fot. PAP/Grzegorz Momot

Pył znad Sahary już dotarł do Polski

Nad Tatry w sobotę dotarła chmura pyłu saharyjskiego. Temperatura w Zakopanem wzrosła do 19 stopni Celsjusza, a słońce jest lekko przyćmione. Żółte ślady pyłu mogą być widoczne na śniegu w wyższych partiach Tatr – informuje Dariusz Witkowski z biura prasowego Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej

„Saharyjski pył dotarł do Polski. Patrząc w niebo nie widzimy klarownego powietrza, bo słońce przysłaniają nam zamglone masy powietrza znad Sahary. Napływ ciepłych mas powietrza będzie wyraźnie odczuwalny do poniedziałku” – wyjaśnił Witkowski. Jak dodał, zjawisko saharyjskiego pyłu będzie też wyraźnie widoczne przy sobotnim zachodzie słońca, podczas którego będzie można obserwować czerwone barwy.

Nad Tatry dotarła chmura pyłu saharyjskiego, fot. PAP/Grzegorz Momot

„Wraz z podążającym do nas powietrzem zwrotnikowym znad Sahary, na śniegu w Tatrach mogą pojawić się żółte ślady, które można przypisać właśnie saharyjskiemu pyłowi” – wyjaśnił Witkowski.

W sobotę w Tatrach nastąpił gwałtowny wzrost temperatury. Na Kasprowym Wierchu termometry wskazują 8 st. C, w Dolinie Gąsienicowej 12 st., a na Polanie Chochołowskiej nawet do 16 st. W Zakopanem temperatura wzrosła do 19 stopni Celsjusza.

Jakie skutki?

czy tego drobnego piasku z Afryki trzeba się obawiać. Pokonujący tysiące kilometrów pył zawiera bowiem śladowe ilości radioaktywnych izotopów. Na szczęście nie niosą one zagrożenia ani dla środowiska, ani dla ludzi. Nie oznacza to jednak, że nie będzie żadnych problemów. Saharyjski pył niesie ze sobą nie tylko suche, ale też gorące powietrze. Może więc był powodem łzawienia, zapalenia spojówek, problemów z zatokami czy oddychaniem. Obecnie osoby, które mają problemy z oddychaniem, powinny być szczególnie ostrożne, ponieważ objawy mogą się znacząco nasilać. Chodzi przede wszystkim o osoby chorujące na astmę, czy też różnego rodzaju uczulenia na pyłki, jakie niesie ze sobą drobny piasek z Sahary.

fot. PAP/Grzegorz Momot

Warto również zaznaczyć, że piasek z Sahary, choć nie groźny dla człowieka, niesie za sobą pewien dyskomfort, szczególnie dla kierowców. Będą oni mogli zobaczyć na swoich pojazdach pomarańczowy pył, który często osiada na karoserii i mocną ją brudzi. Niestety jeśli nie pozbędziemy się go stosunkowo szybko, może przyczynić się do powstawania rys i zapychania filtrów. Piasek znad Sahary nie jest również dobrą informacją dla tych, którzy już skończyli wiosenne mycie okien. Istnieje duża szansa, że konieczne będzie powtórzenie tej czynności.

Galeria (3 zdjęcia)
Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze