fot. PAP/EPA/vifogra / Paul

Samochód wjechał w grupę ludzi w Monachium, jest wielu rannych

Co najmniej 20 osób zostało rannych, w tym dzieci, w Monachium, gdzie samochód wjechał w czwartek w grupę ludzi – podała agencja dpa. Policja ujęła kierowcę, którym według dziennika „Bild” jest 26-letni obywatel Afganistanu. Jego motywy są na razie nieznane.

Około godz. 10.30 kierowca mocno przyspieszył, a następnie wjechał samochodem w grupę ludzi idącą ciągiem ulic Seidl i Dachauer, głównych arterii prowadzących do centrum miasta od północnego zachodu – podał dziennik „Bild”. Odbywał się tam wówczas protest związku zawodowego Verdi.

Policja wyjaśnia, czy kierowca celowo wjechał w tłum, czy np. pomylił pedał gazu z hamulcem – przekazała gazeta. Za naocznymi świadkami „Bild” podał, że w samochodzie znajdowało się dwóch mężczyzn; jednego z nich policja postrzeliła i przetransportowała z miejsca zdarzenia, drugiego – kierowcę – ujęła.

fot. PAP/EPA/vifogra / Paul

Według straży pożarnej co najmniej 20 osób zostało rannych, kilka z nich jest w stanie krytycznym. Burmistrz Monachium Dieter Reiter przekazał, że wśród poszkodowanych są dzieci. „Jestem głęboko wstrząśnięty. Myślami jestem z rannymi” – dodał.

Agencje przypominają, że w piątek w stolicy Bawarii rozpocznie się Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa z udziałem czołowych polityków z wielu państw świata.

Aktualizacja:

Premier Bawarii Markus Soeder ocenił, że w Monachium, gdzie samochód staranował grupę demonstrantów, prawdopodobnie doszło do zamachu. Według policji kierowca to 24-letni Afgańczyk, który wnioskował o azyl. Liczba rannych zwiększyła się do 28. Poprzedni bilans mówił o co najmniej 20 poszkodowanych osobach, w tym kilku ciężko.

Samochód, którym kierował mężczyzna, jechał za grupą protestujących i radiowozem, a następnie wyprzedził policyjny pojazd, przyspieszył i wjechał w tył kolumny – powiedział rzecznik policji, cytowany przez agencję dpa.

Galeria (3 zdjęcia)

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze