Stolica Kazachstanu Nur-Sultan/PAP/EPA/IGOR KOVALENKO

Religia fundamentem pokoju w społeczeństwie. Komentarze przed Kongresem Przywódców Religii

W środę w Kazachstanie rozpoczyna się VII Kongres Przywódców Światowych i Tradycyjnych Religii. W spotkaniu obok Papieża Franciszka wezmą udział m.in.: wielki imam Ahmed el-Tayeb, prawosławny patriarcha Jerozolimy Teofil III, a także przedstawiciel Patriarchatu Moskiewskiego metropolita Antoni.

Spotkanie jest okazją do przesłania wspólnego orędzia pokoju wobec świata, w którym wzrasta przemoc. Będzie ono również znakiem sprzeciwu wobec działań grup fundamentalistycznych.

>>> Przewodniczący Episkopatu uda się do Kazachstanu na kongres zwierzchników religijnych

Didar Temenow: liderzy religijni posiadają autorytet

Jak zauważa Didar Temenow, przedstawiciel kazachskiego ministerstwa spraw zagranicznych organizujący wydarzenie, żyjemy w świecie „doświadczającym rozlicznych kryzysów, takich jak wojny, pandemia i klęski żywiołowe. W tym bardzo trudnym czasie, religia powinna być fundamentem dla społeczeństwa”.

– Oczywiście sam kongres nie może rozwiązać globalnych problemów i żaden z uczestników nie ma takich ambicji. Religia jednak odgrywa niezwykle istotną rolę w życiu miliardów ludzi na świecie. Jako taka często jest wykorzystywana w konfliktach politycznych. Liderzy religijny posiadają autorytet i wpływ, który pozwala im przyczynić się do rozwiązania konfliktów na świecie. Należy więc promować dialog między nimi. Tak więc celem spotkania jest umocnienie międzynarodowej i międzywyznaniowej jedności na świecie. Jest to szczególnie ważne dziś, gdy żyjemy w niezwykle trudnym czasie – podkreśla Temenow.

Kard. Pietro Parolin: kongres religii w Kazachstanie szansą na pokój

Watykański Sekretarz Stanu kard. Pietro Parolin podkreśla, że na pokojowy profil tej papieskiej podróży wskazuje też jej motto: Posłańcy pokoju i jedności. Jest to tym bardziej wymowne, że podróż odbywa się w kontekście trwającej wciąż rosyjskiej agresji na Ukrainę. Rozmawiając z Radiem Watykańskim, kard. Parolin przypomina, że wojna nigdy nie jest nieunikniona.

– Wojna nigdy nie jest wydarzeniem nieuchronnym. Ma ona swoje korzenie w sercu człowieka, który pozwala, by powodowały nim żądze próżnej chwały, pycha, arogancja i chciwość, jak mawiali Ojcowie Kościoła. Takie serce jest sercem zatwardziałym, niezdolnym do otwarcia się na innych. Wojny można uniknąć, robiąc krok do tyłu, odkładając na bok oskarżenia, groźby, przyczyny wzajemnej nieufności – mówi kard. Parolin. – Niestety, w dzisiejszych czasach umiejętność słuchania i wysiłek zrozumienia racji tych, którzy myślą inaczej niż my, zmniejszyły się na wszystkich szczeblach. Mam więc nadzieję, że kolejny kongres w Kazachstanie stanie się okazją do spotkania i dialogu. Parafrazując Piusa XII, dobrze jest przypomnieć, że honorowe rozwiązanie nigdy nie jest wykluczone, gdy dyskutujemy z dobrą wolą i z poszanowaniem praw drugiej strony.

Arcybiskup stolicy Kazachstanu: to dla nas wydarzenie historyczne

Wizyta papieża w Kazachstanie jest dla naszej maleńkiej wspólnoty katolickiej wydarzeniem historycznym. Wierzymy, że to spotkanie ludzi różnych religii przybliży pokój i zakończy tragedię wojny w Ukrainie – mówi Radiu Watykańskiemu abp Tomasz Peta. Jest on arcybiskupem stolicy Kazachstanu, gdzie już jutro przybędzie Franciszek z okazji VII Kongresu Zwierzchników Światowych i Tradycyjnych Religii.

fot. yt/dom Józefa TV

Abp Peta, który rozpoczął posługę na tym terenie jeszcze przed odzyskaniem przez Kazachstan niepodległości, wskazuje, że kongresy są pokłosiem wizyty Jana Pawła II. Pierwszy odbył się w 2003 roku z inicjatywy pierwszego prezydenta Kazachstanu Nusrsułtana Nazarbajewa, który uczestniczył we wszystkich dotychczasowych edycjach tego wydarzenia. W najbliższym kongresie weźmie udział 100 delegacji z 60 krajów.

„Osobiście myślę, że te kongresy są owocem pierwszej wizyty papieskiej w naszym kraju w 2001 roku. Jan Paweł II zwracał się wówczas nie tylko do katolików, ale do całego narodu Kazachstanu i mówił o misji tego kraju: byciu mostem między Europą a Azją, między religiami i kulturami. Prezydent zachwycił się świętym Papieżem i jego pielgrzymką, która wywarła wielkie wrażenie na całym narodzie. Kongresy odbywają się u nas co dwa, trzy lata i nie jest to czas na dyskusje teologiczne. Wartość tych spotkań polega na tym, że ludzie wszystkich światowych religii gromadzą się razem, aby kierować drogowskazy na Pana Boga, który jest jedynym prawdziwym źródłem pokoju”.

Abp Peta wskazuje, że cieniem na kongresie kładzie się wojna w Ukrainie. Jednak może on stać się krokiem w kierunku przywrócenia pokoju. Szansą ku temu może być spotkanie Franciszka z metropolitą Antonim, który będzie reprezentował Patriarchat Moskiewski Kościoła prawosławnego. „Jest to wielka tragedia dla całego świata, otwarta rana. Myślę, że szczególnie jest jednak przeżywana w krajach byłego Związku Radzieckiego, bo to jest ciągle wspólnota niepodległych państw i mamy rzecz niewyobrażalną – wojnę między brackimi narodami chrześcijańskimi. Na pewno ta sprawa wypłynie na kongresie, niemożliwym jest obejść ten bolesny problem, tym bardziej, że hasłem papieskiej pielgrzymki są słowa «Posłańcy pokoju i jedności». Jest wielka szansa, że to spotkanie przybliży pokój, zakończy tragedię wojny ma Ukrainie”.

Arcybiskup Nur Sułtanu dodaje, że wizyta Papieża będzie także ważnym wydarzeniem dla maleńkiej wspólnoty katolickiej w tym kraju (ok. 1 proc. całego społeczeństwa). „Cieszymy się prawdziwą wolnością religijną, ale jeżeli ktoś staje się katolikiem, to nie zawsze w swoim środowisku rodzinnym, społecznym czy zawodowym jest zrozumiany. Stąd wizyta Franciszka to dla nas prawdziwe umocnienie w wierze” – podkreśla abp Peta.

Papież zawierzył Matce Bożej podróż do Kazachstanu

Papież Franciszek zawierzył Matce Bożej podróż do Kazachstanu. Jak zwykle przed zagranicznymi wyjazdami Ojciec Święty udał się do bazyliki Santa Maria Maggiore w Rzymie, gdzie modlił się przed ikoną Salus Populi Romani (Ocalenie Ludu Rzymskiego). Według portalu Il Sismografo, była to 98. wizyta papieża w tej bazylice od początku pontyfikatu.

Fot. EPA/DANILO DI GIOVANNI

Kongres Przywódców Światowych i Tradycyjnych Religii potrwa do 15 września. Weźmie w nim udział ok. 100 przedstawicieli pochodzących z 60 krajów. Jest to najliczniejszy kongres w historii tego wydarzenia. Pierwsze takie wydarzenie odbyło się w 2003 r. Wówczas uczestniczyło w nim 17 delegacji.

Inspiracją dla powstania tego wydarzenia były spotkania międzyreligijne w Asyżu, w tym to z 2002 r., które bezpośrednio poprzedziło zwołanie pierwszego kongresu. Organizatorzy pragnęli także odpowiedzieć na sytuację, jaką wytworzyły ataki fundamentalistów na World Trade Centre.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze