Fot. PAP/Zbigniew Meissner

Śląskie: wstrząs w kopalni Bielszowice. Jeden górnik zginął, pięciu rannych

Do podziemnego wstrząsu doszło w sobotę rano w kopalni Bielszowice, będącej częścią kopalni zespolonej Ruda w Rudzie Śląskiej. Jeden górnik zginął, pięciu zostało rannych – wynika z informacji Polskiej Grupy Górniczej, do której należy kopalnia.

Jak powiedział PAP dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego, wstrząs nastąpił ok. godz. 6.30 w rejonie ściany 846 w pokładzie 405/2wg kopalni Bielszowice, na głębokości 1000 metrów. Doszło do wypadku.

Rzecznik PGG Tomasz Głogowski poinformował PAP, że poszkodowanych zostało sześciu górników – pracowników kopalni: pięciu z nich wyjechało na powierzchnię, byli przytomni, choć poturbowani.

>>> Wenezuela: 12 górników zginęło w kopalni złota

Jeden z nich, w gorszym stanie, został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Katowicach-Ochojcu. Pozostali byli przewożeni do okolicznych szpitali.

„Jeden górnik pozostał na dole, ratownicy wraz z lekarzem dotarli do niego, niestety lekarz stwierdził zgon tego górnika. Rodzina, przy obecności psychologa, została już powiadomiona” – powiedział Głogowski.

Zobrazował też, że wstrząs spowodował pewne zniszczenia w podziemnej infrastrukturze, jednak nie na tyle, by znacząco utrudnić dotarcie do zmarłego.

Ściana 846 w pokładzie 405/2wg znajduje się w partii Borowa w południowej części ruchu Bielszowice. Zgodnie z danymi WUG odnotowana przez kopalniane czujniki energia sobotniego wstrząsu w tym rejonie wyniosła 6×10 do 6 dżula. Odpowiada to magnitudzie 2,62.

Jak wynika z danych WUG, co roku na obszarze działania polskich kopalń węgla kamiennego i notowanych jest ok. 1,5 tys. wstrząsów zaliczonych do kategorii wysokoenergetycznych (o magnitudzie powyżej 1,7).

Fot. PAP/Zbigniew Meissner

Przeważająca część wstrząsów, nawet jeżeli są odczuwalne na powierzchni, nie wywołuje negatywnych skutków. Te, które powodują uszkodzenia w infrastrukturze pod ziemią lub na powierzchni, nazywane są tąpnięciami.

W latach 2018-2022, w polskim górnictwie podziemnym miało miejsce 19 tąpnięć związanych z występowaniem wstrząsów górotworu. W wyniku tych zdarzeń doszło do 23 wypadków śmiertelnych, 3 wypadków ciężkich i 98 powodujących czasową niezdolność do pracy.

Z tego w kopalniach węgla kamiennego zarejestrowano w tym okresie 12 tąpnięć, w wyniku których zaistniały 22 wypadki śmiertelne, 2 wypadki ciężkie i 45 powodujących czasową niezdolność do pracy.

Liczba tąpnięć w 2022 r. była na zbliżonym poziomie, jak w latach poprzednich, natomiast na skutek tąpnięć, które wystąpiły w 2022 r., wypadkom śmiertelnym uległo 10 osób, a 5 doznało obrażeń ciała powodujących czasową niezdolność do pracy – co stanowi wzrost w odniesieniu do lat ubiegłych.

Na Górnym Śląsku najwięcej wstrząsów górniczych rejestrowanych jest w obszarze wzdłuż uskoku kłodnickiego (od Katowic w kierunku Zabrza, po Knurów), w rejonie niecki bytomskiej (obszar Bytomia), w obszarze kopalń rybnickich (rejon Wodzisławia Śląskiego, Rydułtów) oraz w obszarze kopalń nadwiślańskich.

Najczęstszą przyczyną wstrząsów jest odprężenie górotworu wskutek eksploatacji węgla, co skutkuje uwolnieniem skumulowanej w górotworze energii. Ze względu na różne warunki geologiczne niektóre wstrząsy są silnie odczuwane na powierzchni, inne słabiej. Większość nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla górników i mieszkańców terenów górniczych.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze