Radom: 23-latek zdewastował drzewka i ozdoby świąteczne przed kościołem
Policja zatrzymała sprawcę dewastacji choinek przy kościele św. Brata Alberta w Radomiu. Do aktów wandalizmu dochodziło przez dwa dni. Po wielokrotnym zgłoszeniu na policję, nie tylko przez proboszcza, ale również zaniepokojonych parafian widzących na ulicy mężczyznę z siekierą, udało się zatrzymać mężczyznę.
23-latek, z siekierą w ręku, przez dwa dni dewastował drzewka, krzewy i ozdoby świąteczne przed kościołem. Nie powstrzymał go nawet fakt, że ksiądz złapał go na gorącym uczynku i nagrał.
>>> Luterański ksiądz ze Szczyrku zbiera narty i ofiarowuje je tym, których nie stać na ich zakup
Na profilu parafialnym czytamy, że proboszcz parafii ks. Marek Janas po próbie rozmowy oddalił się od mężczyzny, gdyż stwarzał on zagrożenie dla zdrowia i życia będących w pobliżu osób. – Mężczyzna (prawdopodobnie pod wpływem środków odurzających lub chory psychicznie) wykrzykiwał „że tradycja jest najważniejsza” i że ma pozwolenie na wycinkę – informuje parafia św. Brata Alberta.
Zmęczony mężczyzna po kilku minutach opuścił teren parafii a księża wikariusze ruszyli za nim, by zobaczyć, gdzie mieszka. Po kilkukrotnym wezwaniu policji przy skrzyżowaniu ulicy Witkacego i Godowskiej 23-letni mężczyzna został aresztowany. Okazało się, że wandal był trzeźwy w chwili zatrzymania. Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |