Ryanair odwołuje w weekend ponad 180 lotów, także z Polski
Kolejna linia lotnicza zdecydowała się na anulowanie części swoich rejsów w najbliższym czasie. Tym razem mowa o marce Ryanair, która odwołuje aż 180 lotów w weekend 24-26 czerwca. Powodem jest coraz bardziej napięta sytuacja na wielu europejskich lotniskach.
Na europejskich lotniskach od kilku tygodni panuje kompletny chaos. Podróżnych przybywa, a pracowników obsługi brakuje i do tego regularnie organizowane są strajki, za pomocą których kadry walczą o swoje prawa i godziwe warunki pracy. W związku z tym linie lotnicze decydują się na drastyczne kroki i odwołują rejsy.
Ostatnio o anulowaniu lotów z i do Amsterdamu poinformował przewoźnik Transavia. Teraz dołącza do niego najpopularniejsza tania linia lotnicza, Ryanair. W weekend 24-26 czerwca firma skasuje aż 180 połączeń. A to dopiero początek. Odwołano loty z wielu krajów, w tym także z Polski. Powodem tej sytuacji są strajki personelu pokładowego, które zaplanowane zostały na 24, 25 i 26 czerwca.
I choć na razie mówi się o anulowaniu niecałych 200 rejsów – m.in. z i na lotnisko Bruksela Charleroi – liczba ta może wzrosnąć. Załogi taniej linii lotniczej strajkują w związku z nieuczciwymi praktykami kadrowymi irlandzkiej firmy, brakiem szacunku dla pracowników i obawami dotyczącymi wynagrodzeń. To już kolejne protesty pracowników przewoźnika. Falę tę rozpoczęły hiszpańskie związki zawodowe.
Belga News Agency donosi, że największe zakłócenia będą miały miejsce na brukselskim lotnisku Charleroi. W piątek i w sobotę nie odbędzie się kilkadziesiąt lotów, a informacje o tych zmianach już pojawiły się na stronie internetowej portu lotniczego. Nie wiadomo z kolei, co będzie się tu działo w niedzielę.
Na liście odwołanych lotów pojawiły się 2 połączenia z i do Polski. Mowa o rejsach między Modlinem a Brukselą. Nie będą one funkcjonowały na pewno w piątek i w sobotę.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |