społeczność filipińska przygotowuje się do spotkania z papieżem bardzo intensywnie.

„Od kilku tygodni mamy intensywne próby, szczególnie chóru, który ma wystąpić podczas mszy na stadionie. Ten chór liczy sobie ponad 100 osób, ponieważ w jego skład wejdzie kilka mniejszych zespołów, zarówno z parafii obrządku łacińskiego, jaki i maronickiego. Z kolei chór, który weźmie udział w spotkaniu ekumenicznym jest naszym lokalnym zespołem z kościoła Świętego Krzyża i składa się głównie właśnie z nas Filipinek, kilku Francuzek oraz kilkuosobowej grupy uchodźców” – wyjaśnia Beatty.

Papież spotka się z imigrantami i uchodźcami

Do spotkania w kościele Świętego Krzyża dużą wagę przykłada o. Kraj, który jest także jego gwardianem.

„To nie będzie msza, a liturgia słowa, w której wezmą też udział przedstawiciele 10 innych wyznań, m.in. duchowni prawosławni, anglikanie, koptowie, protestanci i maronici. Będzie wśród nas także wielu pracowników i wolontariuszy cypryjskiego oddziału Caritasu, a także sami migranci. Papież chce, aby to właśnie oni opowiedzieli mu, jaka jest sytuacja migrantów na Cyprze” – tłumaczy zakonnik.

Fot. Unsplash

W sumie w spotkaniu będzie uczestniczyć około 200 osób, w tym 80 migrantów. Wśród tych, którzy podczas spotkania zabiorą głos, będzie również Polka, Małgorzata Homer, która od lat pracuje w Caritasie. Według o. Kraja, w kościele znajdzie się też kilkunastu uchodźców, którzy na prośbę Franciszka zostali wytypowani przez rzymską Wspólnotę Świętego Idziego do relokacji do Włoch. W ramach tej prowadzonej we współpracy z cypryjskim rządem akcji do Włoch ma się przenieść ok. 50 osób. W tej grupie mogą się znajdować zarówno rodziny z Syrii, jak i młodzi ludzie z krajów Afryki – dowiedziała się z nieoficjalnych źródeł PAP. Wśród przedstawicieli innych wyznań w kościele Świętego Krzyża będzie obecny dziekan anglikańskiej Katedry Świętego Pawła w Nikozji Jeremy Crocker.

„Liturgia słowa z uchodźcami w kościele Świętego Krzyża będzie dla mnie bardzo ważna. Katedra Świętego Pawła stara się pomagać uchodźcom jak tylko może, chociaż nie możemy porównywać naszej działalności z tym co robi Kościół katolicki i Caritas. Bardzo podziwiam Franciszka za jego zaangażowanie w kryzys migracyjny i wiele się spodziewam po tym spotkaniu. Sytuacja migrantów na Cyprze jest katastrofalna i wszystkie obecne tu Kościoły powinny ze sobą współpracować” – mówi PAP Crocker.

Cypryjski Proces Pokojowy

Bezpośrednio po ekumenicznej modlitwie papież spotka się także z członkami działającego pod auspicjami ambasady Szwecji Religijnego Szlaku ds. Cypryjskiego Procesu Pokojowego (RTCPP).

„Na tym spotkaniu będą obecni przedstawiciele wszystkich głównych religii na wyspie, włączając w to imama Szakira Alemdara, który reprezentuje Dyrektoriat ds. Religijnych Cypru Północnego. To będzie prawdopodobnie jedyne spotkanie w czasie wizyty Franciszka na Cyprze, na którym będzie obecny Turek cypryjski” – powiedziała PAP dyrektor RTCPP Salpy Eskidjian Weiderud.

fot. EPA/Alberto PIZZOLI / POOL

RTCPP działa na Cyprze od 2012 r. W jego pracach uczestniczą reprezentanci Kościołów prawosławnego, maronickiego, ormiańskiego i rzymskokatolickiego oraz islamu, którzy skupiają się na dialogu dotyczącym tolerancji religijnej, praw człowieka, pokoju i pojednania.

>>> Papież przed podróżą do Grecji i Cypru: Morze Śródziemne jest wielkim cmentarzyskiem

Cypr, niewielka wyspa położona we wschodniej części Morza Śródziemnego, 40 km na południe od Turcji, jest od 47 lat podzielony na Republikę Cypryjską (RC) i nielegalną, uznawaną jedynie przez Turcję, Turecką Republikę Cypru Północnego. Podział nastąpił w 1974 r., w wyniku interwencji armii tureckiej w odpowiedzi na zamach stanu, przeprowadzony przez grecko-cypryjskich nacjonalistów. Od lat na wyspie, pod egidą ONZ, prowadzone są negocjacje na temat ponownego zjednoczenia. Jak dotąd bez rezultatu.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze