Fot. PAP/EPA/M.A. PUSHPA KUMARA

Sri Lanka: ludziom zrobiono „pranie mózgu”

Przyczyną zamachów takich jak na Sri Lance jest „globalizacja radykalizacji”. Ludziom zrobiono „pranie mózgu” i nauczono ich, że chrześcijanie to ich wrogowie – uważa ks. Indunil Janakaratne Kodithuwakku Kankanamalage, podsekretarz Papieskiej Rady ds. Dialogu Religijnego.

Pochodzący ze Sri Lanki duchowny, w rozmowie z Radiem Watykańskim, stwierdził, że ataki miały co najmniej dwa cele. Chodziło w nich o skłócenie społeczeństwa i osłabienie gospodarki. Po tym, jak państwo zaczęło się podnosić po trwającej prawie 30 lat wojnie domowej, wybuchy przywołały w pamięci atmosferę tamtych wydarzeń.

Fot. PAP/EPA/M.A.PUSHPA KUMARA


– Po atakach na Sri Lance dominuje strach, rozbudza się pamięć przeszłości, przeżytej wojny. Jak wiemy strach jest emocją, która paraliżuje rozsądek. Potem również wpływa na inne uczucia – stwierdził lankijski duchowny. – Stwarza niepewność, uprzedzenia. Te z kolei mogą zrodzić przemoc. Mamy takie doświadczenia z przeszłości. Dalej, niektórzy mogą instrumentalizować ten strach z powodów politycznych. Z drugiej strony jest jednak Kościół, który apeluje o spokój, podobnie jak inni liderzy religijni wzywa do nieprowokowania i nie wymierzania samemu sprawiedliwości.

Bilans ofiar zamachów wzrósł już do 359 zabitych.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze