fot. EPA/SERGEY DOLZHENKO

Serbski patriarcha wzywa do pojednania. Czy to ostudzi nastroje w Czarnogórze?

Serbski prawosławny patriarcha Porfiriusz zwrócił się do mieszkańców Czarnogóry z przesłaniem pojednania. Wcześniej, w weekend, w Cetyni doszło do licznych gwałtownych zamieszek z okazji intronizacji abp Joannicjusza (Mićovića) – nowego serbskiego prawosławnego metropolity

Czarnogóry. Krótkie oświadczenie patriarchy opublikowano w niedzielę wieczorem, po jego wyjeździe ze stolicy Czarnogóry, Podgoricy.

>>> Czarnogóra: czy powstanie nowy autokefaliczny Kościół prawosławny?

Fale protestów

Porfiriusz powiedział, że wyjeżdża z Czarnogóry z mieszanymi uczuciami. Z jednej strony cieszył się z intronizacji nowego metropolity, gdyż była ona zgodna z wolą serbskich wiernych prawosławnych w Czarnogórze. Z drugiej strony, był zbulwersowany i zasmucony przemocą. „Przepraszam wszystkich, którzy zostali w jakikolwiek sposób zranieni i proszę ich o wybaczenie. Modlę się do Pana za ten kraj, za ten naród i za wszystkich ludzi, i proszę ich, żeby modlili się za mnie” – napisał zwierzchnik Serbskiego Kościoła Prawosławnego.

Intronizacja biskupa Joannicjusza na nowego metropolitę odbyła się w niedzielę rano w klasztorze w Cetyni, będącej jego siedzibą. Po trwających od soboty w Cetyni i okolicach blokadach dróg i gwałtownych protestach przeciwko intronizacji, patriarcha, nowy metropolita czarnogórski i ich świta musieli przylecieć do klasztoru helikopterem. Specjalne jednostki policji zabezpieczyły transport oraz kompleks klasztorny. Liturgia, podczas której patriarcha dokonał intronizacji, przebiegła spokojnie. Jednak protesty przed murami i bramami klasztoru spowodowały, że wielu protestujących doznało obrażeń. Jak podają lokalne media wiele osób zostało aresztowanych.

fot. EPA/SERGEY DOLZHENKO

Podział Kościołów

W intronizacji wzięli udział liczni metropolici, arcybiskupi i biskupi Serbskiego Kościoła Prawosławnego, a także innych Kościołów prawosławnych z całego świata. Patriarcha Porfiriusz podkreślił podczas liturgii, że nowy metropolita Czarnogóry ma poparcie całego Kościoła prawosławnego.

Abp Joannicjusz (Micovic) już w maju został wybrany na nowego serbsko-prawosławnego metropolitę Czarnogóry. Zastąpił on metropolitę Amfilochiusza, który zmarł 30 października ub.r. na COVID-19 i od tego czasu kierował metropolią jako tymczasowy administrator. Joannicjusz w poprzednich latach był uważany za prawą rękę Amfilochiusza. Był też przeciwnikiem ustawy wyznaniowej forsowanej przez byłego prezydenta Czarnogóry Milo Đukanovicia, która miała być niekorzystna dla Serbskiego Kościoła Prawosławnego. Ostatecznie ustawa nie weszła w życie w zaproponowanej przez Đukanovicia formie.

>>> Protest przeciwko powołaniu nowego zwierzchnika Serbskiej Cerkwi Prawosławnej

Tło wydarzeń

Tłem ostatnich gwałtownych wydarzeń jest fakt, że w Czarnogórze, która jest niepodległa od 2006 roku, istnieją dwa Kościoły prawosławne: Serbski Kościół Prawosławny i mały Czarnogórski Kościół Prawosławny, który uważa się za niepodległy, ale nie jest uznawany przez światowe prawosławie. Tło historyczne tego konfliktu jest złożone, ale przeważająca większość wiernych i duchowieństwa w Czarnogórze jest lojalna wobec Serbskiego Kościoła Prawosławnego, który zdecydowanie odrzuca utworzenie niezależnego Czarnogórskiego Kościoła Prawosławnego.

Polityczne przywództwo w Podgoricy skupione wokół prezydenta Đukanovicia w ostatnich latach sprzyjało małemu, niezależnemu Kościołowi. Miało to na celu przede wszystkim umocnienie politycznej niezależności od Serbii. W trakcie tego procesu Serbski Kościół Prawosławny również znalazł się pod polityczną presją. Oskarża się go o bycie przedłużonym ramieniem Serbii i podważanie niepodległości Czarnogóry.

Od wyborów parlamentarnych latem 2020 roku, w których Đukanović i jego partia DPS nieznacznie przegrali, władzę w Czarnogórze sprawuje nowy, raczej proserbski sojusz rządowy pod przewodnictwem premiera Zdravko Krivokapicia.

Jak podała agencja APA, na polecenie Krivokapicia policja aresztowała w niedzielę doradcę Đukanovicia. Veselin Veljović, który był szefem policji państwowej za rządów DPS, jest oskarżony o zaaranżowanie zamieszek.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze