Słowacja: tysiące pielgrzymów dotarło do sanktuarium maryjnego w Szasztinie
W dniu święta patronki Słowacji Matki Boskiej Bolesnej tysiące pielgrzymów przybyło do bazyliki w Szasztinie, którą przed rokiem odwiedził papież Franciszek. Dzień Matki Boskiej Bolesnej jest na Słowacji świętem państwowym.
Mszę w ramach narodowej pielgrzymki odprawił biskup z Nitry Viliam Judak, który w kazaniu zauważył, że sytuacja słowackiego społeczeństwa jest fatalna, wskazując na wydarzenia na scenie politycznej i na pogłębiające się podziały wśród Słowaków. „Naprawa jest jednak wciąż możliwa. W Fatimie Maryja interweniowała w bieg historii i w politykę światową, dlaczego więc nie miałaby interweniować w naszą własną drobną, zabałaganioną politykę?” – pytał biskup w homilii i apelował, aby pokazać chrześcijańską kulturę w nadchodzących wyborach samorządowych. ”Nie bądźmy tylko niedzielnymi chrześcijanami, wyznawajmy wartości także w naszym codziennym życiu” – mówił.
>>> 25 września rozpocznie się Tydzień Modlitwy za Uchodźców „Umrzeć z nadziei”
W narodowej pielgrzymce uczestniczyła m.in. prezydentka Zuzana Czaputova, która w sieci społecznościowej napisała, że pielgrzymka odbywa się w duchu wspomnień z ubiegłorocznej wizyty papieża Franciszka na Słowacji.
>>> 25 lat współpracy z łaską [+GALERIA]
„Przesłanie, które przekazał nam w tym właśnie miejscu, jest wciąż aktualne i żywe” – stwierdziła. Jej zdaniem ludzie każdego dnia spotykają się ze smutkami i troskami bliskich, chętnie im pomagają. „Ważne jest, abyśmy pozostawali zjednoczeni zarówno w dobrych, jak i złych czasach. I nawet jeśli mamy różne opinie i przekonania, musi nas łączyć wiara we wspólne dobro” – zauważyła Caputova.
Premier Eduard Heger oświadczył na swoim koncie na Facebooku, że w swoich modlitwach błaga Matkę Bolesną o stałą opiekę nad Słowacją i Słowakami w tych trudnych czasach. Zaapelował o solidarność w czasie, gdy w sąsiednim kraju szaleje wojna. „Od wieków historia jednej kobiety uczy nas, by podchodzić do życia z pokorą, a na nienawiść odpowiadać miłością i cierpliwością. To nie znaczy, że powinniśmy akceptować zło” – zaznaczył premier.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |