
fot. PAP/Piotr Polak
Radom: obchody Czerwca 1976 roku
Bp Marek Solarczyk celebrował Mszę świętą polową przy pomniku Ludzi Skrzywdzonych, w rocznicę Radomskiego Protestu Robotniczego Czerwiec’76. Okolicznościowy list przesłał prezydent Polski Andrzej Duda.
Witając zgromadzonych bp Solarczyk powiedział, że wydarzenia radomskiego Czerwca 1976 roku, uświadamiają naszą wdzięczność i pamięć oraz szacunek dla tych, którzy 49 lat temu, stanęli na ulicach naszego miasta, a następnie nieśli konsekwencje swojego wołania o godność.
W homilii podkreślił, że uczestnicy wydarzeń sprzed 49 lat domagali się przede wszystkim godności, żeby była szanowana i przekazywana następnym pokoleniom. – Przez ulice miasta, historię rodzin, doświadczenia ojczyzny, Bóg na wiele sposobów przechodził, aby potwierdzić, że jest – podkreślił pasterz Kościoła radomskiego.



List od prezydent Polski Andrzeja Dudy, odczytał minister jego kancelarii Andrzej Dera. Prezydent Duda podziękował wszystkim za niezwykłe, osobiste poświęcenie, za odważną walkę o sprawiedliwość, wolność i prawdę.
Przed uroczystościami, zostały złożone kwiaty przy tablicy pamiątkowej umieszczonej na ścianie budynku Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu. W 1976 roku była to siedziba Komitetu Wojewódzkiego PZPR, i właśnie tam doszło do starć protestujących z MO i ZOMO.
>>> Radom: kobiety chcą formować swoje serca na wzór Maryi
25 czerwca 1976 roku w wielu zakładach pracy w Polsce wybuchły strajki i demonstracje, wywołane zapowiedzianą dzień wcześniej przez rząd drastyczną podwyżką cen żywności. W wyniku niezadowolenia społecznego strajki ogłoszono w 54 dużych zakładach przemysłowych. Akcja protestacyjna rozwijała się i w ciągu dnia protestowało łącznie około 60 tys. osób w 97 zakładach na terenie 24 województw. Do największych demonstracji doszło w Radomiu, Ursusie i Płocku. Władze PRL nie zawahały się wystąpić przeciwko narodowi i brutalnie stłumiły wystąpienia – w całym kraju aresztowano około 2,5 tys. osób.

Po spacyfikowaniu protestów władze podjęły szeroko zakrojone represje. Demonstranci byli bici i upokarzani, a wielu z nich przechodziło przez tzw. „ścieżki zdrowia”, gdzie funkcjonariusze milicji ustawieni w szpalerach uderzali zatrzymanych pałkami i kopali. Milicja atakowała także przypadkowych przechodniów.



Galeria (3 zdjęcia) |
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |