fot. EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Rzym: kardynałowie i teolodzy o sytuacji Kościoła

Aktualna sytuacja i przyszłość Kościoła to temat konferencji zorganizowanej 23 maja w Rzymie z udziałem kardynałów Kurta Kocha i Rainera Marii Woelkigo, a także teologów, księży profesorów Ralpha Weimanna i Gudio Rodheudta.

„Kwestia przyszłości Kościoła jest dziś szczególnie pilna, zwłaszcza w Europie” – podkreślił w słowie wstępnym moderator, ks. profesor Markus Graulich SDB, podsekretarz Dykasterii do spraw Tekstów Prawnych. Zwrócił uwagę, że już apostołowie zastanawiali się nad tym, jak może wyglądać przyszłość Kościoła. „Nie kierowali się własnymi pomysłami, nie przeprowadzali ankiet. Słuchali świadków, którzy opowiadali im o działaniu Boga. W tych świadectwach rozpoznawali wolę Boga dotyczącą trwałej przyszłości swojej wspólnoty. Aby Kościół mógł nadal odgrywać ważną rolę w przyszłości, musi przyjąć Słowo Boże za wytyczną. Potrzebni są przede wszystkim świadkowie” – zaznaczył ks. prof. Graulich.

W pierwszym wykładzie ks. profesor Ralph Weimann mówił o stanie Kościoła katolickiego i stwierdził, że przechodzi on „przekształcenie w rodzaj organizacji pozarządowej”, gdzie „połączenie Kościoła i świata” ostatecznie zaciemnia „fundament, jakim jest objawienie”. „Mentalność polegająca na zrównaniu społeczeństwa i Kościoła została w epoce nowożytnej podniesiona do rangi swego rodzaju dogmatu metodologicznego” – powiedział ks. prof. Weimann. „Odstępcy, którzy trzymają się klasycznych prawd wiary i tym samym ośmielają się sprzeciwiać duchowi czasu, zostali napiętnowani jako zacofani i rygorystyczni  twardogłowi. Prowadzi to czasami do tego, że „sama wskazówka, iż wiara jest nadprzyrodzona i tym samym podlega innym kryteriom niż rozum, jest przez «nową uniwersytecką inkwizycję» odrzucana jako nienaukowa, a dostęp do kariery naukowej odmawiany” – stwierdził.

>>> Papież do urzędników Kurii Rzymskiej: pracujcie z cierpliwością, pokorą i dużą dozą humoru

Profesor teologii podkreślił, że gdy Kościół na nowo odkryje swój „nadprzyrodzony wymiar”, ponownie stanie się jasne, że wiara jest drogą do Boga. Podsumowując, ks. Weimann przypomniał słowa Josepha Ratzingera, późniejszego papieża Benedykta XVI: „Nie potrzebujemy Kościoła bardziej ludzkiego, ale bardziej boskiego, wtedy stanie się on prawdziwie ludzki”.

Kardynał Koch o „kapłanie przyszłości”

Następnie o „kapłanie przyszłości” mówił kardynał Kurt Koch. Prefekt Dykasterii do spraw Popierania Jedności Chrześcijan podkreślił sakramentalną naturę Kościoła, w której ma swoje źródło sakramentalna posługa kapłańska. Relację między „specyficznym kapłaństwem sakramentalnym, a wspólnym kapłaństwem wszystkich wiernych” najlepiej ujął św. Augustyn, którego Koch zacytował następującymi słowami: „Choć lękam się tego, kim jestem dla was, pociesza mnie to, kim jestem z wami. Dla was jestem biskupem, z wami jestem chrześcijaninem (…). To pierwsze miano jest zagrożeniem, drugie wybawieniem (Mowy, 340, 1)”. Każdy kapłan ma służyć uświęcaniu i dlatego jest przede wszystkim zobowiązany do udzielania sakramentów i głoszenia Dobrej Nowiny. Kapłan jest głosem, słowem jest Chrystus” – przypomniał kardynał Koch, nawiązując do kolejnej myśli św. Augustyna.

zdj poglądowe, fot. EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT Dostawca: PAP/EPA.

Rodheudt: „To czas katakumb”

Duszpasterz i publicysta, ksiądz Guido Rodheudt opowiedział o swoich doświadczeniach w parafii, wyrażając wyraźną krytykę „schizmy pionowej”, która powoduje „rozłam między nauką a praktyką misyjną lub duszpasterską”. W obecnym kryzysie wiary liczą się „męczennicy”, którzy w pierwotnym znaczeniu tego słowa nieustraszenie wyznają wiarę. Zdaniem ks. Rodheudta, znów nastały „czasy katakumb”, podobnie jak w czasach pierwszych chrześcijan. „Ważnym aspektem pierwotnej misji chrześcijańskiej nie jest krnąbrność nowej religii pełnej mądrali, ale gotowość do walki o prawdę, której nie da się przekazać w formie programu życia, ale poprzez głoszenie osoby, a mianowicie Jezusa Chrystusa, który jest jedynym, wyłącznym, a tym samym wymagającym Panem i Zbawicielem” – wyjaśnił duchowny w swoim wykładzie.

Kardynał Woelki: „Nie bądźcie sługami struktur”

Na zakończenie arcybiskup Kolonii, kardynał Rainer Maria Woelki, mówił o wyzwaniach i szansach dla Kościoła w coraz bardziej zsekularyzowanym społeczeństwie. Podkreślił przy tym, że nie chodzi tylko o zmiany strukturalne, ale o głębszą odnowę duchową: „Istotniejsze dla naszego działania jako Kościoła w świecie jest […] to, co tylko w ograniczonym stopniu leży w naszych rękach i co możemy opisać pojęciem «przemiana» lub, jeszcze dokładniej, «zezwolenie na przemianę». Kościół musi nauczyć się pracować z narzędziami rozwoju organizacyjnego, nie tracąc z oczu swojej duchowej misji” – powiedział.

Na przykładzie archidiecezji kolońskiej kard. Woelki przedstawił konkretne projekty reform: reorganizację parafii, utworzenie centralnej spółki prowadzącej przedszkola oraz działania duszpasterskie bardziej ukierunkowane na ewangelizację. Dostępne zasoby nie powinny być jedynie ograniczane, ale strategicznie ukierunkowane na najważniejsze obszary.

Kard. Woelki podkreślił: „Zamiast stać się sługami naszych struktur, naszym obowiązkiem jest tworzenie struktur służących innym”. Najważniejsze jest pytanie, jak można dziś na nowo wzbudzić entuzjazm ludzi dla wiary – zwłaszcza w czasach, gdy wielu straciło kontakt z rzeczywistością sakramentalną – zaznaczył.

Na zakończenie arcybiskup Kolonii zaprosił na konferencję eucharystyczną „Przyjdźcie i zobaczcie”, która odbędzie się w Kolonii w dniach 19-22 czerwca 2025 r.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze