Fot. pixabay/Fearscare

RPA: turysta zginął stratowany przez słonia w Parku Narodowym

Turysta został w sobotę zaatakowany i stratowany na śmierć przez słonia w Parku Narodowym Krugera w Republice Południowej Afryki.

Ze względu na drastyczny przebieg ataku urzędnik ds. komunikacji w Parkach Narodowych RPA JP Louw zaapelował do świadków zdarzenia, aby nie publikowali zdjęć ani filmów i nie ujawniali informacji dotyczących ofiary. Mediom przekazał jedynie, że do tragicznego zdarzenia doszło przy Bramie Malelane, południowym wjeździe do parku, przy rzece Krokodyla.

W mediach społecznościowych pojawiły się jednak informacje świadków, którzy opisywali, że starszy, biały mężczyzna ratował swoje wnuki, zaatakowane przez słonia, gdy korzystały z toalety.

>>> Norwegia: pięciu Polaków w areszcie po naruszeniu zakazu używania dronów

Obrazek poglądowy/Fot. pixabay/AndreZan

Ataki słoni nie są rzadkością. W lipcu ubiegłego roku hiszpański turysta został stratowany na śmierć przez stado słoni po tym, gdy wyszedł z samochodu, aby zrobić zdjęcia tym zwierzętom w Parku Narodowym Pilanesberg w północno-wschodniej części RPA. Na początku ubiegłego roku 80-letnia Amerykanka zginęła, gdy słoń zaatakował pojazd, którym razem z grupą innych turystów przemierzała jeden z parków przyrody w Zambii. Najwięcej śmiertelnych ofiar ataków dzikich zwierząt, głównie słoni, notowanych jest w sąsiednim Zimbabwe, gdzie w tylko w 2023 r. zginęło 50 osób, a 85 doznało poważnych obrażeń.

Parki narodowe w Republice Południowej Afryki przyciągają ponad milion turystów każdego roku. Władze stale ostrzegają, że kluczowe jest, aby odwiedzający przestrzegali środków ostrożności, cały czas pozostawali w swoich pojazdach i zachowywali bezpieczną odległość od dzikich zwierząt.

Słonie są zazwyczaj spokojnymi zwierzętami, jednak samice mogą być agresywne, gdy w ich pobliżu znajdują się młode cielęta. Każdy słoń może być niebezpieczny, gdy jest chory, ranny lub prowokowany przez ludzi.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze