PŚ w Titisee-Neustadt: Stoch i Żyła na podium

W sobotę, 8 stycznia, odbył się kolejny konkurs w ramach Pucharu Świata w skokach narciarskich. Tym razem skoczkowie rywalizowali w niemieckim Titisee-Neustadt. Po emocjonującym starciu na podium stanęli kolejno: Kamil Stoch, Halvor Egner Granerud (Norwegia) i Piotr Żyła.

W dzisiejszym konkursie w składzie biało-czerownych znaleźli się: Kamil Stoch, Aleksander Zniszczoł, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Paweł Wąsek i Jakub Wolny.

Już w serii próbnej Polacy zaprezentowali się bardzo dobrze. Kamil Stoch i Aleksander Zniszczoł znaleźli się w pierwszej dziesiątce najlepszych skoczków. Liderem okazał się być Norweg – Robert Johansson.

W pierwszej serii konkursu właściwego Polacy zaprezentowali się rewelacyjnie. Aż 2 biało-czerownych zajęło miejsce na podium. Najlepszym okazał się Dawid Kubacki, który skoczył 143 m. Na drugim miejscu znalazł się Kamil Stoch po skoku na odległość 139 m. Ostatni stopień podium należał do Norwega – Halvora Egnera Graneruda (137,5 m). W pierwszej dziesiątce znaleźli się także Piotr Żyła (miejsce 4.), Andrzej Stękała (miejsce 5.) oraz Jakub Wolny (miejsce 10.).

W drugiej serii warunki pogodowe uległy znacznemu pogorszeniu. Komentujący wskazywali nawet na możliwość przedterminowego przerwania konkursu. Druga seria jednak się odbyła i okazała być się fenomenlanym pokazem sportowego kunsztu biało-czerwonych. Aż 4 spośród reprezentantów Polski znalazło się w pierwszej dziesiątce.

Fenomenalnie zaprezentował się Kamil Stoch, który 0ddał skok na odległość 144 m. Po emocjonującym konkursie na podium stanęli kolejno: Kamil Stoch, Halvor Egner Granerud (Niemcy) i Piotr Żyła.

Obecny sezon jest już 42. sezonem Pucharu Świata mężczyzn w skokach narciarskich. Rozpoczął się od rywalizacji na skoczni w Wiśle. Zawodnicy rywalizowali już w Ruce, Niżnym Tagile i w Engelbergu; walczyli też o medale Mistrzostw Świata w lotach narciarskich w Planicy (zawody te zostały przełożone z marca; wtedy nie mogły odbyć się ze względu na wybuch pandemii koronawirusa). Na przełomie roku startowali w Turnieju Czterech Skoczni, w którym po zwycięstwo po raz trzeci w karierze sięgnął Kamil Stoch. Jutro odbędzie się drugi konkurs indywidualny w Titisee-Neustadt. Za tydzień (16 i 17 stycznia) skoczkowie powrócą do Polski. Zaplanowano wówczas zawody w Zakopanem (drużynowe i indywidualne). Ze względu na pandemię odbędą się bez udziału kibiców. W kolejnych tygodniach gospodarzami zawodów będzie fińskie Lahti oraz  niemieckie miasta Willingen i Klingenthal (zamiast Sapporo). W połowie lutego po raz kolejny zaplanowano dwa konkursy w Polsce. Z powodu pandemii odwołano bowiem próbę przedolimpijską w Zhangjiakou (w Chinach zimą 2022 r. odbędą się Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie) i w miejsce tych zawodów przyznano kolejne konkursy Polsce. Jeszcze nie wiadomo, na jakiej odbędą się skoczni. Pod koniec lutego jeszcze zawody w rumuńskim Rasnovie, a zaraz po nich impreza sezonu – czyli Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Klasycznym. Skoczkowie będą wtedy ponownie w tym sezonie rywalizowali na skoczniach w Oberstdorfie, bo to właśnie to niemieckie jest w tym roku organizatorem mistrzostw. Koniec sezonu to znów tradycyjnie Raw Air na czterech skoczniach w Norwegii oraz loty narciarskie w słoweńskiej Planicy. Sezon zakończy się 28 marca. Tradycyjnie w ostatnim konkursie weźmie udział trzydziestu najlepszych zawodników sezonu. To w Planicy lider Pucharu Świata odbierze kryształową kulę za sezon 2020/2021.

Zobacz także