Strefa Gazy, fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER

Seria ataków lotniczych Izraela na Strefę Gazy

W niedzielę nad ranem izraelskie lotnictwo dokonało serii ataków na południową część Strefy Gazy – poinformowały palestyńskie media. Według tych źródeł, w atakach na miasto Chan Junis i położone przy granicy z Egiptem miasto Rafah co najmniej 11 Palestyńczyków ponisło śmierć.

Wcześniej, w sobotę wieczorem, Izrael poinformował o zamiarze zintensyfikowania ataków na Strefę Gazy w ramach przygotowań do kolejnego etapu wojny z Hamasem.

Rzecznik izraelskiego wojska, kontradmirał Daniel Hagari, po raz kolejny zaapelował do mieszkańców północnej części Gazy do ewakuacji na południe Strefy. „Dla własnego bezpieczeństwa przenieście się na południe. Będziemy nadal atakować miasto Gaza i zintensyfikujemy te ataki” – powiedział Hagari na briefingu prasowym. Zapytany o możliwą inwazję lądową na Gazę, Hagari powiedział, że izraelskie oddziały starają się stworzyć najpierw optymalne warunki do jej przeprowadzenia.

fot. PAP/EPA/HAITHAM IMAD

Atak na obóz uchodźców

Lotnictwo izraelskie zaatakowało także obóz uchodźców palestyńskich Dżenin, na okupowanym Zachodnim Brzegu Jordanu. Dwóch Palestyńczyków poniosło śmierć a kilkunastu zostało rannych – poinformowały palestyńskie służby medyczne. Atak potwierdziła strona izraelska.

Jak zauważa Reuter, byłby to już co najmniej drugi izraelski atak na cel na Zachodnim Brzegu w ostatnich dniach. Źródła palestyńskie twierdzą, że w starciach z wojskiem izraelskim zginęło dotychczas co najmniej 84 Palestyńczyków. Według palestyńskiego Czerwonego Półksiężyca atak nastąpił w pobliżu meczetu al-Ansar na terenie obozu, który uchodzi za „twierdzę” palestyńskich bojowników.

W czwartek Izrael zaatakował obóz uchodźców Tulkarm położony w środkowej części Zachodniego Brzegu. Palestyńczycy podają że zginęło wówczas co najmniej 12 osób. Do intensyfikacji aktów przemocy na Zachodnim Brzegu doszło po ataku rządzącego w Strefie Gazy Hamasu na Izrael 7 bm. po którym nastąpiły zmasowane ataki lotnictwa izraelskiego na Gazę.

Zdjęcia osób porwanych przez Hamas, Tel Aviv, Izrael, fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN

Kolejne cywilne ofiary

Co najmniej 55 Palestyńczyków zginęło w Strefie Gazy w nocy z osobty na niedzielę w izraelskich bombardowaniach, kolejne cztery osoby zginęły na Zachodnim Brzegu – podały Reuters i AFP, powołując się na palestyński resort zdrowia.

Liczba ofiar izraelskich ataków na Zachodin Brzegu od początku wojny Izraela z Hamasem wzrosła do 89. W sobotę resort zdrowia w Strefie Gazy przekazał, że od początku konfliktu w enklawie zginęło 4385 Palestyńczyków, a 13 651 zostało rannych.

Izrael poinformował w sobotę wieczorem o zamiarze zintensyfikowania ataków na Strefę Gazy w ramach przygotowań do kolejnego etapu wojny z Hamasem. Rzecznik izraelskiego wojska, kontradmirał Daniel Hagari, po raz kolejny zaapelował do mieszkańców północnej części enklawy do ewakuacji na południe Strefy.

fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO

Międzynarodowa dyplomacja

Stany Zjednoczone przygotowały w sobotę projekt rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ potwierdzającej, że Izrael ma prawo do samoobrony. Od Iranu dokument domaga się zaprzestania eksportu broni do „milicji i grup terrorystycznych zagrażających pokojowi i bezpieczeństwu w całym regionie”.

Projekt rezolucji, do którego dotarł Reuters, wzywa do ochrony ludności cywilnej, w tym osób próbujących dostać się w bezpieczne miejsce. Podkreśla, że państwa muszą przestrzegać prawa międzynarodowego w reakcji na „ataki terrorystyczne” i apeluje o „ciągłą, wystarczającą i niezakłóconą pomoc dla Strefy Gazy”.

fot. PAP/EPA/ATEF SAFADI

Dokument nie przewiduje przerwy w walkach ani rozejmu. Wzywa natomiast wszystkie państwa, aby spróbowały powstrzymać „przemoc w Gazie lub jej rozprzestrzenianie się na inne obszary w regionie, w tym poprzez żądanie natychmiastowego zaprzestania przez Hamas i inne ugrupowania zbrojne wszelkich ataków”. Od Iranu amerykański projekt żąda “zaprzestania wysyłania broni do grup zagrażających pokojowi i bezpieczeństwu w całym regionie, w tym Hamasowi.

Według Reutersa nie jest jasne, czy i kiedy USA planują poddać projekt pod głosowanie. Aby rezolucja została przyjęta, potrzeba głosów co najmniej dziewięciu członków Rady Bezpieczeństwa i nie zgłoszenia weta przez nikogo z jej pięciu stałych członków (USA, Chiny, Rosja, Francja i Wielka Brytania). Jak przypomina Reuters Stany Zjednoczone w środę zawetowały przygotowany przez Brazylię projekt, który wzywał do “humanitarnych przerw” w walkach między Izraelem a palestyńskim Hamasem. Miałoby to umożliwić dostarczanie pomocy humanitarnej do Gazy.

Strefa Gazy, fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER

Ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield wyraziła rozczarowanie, że brazylijski projekt nie wspomniał o prawie Izraela do samoobrony. Uzasadniła weto potrzebą poświęcenia więcej czasu na działania dyplomatyczne.

USA skierują na Bliski Wschód dodatkowe systemy obrony powietrznej THAAD i Patriot – poinformował z kolei sobotę szef Pentagonu Lloyd Austin. Ma to być reakcja na ostatnie ataki na amerykańskich żołnierzy w tym regionie i wojnę Izraela z Hamasem.

Raport ws. ataku na szpital

Analiza danych przeprowadzona przez kanadyjską armię wskazuje, że to nie Izrael zbombardował szpital Al Ahli w Gazie w miniony wtorek. Na placówkę Al-Ahli spadła rakieta wystrzelona ze Strefy Gazy – poinformował minister obrony Kanady Bill Blair.

„Premier zwrócił się do mnie, by kanadyjskie siły zbrojne przeprowadziły niezależną analizę, by ustalić co się stało. Dziś przedstawiam wnioski. Analiza przeprowadzona niezależnie przez dowództwo wywiadu kanadyjskich sił zbrojnych wskazuje z wysokim stopniem wiarygodności, że Izrael nie zbombardował szpitala w dniu 17 października. Najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, że przyczyną była wystrzelona z Gazy rakieta, która zmieniła trajektorię” – napisał Blair w mediach społecznościowych.

fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER

W miniony czwartek premier Kanady Justin Trudeau zadeklarował, że rząd Kanady podejmuje wszystkie możliwe działania, by sprawdzić co było przyczyną eksplozji w szpitalu.

7 października bojownicy Hamasu przedarli się przez bariery otaczające Strefę Gazy i zabili w izraelskich miastach i kibucach 1400 osób. W odwecie Izrael zaatakował Gazę z powietrza, wprowadził jej blokadę i przygotowuje się do ofensywy lądowej. Władze palestyńskie twierdzą, że w enklawie zginęło ponad 4000 osób. Według szacunków ONZ ponad milion osób straciło dach nad głową.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze