Ruszył proces w związku ze znieważeniem obrazu Matki Bożej Częstochowskiej
Proces dotyczy sytuacji, jaka miała miejsce podczas manifestacji LGBT w Gdańsku w 2019 r. Uczestnik demonstracji publicznie znieważył przedmiot czci religijnej poprzez przedstawienie go w sposób posiadający wyraźne konotacje seksualne.
Prokuratura skierowała przeciwko jednemu z uczestników wydarzenia akt oskarżenia do Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe. Mężczyzna miał na sobie koszulkę z obustronnym nadrukiem przedstawiającym obraz Matki Boskiej Częstochowskiej z bananem umieszczonym w ustach. Dodatkowo, wizerunek zestawiony był z logotypem ruchu LGBT.
Zdaniem Instytutu Ordo Iuris, ocena wspomnianych czynów jest jednoznaczna – podlegają one odpowiedzialności karnej. W świetle orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, wolność słowa wiąże się z odpowiedzialnością, także z poszanowaniem wolności wyznania. Z uwagi na pojawiających się naśladowców, kolejne akty profanacji czy inne przejawy dyskryminacji oraz szydzenia z katolików, podjęcie adekwatnej reakcji karnej jest niezbędne. Brak stanowczej reakcji na akty nienawiści wobec osób wierzących, przekłada się na przekonanie wśród potencjalnych naśladowców, że chrześcijanie są grupą, którą można bezkarnie atakować. Ma to realne przełożenie na to co obserwujemy w ostatnim czasie, mianowicie eskalację agresji wobec osób wierzących – podkreśliła adw. Magdalena Majkowska z Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris.
>>> Marcin Wrzos OMI: 21.37, geje tańczą poloneza, gombrowiczowa gęba i światy równoległe
W Polsce zdarzały się już ataki fizycznych na duchownych i miejsca kultu, łącznie ze śmiertelnym pobiciem proboszcza z Wielkiej Woli-Paradyża. Kilka miesięcy temu doszło do podpalenia kościoła w Lublinie, w którym modliła się starsza kobieta. W ostatnią środę miał natomiast miejsce brutalny atak skutkujący złamaniem szczęki księdza ze Szczecina w parafii św. Józefa na Pomorzanach. Do sytuacji doszło, gdy kapłan próbował powstrzymać wandala profanującego świątynię.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |