„Przyszliśmy tu spotkać Jezusa” – rozmawiamy z uczestnikami „Jezusa na stadionie Legii”

Na stadionie Legii w Warszawie dziś po południu rozpoczęła się kolejna edycja „Jezusa na stadionie Legii„. W tym ewangelizacyjnym wydarzeniu bierze udział około 30 tys. osób. W tym roku odbywa się pod hasłem „Świat rani, Bóg leczy”. Dla uczestników spotkania czekają konferencje, koncerty i modlitwa uwielbienia. Wydarzenie odbywa się w wigilię uroczystości Zesłania Ducha Świętego.

Wszystkich, którzy przyszli na stadion przywitał ks. Rafał Jarosiewicz z Fundacji SMS z Nieba, organizator spotkania. Punktem kulminacyjnym będzie msza święta, którą rozpocznie się godz. 23.30 pod przewodnictwem metropolity warszawskiego arcybiskupa Adriana Galbasa.

Stadion został podzielony na kilka stref. Na głównej scenie w kształcie wielkiego krzyża odbywa się Maraton Słowa, na który złoży się 20 konferencji. O swoim doświadczeniu bliskości Boga opowiadają m.in.: abp Adrian Galbas, biskup sosnowiecki Artur Ważny, Marcin Zieliński, siostra Gaudia Skass, prof. Aleksander Bańka, ks. Rafał Główczyński i Witek Wilk.

Na naszym portalu warto poszukać fotoreportażu Justyny Nowickiej oraz rozmowy z Anną Janowiak-Markiewicz – malarką i autorką obrazu znajdującego się na stronie głównej wydarzenia Jezus na Stadionie Legii. A na trybunach oraz w różnych innych miejscach stadionu z uczestnikami wydarzenia rozmawiał Maciej Kluczka:

Sławek i Ewa:

Jesteśmy tu pierwszy raz. Gdy przeczytaliśmy o tym wydarzeniu w internecie, od razu podjęliśmy decyzję, że chcemy tu być. Przyciągnął nas przede wszystkim abp Adrian Galbas, bardzo cenimy jego kazania. I sposób bycia.

Weronika, Mateusz, Janina, Edward z dziećmi

Jesteśmy tu całą rodziną. Niektórych z nas trzeba było przekonać, by tu przyjść, ale ostatecznie wszyscy jesteśmy tu razem. Chcemy pogłębić swoją wiarę, posłuchać świadectw innych ludzi i przede wszystkim spotkać tu Jezusa. Kibicujemy też Legii, więc ten stadion to nasz drugi dom.

Rafał i Edyta

Edyta: Jestem tu pierwszy raz, trochę z ciekawości. Chcę pogłębić swoją wiarę.

Rafał: Ja już tu kiedyś byłem i informacje o tym wydarzeniu przyszły na moją skrzynkę e-mailową. Ostatnio czyściłem zaległe wiadomości i zobaczyłem zaproszenie na „Jezusa na stadionie Legii”. Więc tak na ostatnią chwilę, ale udało się!

Agnieszka Dubiel, stowarzyszenie Muza Dei

Jestem z festiwalu „Strefa Chwały”, który organizowany jest w Starym Sączu i który swoje początki ma w 1992 roku. Nasze stowarzyszenie promuje też treści chrześcijańskie: koszulki, bluzy, torby, bidony. Sprzedajemy je na stoisku, na stadionie. A przy okazji reklamujemy nasz festiwal. To bardzo dobra rzecz, że takie wydarzenia wzajemnie się wspierają i promują. Rozmowa przy takim stoisku, jak nasze, to świetna okazja by zaprosić ludzi na inne tego typu wydarzenia. Ostatnio organizowaliśmy też festiwal w Sosnowcu, po którym w mieście widzieliśmy wielu młodych ludzi ubranych w nasze bluzy. To bardzo cieszy, że nie boją się ich ubierać. Także w taki sposób niesie się Dobra Nowina. To taka „chodząca ewangelizacja”.

ks. Przemysław Kapała, Stowarzyszenie „Tratwa”

Jestem jednym z prelegentów. W Strefie Słowa będę mówić o walce duchowej. To temat ważny dla wielu ludzi. Nam się wydaje, że żyjemy w strefie pokoju, że nie musimy walczyć, często nie widzimy zagrożeń, które na nas czyhają. A musimy pamiętać, że mamy niewidzialnego wroga, który pracuje codziennie, 24 godziny na dobę. Oczywiście nie możemy wpadać w lęk czy zakłopotanie, bo jest Silniejszy niż zły duch. I to Jemu powinniśmy zawierzyć swoje życie. W tym wszystkim trzeba zachować zdrowy balans. I o tym będę dziś mówić. Mam już doświadczenie w przemawianiu do dużych tłumów, ale tak liczną publiczność spotykam chyba po raz pierwszy.

Michał, Ania, Janek, wolontariusze wydarzenia

Pomagamy każdemu, kto ma jakieś pytanie, kto potrzebuje wskazówek. „Jezusa na stadionie Legii” cenimy od lat, w tym roku chcieliśmy pomóc w takiej roli. Wcześniej przeszliśmy odpowiednie szkolenie. Wiemy, gdzie jest najszybsza droga do opieki medyczna, gdyby była potrzebna. Cała grupa wolontariuszy liczy ponad 300 osób.

Zobacz także