Śpiewa chór, soliści oraz cały kościół. Zielonogórskie kolędowanie [FOTOREPORTAŻ]
W uroczystość Objawienia Pańskiego, 6 stycznia 2025 roku, w kościele pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Zielonej Górze odbyła się dziewiąta edycja zielonogórskiego kolędowania. Znów udało się w okresie Bożego Narodzenia zrzeszyć setki Lubuszan.
Radosny wokal słychać już przy ratuszu. Pośpiesznie przemierzam deptak, by dołączyć do tłumu otaczającego jeden z najstarszych kościołów Zielonej Góry. Choć kolędowanie się jeszcze nie zaczęło, już trudno wejść do świątyni. Zajmują ją młodzi i osoby w podeszłym wieku, rodziny z dziećmi i licealne paczki przyjaciół. Wszak – kto nie lubi kolęd? Nawet jeśli są osoby, którzy nie przepadają za tą tradycją, wydarzenie organizowane przez grupę Zielonogórskie Uwielbienie oraz przez parafię pw. św. Stanisława Kostki w Zielonej Górze, mogą się odnaleźć na tym spotkaniu.
Tradycja kolędowania kiedyś była bardzo popularna w polskich rodzinach, które odwiedzały się, by wspólnie śpiewać kolędy i pastorałki. Dziś obyczaj ten nie jest już aż tak popularny, jednak wiele osób nadal chce podzielić się wokalnie radością Bożego Narodzenia. Organizatorzy Zielonogórskiego Kolędowania dbają zarówno o możliwość wysłuchania dopracowanych utworów – nieraz solowych – jak i o zaproponowanie kolęd, w których śpiew wszyscy mogą się włączyć.
W tegorocznym Zielonogórskim Kolędowaniu wziął udział 80-osobowy chór pod przewodnictwem Martyny Dziechciaruk, muzycy z zespołu SHEMA, soliści, a przede wszystkim setki zielonogórzan. Chór tworzą zarówno profesjonaliści, jak i amatorzy, którzy przed Zielonogórskim Kolędowaniem odbyli dwukrotne weekendowe warsztaty.
>>> W Połajewie odbyły się Międzynarodowe Spotkania Kolędników-Dudziarzy
Wiele osób na wydarzeniu pojawiło się po raz kolejny. Wybrzmiały zarówno powszechnie znane, tradycyjne kolędy, które można było usłyszeć również podczas Orszaku Trzech Króli, np. „Bóg się rodzi”, ale i mniej znane, stosunkowe nowe pastorałki, np. „Królu mój”.
>>> „Bóg się rodzi” – królowa polskich kolęd
Oprócz części śpiewanej, podczas spotkania odczytywane były fragmenty bulli papieża Franciszka Spes non confundit otwierającej Rok Jubileuszowy 2025. Komentowane myśli papieża stanowią wskazówkę nie tylko na okres Narodzenia Pańskiego, ale refleksja nad nimi może poruszyć wiele aspektów życia, dotykając codzienności. Przytoczony został m.in. fragment przypominający, iż droga pielgrzymowania wymaga również zatrzymania oraz zwrócona została uwaga na powiązanie nadziei z cierpliwością:
„Nawykliśmy już, by chcieć wszystkiego i natychmiast, w świecie, w którym pośpiech stał się czymś stałym. Nie mamy już czasu na spotkania, a często nawet w rodzinach trudno jest być razem i spokojnie porozmawiać. Cierpliwość została wygnana przez pośpiech, wyrządzając ludziom wielką krzywdę. Niecierpliwość, nerwowość, czasem nieuzasadniona przemoc biorą górę, rodząc niezadowolenie i zamknięcie” (Spes non confundit, 4).
>>> Bulla na Jubileusz 2025: Rok Święty będzie nacechowany nadzieją [DOKUMENT]
Paulina i Wojciech przyszli na Zielonogórskie Kolędowanie pierwszy raz i żałują, że tak późno. „Teraz będziemy zapisywać wcześniej w kalendarzu, by co roku być!” – zapowiada Wojciech. Uczestnicy zwracają uwagę, że spodziewali się „wyłącznie” koncertu, a są miło zaskoczeni wspólnotą, która się przez ten czas wytworzyła w kościele.
Oprócz przytaczanej bulli odczytywana uroczyście była również Ewangelia Dzieciństwa, którą zaprezentował ks. kan. Robert Patro. W wydarzeniu wziął udział bp Tadeusz Lityński.
Galeria (18 zdjęć) |
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |