fot. PAP/Leszek Szymański

Radny z Wenecji: jeśli na tym ma polegać transformacja ekologiczna, to ja dziękuję

W dobie kryzysu energetycznego i wysokich cen prądu nie wszyscy w Rzymie docenili inicjatywę władz miejskich, które ustawiły dwa duże panele słoneczne przy świątecznej choince na Placu Weneckim. Ekologiczny pomysł wywołał polemikę.

Zarząd miasta postanowił oszczędzić na rachunkach za oświetlenie 22-metrowego drzewka. Wielkie panele stoją na trawniku zwrócone w stronę Ołtarza Ojczyzny.

Podczas gdy w poprzednich latach często w Wiecznym Mieście wybuchała dyskusja na temat wyglądu choinki na placu, raz nazwanej wręcz „łysym drapakiem”, teraz trwa debata na temat płyt, dzięki którym jest oświetlana. Idea drzewka w duchu oszczędności i ekologii spotkała się z krytyką także w radzie miejskiej.

>>> Na Rynku Głównym w Krakowie rozbłysła energooszczędna choinka

„To cios prosto w oczy”- stwierdził radny Francesco Carpano. Jego zdaniem tak ogromne panele można ustawić przy każdej choince, aby ją oświetlały, ale nie na jednym z najważniejszych placów we Włoszech. „Są po prostu brzydkie”- ocenił.

Radny dodał: „Jeśli na tym ma polegać transformacja ekologiczna, to ja dziękuję”.

Mieszane opinie wyrażają rzymianie. Podczas gdy niektórzy chwalą burmistrza Roberto Gualtieriego, że postawił na oszczędzanie w ciężkich czasach, inni narzekają, że choinka została obstawiona barierami, które źle wyglądają w centralnym punkcie placu.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze