
PAP/Paweł Supernak
Sejm: posłowie podzieleni ws. obywatelskiego projektu „Stop Narkotykowi Pornografii”
Za obywatelskim projektem „Stop Narkotykowi Pornografii” wprowadzającym ochronę osób małoletnich przed treściami pornograficznymi zagłosują posłowie PiS i Konfederacji. Koalicja Obywatelska i Lewica chcą poparcia rozwiązań przygotowywanych przez rząd. PSL i Polska 2050 proponują kompromisowe połączenie obu projektów.
Inicjatywa obywatelska została zainicjowana przez Instytut Ordo Iuris oraz Centrum Życia i Rodziny. Wsparło ją kilkadziesiąt organizacji społecznych, m.in. Koalicja dla Życia i Rodziny, Fundacja Mamy i Taty, Młodzież Wszechpolska, Stowarzyszenie Marsz Niepodległości czy Akcja Katolicka. Projekt poparło ponad 212 tys. osób.
Przedstawiciel komitetu inicjatywy ustawodawczej „Stop Narkotykowi Pornografii” Rafał Dorosiński podczas wystąpienia na sali plenarnej Sejmu podkreślił, że staje przed posłami w imieniu 212 tys. obywateli, którzy podpisali się pod projektem ustawy zmierzającym do ochrony polskich dzieci przed – jak zaznaczył – „jednym z najbardziej skandalicznych współczesnych zjawisk: ich niczym nieskrępowaną ekspozycją na nawet najbardziej ordynarne treści pornograficzne”.
>>> Eksperci: pornografia nie jest pożyteczna, niczego nie leczy
Jak wskazał, reprezentuje również setki osób, które zbierały podpisy wśród rodziny, przyjaciół, kolegów z pracy, w parafiach czy wspólnotach. – A poniekąd także te miliony obywateli, którzy wyrażają jednoznaczne poparcie dla idei ograniczenia dostępu do pornografii osobom małoletnim – powiedział.
Przytoczył sondaże opinii publiczne, wedle których 80 proc. Polaków – niezależnie od poglądów i preferencji politycznych – chce wprowadzenia mechanizmów skutecznie blokujących przemysłowi pornograficznemu dostęp do polskich dzieci.
„Wiele może nas dzielić i rzeczywiście dzieli, ale troska o dziecko, o jego harmonijny rozwój oraz o gotowość oparcia prawa o weryfikowalne dane powinno połączyć nas ponad wszelkimi podziałami” – mówił Dorosiński.
Tym bardziej takie działanie jest konieczne, że – jak wskazywał – skala zjawiska jest przerażająca. Średnia wieku, gdy dzieci po raz pierwszy stykają się z treściami pornograficznymi to niespełna 11 lat. Co trzecie dziecko przyznaje, że pierwszy kontakt z pornografią był przypadkowy. Ponadto 73 proc. ankietowanej młodzieży uznaje, że znalezienie takich treści nie sprawia im żadnych trudności. Co czwarty nastolatek deklaruje zaś codzienną praktykę oglądania takich materiałów.

„Jest więc zupełnie oczywiste, że mamy do czynienia ze zjawiskiem o masowej skali” – argumentował przedstawiciel inicjatywy ustawodawczej „Stop Narkotykowi Pornografii”. Dodawał w oparciu o brytyjskie badania, że znajomość pornografii jest wykorzystywana przez nastolatków w inicjacji seksualnej jako instruktaż i sprawia, że pierwsza miłość pozbawiona jest romantycznego charakteru. Do tego dochodzi kwestia przedmiotowego i przemocowego traktowania kobiet w kontaktach między obu płciami.
Projekt zgłoszony do Sejmu ma na celu wprowadzenie skutecznych mechanizmów weryfikujących wiek użytkowników serwisów pornograficznych tak, aby były one niedostępne dla dzieci. Mają do tego zostać zobowiązani właściciele takich portali. Skuteczność systemu weryfikującego ma być oceniana przez właściwy organ. Platformy, które nie wprowadziły odpowiednich rozwiązań zostaną umieszczone w centralnym rejestrze. Za niespełnienie obowiązku będzie groziła blokada określonych stron przez dostawców internetu oraz zablokowanie usług płatniczych przez ich dostawców.
Propozycje zawarte w projekcie są wzorowane na rozwiązaniach wprowadzanych w USA, Wielkiej Brytanii, Francji czy Włoszech.
Według projektu, na strony pornograficzne nałożony zostałby obowiązek uzależnienia dostępu do ich zawartości od skutecznej weryfikacji wieku użytkownika. Ponadto strony te będą miały swobodę wyboru systemu weryfikacji wieku spośród dostępnych na rynku. Wybór systemu weryfikacji wieku obwarowany będzie warunkiem skuteczności tego systemu a ocenę w tym zakresie wyda Urząd Komunikacji Elektronicznej. Ten sam organ prowadzić będzie rejestr stron z treściami pornograficznymi, które nie podporządkowały się powyższym wymogom.
>>> Raport: co drugie dziecko ma kontakt z pornografią
Sankcją za uchylenie się od obowiązku weryfikacji ma być blokada stron z rejestru przez dostawców internetu oraz blokada usług płatniczych przez odpowiednich dostawców. Jest to rozwiązanie wzorowane na mechanizmach wprowadzonych ustawą z 2016 r. o grach hazardowych.
Zdaniem wnioskodawców, taki model przeciwdziałania pornograficznym treściom zapewnia jednolitą listę blokowania stron, pewność prawa i przejrzyste kryterium blokowania konkretnych stron przez dostawców internetu. Ponadto gwarantuje precyzję w dotarciu do konkretnej grupy użytkowników, czyli dzieci. Rozwiązuje także trudności związane z egzekwowaniem prawa poza granicami kraju.
Za przyjęciem obywatelskiego projektu ustawy będą głosować posłowie PiS i Konfederacji.
Niejednoznaczne jest stanowisko Koalicji Obywatelskiej. Jej przedstawicielka Monika Rosa nie wyraziła wprost poparcia dla obywatelskiego projektu, choć argumentowała, że wprowadzenie mechanizmów broniących dzieci i młodzież przed uzależnieniem od internetu i patologicznych zjawisk w nim obecnych jest konieczne. Trwają bowiem także prace nad rządowym projektem ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do treści szkodliwych w internecie i prawdopodobnie ten projekt posłowie KO, podobnie jak Lewicy, będą chcieli forsować ponad projektem obywatelskim. Znajduje się on obecnie w konsultacjach społecznych.
Polska 2050 – Trzecia Droga chce wypracowania jednego kompromisowego rozwiązania na podstawie obydwu propozycji – obywatelskiej i rządowej. PSL – Trzecia Droga przychyla się do obu rozwiązań – popiera projekt obywatelski, ale nie wyklucza, że dobre byłoby stworzenie jednego łączącego rozwiązania obywatelskie i rządowe.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |