fot. PAP/EPA/Roman Rios

Rekordowe pożary lasów w Kanadzie mogą trwać do września

Według opublikowanych w piątek rządowych prognoz rekordowe pożary lasów w Kanadzie mogą potencjalnie rozszerzać się jeszcze przez kilka tygodni, we wrześniu ich intensywność zacznie się zmniejszać. Palące się kanadyjskie lasy odpowiadają za 25 proc. wzrost emisji dwutlenku węgla na świecie w bieżącym roku.

Pożary lasów ogarnęły w tym roku prawie wszystkie 13 kanadyjskich prowincji i terytoriów, zmuszając do ewakuacji ludzi z domów, zakłócając produkcję energii i angażując federalne i międzynarodowe zasoby przeciwpożarowe. Czterech strażaków zginęło na służbie.

Pożary strawiły około 134 tys. kilometrów kwadratowych lasów, ponad sześć razy więcej niż średnia 10-letnia, prawie 168 tys. ludzi zostało zmuszonych do ewakuacji. „To lato zamieniło się w trudny maraton” – powiedział w piątek przedstawiciel kanadyjskiej służby leśnej, Michael Norton, na konferencji prasowej.

„Nasze najnowsze prognozy wskazują, że w sierpniu i wrześniu w znacznej części Kanady utrzyma się większa niż normalnie aktywność pożarowa” – powiedział Norton.

Norton wskazał, że równoczesne wybuchy pożarów w całym kraju były „praktycznie niespotykane” i w dużej mierze spowodowane suszą, która nadal się nasila na niektórych obszarach i przyczyni się do trwającej aktywności pożarowej późnym latem. „Przewidujemy, że we wrześniu potencjalny obszar o skrajnym ryzyku nieco się zmniejszy… (jednak) duże istniejące pożary będą trwały, a nowe mogą wystąpić wszędzie”.

Według szacunków Copernicus Atmosphere Monitoring Service, pożary kanadyjskich lasów spowodowały, że od początku roku do atmosfery trafiło 290 mln ton emisji węglowych. To oznacza, że palące się w Kanadzie lasy przyczyniły się do 25 proc. światowych emisji dwutlenku węgla w 2023 roku. To jest ponad dwukrotnie więcej niż w poprzednim rekordzie rocznym z 2014 roku – 138 mln ton.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze