Sto lat temu wybrano papieża Piusa XI
Przed stu laty, 6 lutego 1922 r. arcybiskup Mediolanu kard. Achille Ratti został wybrany na papieża i przyjął imię Piusa XI. Był uczonym i dyplomatą, bibliotekarzem i zapalonym alpinistą. Historycy określają Piusa XI jako jednego z najbardziej istotnych papieży w najnowszej historii Kościoła.
Był prefektem Biblioteki Watykańskiej, potem nuncjuszem apostolskim w Polsce, a wreszcie arcybiskupem Mediolanu. Po wyborze na papieża czynił wysiłki przede wszystkim na rozwiązanie „kwestii rzymskiej”. Był postacią ważną w historii Polski. Jego misja dyplomatyczna w Warszawie w latach 1918-1921 zbiegła się z odzyskaniem przez Polskę niepodległości po 123 latach niewoli oraz trudnymi początkami odradzającego się państwa.
Achilles Ratti urodził się 31 maja 1857 r. jako syn właściciela przędzalni w pobliżu Mediolanu. Był uważany za kompetentnego prawnika i historyka a także alpinistę. Jako młody człowiek Ratti stanął na szczytach: Mont Blanc, Matterhornu i Dufourspitze a ponadto z jego nazwiskiem związanych jest kilka pierwszych wejść na alpejskie szczyty.
W 1929 r., po 59 latach burzliwych stosunków z Włochami, doprowadził do podpisania Paktów Laterańskich, to jest Traktatu oraz Konkordatu, które położyły kres „watykańskiej niewoli” papieży i powoływały do życia swoistą namiastkę dawnego Państwa Kościelnego – Państwo Miasta Watykańskiego, będące podmiotem prawa międzynarodowego.
>>> Papież otworzy watykańskie sympozjum o kapłaństwie
Zawarł 17 konkordatów, m.in. z Polską, Niemcami i Austrią. Na drodze dyplomatycznej, ale także w swoich 30 encyklikach Pius XI był aktywny w polityce pokojowej. Wypowiadał się na temat wychowania chrześcijańskiego i małżeństwa, w sprawie kryzysu gospodarczego, finansowego i na temat bezrobocia.
Pius XI wzywał świeckich katolików do zaangażowania, założył Akcję Katolicką, promował działalność misyjną i podkreślał znaczenie Kościołów lokalnych. Marksizm i kapitalizm uważał za błędne ideologie, a celem katolickiej nauki społecznej było dla niego „odpolitycznienie proletariatu”. Nie dało się spełnić jego marzenie podjęcia na nowo Soboru Watykańskiego I, który został przerwany w 1870 r.
Od chwili utworzenia Radia Watykańskiego wykorzystywał go jako nowoczesny środek komunikowania. Powołał też do życia Papieską Akademię Nauk. W czasie swego pontyfikatu ogłosił 500 błogosławionych i 33 świętych.
Przede wszystkim jednak Pius XI ścierał się z ideologiami XX wieku. Doprowadził do złości Mussoliniego, gdy ogłoszoną w dwa lata po Paktach Laterańskich faszystowską konstytucję Włoch nazwał pogańską. W orędziu z okazji Bożego Narodzenia w 1934 r. jako podstawowe zagrożenia ówczesnego okresu napiętnował nowe pogaństwo, nienawiść rasową i nadmierne zbrojenia.
Kard. Eugenio Pacelli, jego sekretarz stanu, w 34 listach protestacyjnych wyrażał sprzeciw z powodu naruszania Konkordatu zawartego z Berlinem. W Niedzielę Palmową 1937 r. z ambon wszystkich kościołów w Niemczech została odczytana encyklika „Mit brennender Sorge” (Z palącą troską), stanowiąca wielką polemikę z niemieckim narodowym socjalizmem.
>>> Franciszek napisał wstęp do wywiadu-rzeki z byłym członkiem włoskiej mafii
„Z wielką troską i ze wzrastającym zdziwieniem patrzymy od dłuższego czasu na udręczenie Kościoła, na wzmagające się uciemiężenie katolików, dochowujących mu wierności w tym kraju i w tym narodzie, któremu kiedyś św. Bonifacy przyniósł radosną wieść o Chrystusie i Królestwie Bożym” – tymi słowami rozpoczął 80-letni wówczas Pius XI swoją dramatyczną krytykę antychrześcijańskiej kampanii reżimu hitlerowskiego. W Niemczech trwała wówczas „kampania zagłady” skierowana przeciwko Kościołowi katolickiemu. Nieco później papież zabronił chrześcijanom współpracy z komunizmem, który „jest zły w swojej najgłębszej istocie”.
Gdy w maju 1938 r. do Rzymu przyjechał Hitler, Pius XI wyjechał do Castel Gandolfo. „W Rzymie pojawił się krzyż wrogi Krzyżowi Chrystusa” – powiedział wówczas papież widząc morze flag opatrzonych swastyką.
Jego krytyka antysemityzmu nazistów była ujęta jedynie w klauzule. W czerwcu 1938 r. papież przemówił do belgijskich katolików jeszcze dobitniej podkreślając, że nowoczesny antysemityzm jest nie do pogodzenia z tradycją biblijną. Jeszcze ostrzejszy tekst przeciwko nacjonalizmowi, faszyzmowi i antysemityzmowi miał podobno znaleźć się na jego biurku 10 lutego 1939 r., w dzień śmierci Piusa XI. Jego następca, Pius XII, pozostawił go niepublikowanym.
Z równym zaangażowaniem Pius XI potępiał komunizm. W 1937 r. ukazała się jego słynna encyklika „Divini Redemptoris” szerzej znana pod tytułem: „O bezbożnym komunizmie”. Papież opisuje w niej zarys ideologii komunistycznej, wskazując na przyczyny, dla których jest ona nie do pogodzenia z nauką Kościoła katolickiego, w szczególności na materialnizm dialektyczny i teorię walki klas. Komunizm zostaje nazwany „bezbożnym” i „barbarzyńskim”, a także określony jako „przerażające niebezpieczeństwo”.
Jako przyczynę szerzenia się tej ideologii papież postrzega niedostatek wcielenia w życie nauki społecznej Kościoła katolickiego, co doprowadziło do nadmiernych nierówności ekonomicznych. Analogicznie – środkiem zaradczym było w ocenie Piusa XI propagowanie tej nauki i wcielanie w życie ideału państwa i społeczeństwa chrześcijańskiego.
Pius XI nie dożył wybuchu II wojny światowej, zmarł po ciężkiej chorobie 10 lutego 1939 r.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |