Strajk generalny w Serbii: tysiące ludzi na ulicach, zamknięte sklepy, szkoły i teatry
Dziesiątki tysięcy osób w całej Serbii wyszły w piątek na ulice miast, biorąc udział w strajku generalnym organizowanym przez okupujących uniwersytety studentów. Do strajku dołączyło wiele sklepów, szkół, instytucji kultury oraz największe media niezależne.
Tysiące protestujących zgromadziły się w centrum Belgradu, Nowego Sadu, Niszu, Kragujevca, Panczeva, Uszcia i mniejszych miast kraju. W witrynach zamkniętych sklepów, kawiarni, kin czy księgarni wywieszono plakaty informujące o przyłączeniu się do protestu i poparciu dla studentów, którzy okupują od tygodni ponad 60 wydziałów w kraju. W czwartek udział w strajku ogłosili: związek zawodowy instytucji kulturalnych Serbii oraz największe serbskie media niezależne, m.in. telewizje N1 i Nova, dziennik „Danas”, tygodnik „Vreme”, agencje informacyjne Beta i Fonet.
W Belgradzie kilkutysięczna kolumna protestujących ruszyła spod siedziby rządu na drugą stronę miasta przez most przecinający rzekę Sawę. W zgromadzonych w tej części stolicy demonstrantów wjechał samochód, raniąc jedną kobietę, która trafiła do szpitala. Prowadząca pojazd kobieta została już zatrzymana przez policję.
W Belgradzie rozlokowano dodatkowe oddziały policji, m.in. przed siedzibami instytucji centralnych czy przed budynkiem nadawcy publicznego RTS.
Kilka tysięcy osób przemaszerowało też ulicami Nowego Sadu, gdzie 1 listopada 2024 roku zawaliła się część dachu dworca kolejowego, zabijając 15 osób. Wydarzenie to wywołało falę masowych protestów i blokad wydziałów uniwersyteckich. Protestujący żądają od niemal trzech miesięcy m.in. pociągnięcia do odpowiedzialności politycznej i karnej winnych katastrofy oraz ścigania osób, które dopuszczały się ataków na uczestników pokojowych demonstracji.
Opozycyjny poseł Miroslav Aleksić z Ruchu Narodowego Serbii powiedział w piątek, że ugrupowania opozycyjne „przygotowują propozycję utworzenia rządu przejściowego”, który miałby być „sposobem na wyjście z kryzysu społeczno-politycznego”.
W piątek wieczór w Jagodinie w centralnej Serbii ma się też odbyć wiec zwolenników rządzącej Serbskiej Partii Postępowej (SNS) i prezydenta Aleksandara Vuczicia. Prezydent zapowiedział wcześniej start „nowego ruchu narodowego”, który „weźmie odpowiedzialność za przyszłość Serbii”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |