fot. Thérèse Westby/Unsplash

Różańcowe Jerycho w Poznaniu – modlitwa w intencji Ojczyzny

Dzisiaj podczas Różańcowego Jerycha modlimy się o pomyślność dla naszej Ojczyzny. Ciągle bowiem potrzebuje ona naszej wytrwałej modlitwy i to w różnych aspektach. Wszystko to jednak możemy zamknąć w słowach: Boże, błogosław Ojczyznę naszą! – mówił na rozpoczęcie XXII Różańcowego Jerycha miasta Poznania bp Jan Glapiak.

Przez siedem dni i nocy wierni trwać będą na modlitwie wynagradzająco-błagalnej w poznańskim sanktuarium Matki Bożej w Cudy Wielmożnej, którym opiekują się franciszkanie konwentualni.

>>> Różaniec i męska przyjaźń. Wojownicy Maryi z perspektywy lokalnej

Poznański biskup pomocniczy zauważył, że święto Ofiarowania Pańskiego ma charakter chrystologiczny, bo upamiętnia dzień przedstawienia Jezusa w świątyni, ale też maryjny, bo Chrystusa-Światło do świątyni przyniosła Maryja, Jego Matka. „Tego właśnie dnia, w święto Matki Bożej Gromnicznej, od wielu już lat, tu na Wzgórzu Przemysła w Poznaniu, w kościele ojców franciszkanów konwentualnych, rozpoczynamy Jerycho Różańcowe –nieprzerwane czuwanie wierzących z różańcem w ręku przed Najświętszym Sakramentem przez 7 kolejnych dni i nocy” – mówił bp Glapiak.

bp Jan Glapiak, Fot. Justyna Nowicka/misyjne.pl

Przypomniał, że początki Różańcowego Jerycha w Polsce związane są z osobą Anatola Kaszczuka, który, gdy ważyły się losy pierwszej pielgrzymki papieża Jana Pawła II do Polski, zaproponował zorganizowanie i przeprowadzenie siedmiodniowego Kongresu Różańcowego na Jasnej Górze. „Uczestnicy na Jasnej Górze chcieli trwać na modlitwie, aby runęły mury zagradzające drogę Ojcu Świętemu do Polski” – mówił bp Glapiak.

Nawiązując do święta Ofiarowania Pańskiego bp Glapiak zauważył, że człowiek wierzący może nie tylko przyjmować błogosławieństwo i prosić o nie, ale może też samemu udzielać go innym ludziom. „Ten piękny gest wraz z wypowiedzianą formułą słowną ma w sobie olbrzymią moc sprawczą, a wszystko to za sprawą zjednoczenia z Chrystusem. A najbardziej rodzicom powinno zależeć na błogosławieniu swoich dzieci. To rodzice jako pierwsi otrzymali Boże błogosławieństwo, właśnie w postaci dzieci” – podkreślił bp Glapiak.

Zachęcał, by błogosławić słowem, gestem, położeniem rąk na głowie i wypowiedzeniem choćby krótkiej formuły błogosławieństwa. „Błogosławić możemy także w modlitwie, w myślach, także wówczas, gdy dziecka nie ma w pobliżu. Błogosławieństwo może stać się stałym elementem naszego codziennego życia. Każde wyjście do szkoły, jazda samochodem, pójście spać może być poprzedzone znakiem krzyża i krótką, dosłownie jednozdaniową modlitwą. W sposób szczególny błogosławić będziemy w wyjątkowych okolicznościach, takich jak przystąpienie do sakramentów, urodziny, egzamin, choroba” – mówił bp Glapiak.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze