Słowacja: pielgrzymi szukają kaznodziei na lipiec. Wcześniej planowany gość został papieżem

Z niecodziennego powodu poszukiwany jest nowy kaznodzieja na tradycyjne duże pielgrzymki do Lewoczy i Nitry na Słowacji, odbywające się w pierwszy weekend lipca. W tym roku głównym gościem dwóch dorocznych pielgrzymek, w których uczestniczą dziesiątki tysięcy wiernych, miał być kardynał Robert Prevost, od 8 maja papież Leon XIV.

„Prawdopodobnie będziemy musieli znaleźć kogoś innego” – odpowiedział z uśmiechem przewodniczący Konferencji Biskupów Słowacji, arcybiskup Bernard Bober, zapytany na konferencji prasowej o udział papieża Leona XIV w tych dwóch wydarzeniach.

>>> Biskup z Peru: Leon XIV – człowiek słuchania i miłości

Na początku kwietnia, podczas Mszy św. na zakończenie narodowej pielgrzymki Słowaków do Rzymu w ramach Roku Świętego, ówczesny kardynał Prevost powiedział rozmawiając z wiernymi, że przygotowuje się już do wizyty na Słowacji. Teraz Leon XIV „przetasował karty”, ale nikt nie jest na niego z tego powodu zły, zapewnił biskup pomocniczy Nitry Peter Beno.

Nowy papież odwiedzał Słowację już kilkukrotnie, podobnie jak wiele innych krajów. Celem jego wizyt w tym kraju był przede wszystkim klasztor augustianów w Koszycach, w którego założeniu kard. Prevost jako przełożony generalny Zakonu Augustianów, odegrał kluczową rolę. Kolejna wizyta w Koszycach była już zaplanowana na 1 czerwca, ale teraz wszystko wskazuje na  to, że i ta wizyta nie może się odbyć, mimo że obecny przeor klasztoru i wieloletni papieski zakrystianin, Pavol Benedik, w rozmowie z mediami słowackimi nie zamyka sprawy  podkreślając, że „nie mieliśmy jeszcze okazji z nim o tym porozmawiać”.

Zobacz także